Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Arkadiusz Godlewski: Katowice mają infrastrukturę. Teraz muszą podzielić się władzą z mieszkańcami

MZ
Arkadiusz Godlewski
Arkadiusz Godlewski Fot. Marzena Bugala -Azarko/ Pol
Wyzwaniem następcy Piotra Uszoka będzie nowy model dzielenia się władzą z mieszkańcami w celu poprawienia jakości ich życia w Katowicach - mówi Arkadiusz Godlewski, kandydat PO na prezydenta Katowic. Zanim Godlewski dostanie swoją szansę, będzie musiał, razem ze swoją partią, przekonać katowiczan, że decyzja o starcie w wyborach to nie sklecony naprędce plan ratunkowy po wycofaniu się z kandydowania Uszoka, którego Platforma zamierzała popierać.

Jeszcze kilka tygodni temu Godlewski nawet nie myślał o starcie w wyborach - PO sposobiła się do poparcia Piotra Uszoka i niewystawiania przeciwko niemu rywala. Dziś mówi, że decyzja Uszoka, choć zaskakująca również dla śląskiej Platformy, pozwoli na pełniejsze zrealizowanie jej pomysłów na Katowice.

- Mimo zaskoczenia nie jest tak, że nic dla Katowic nie mamy. Kandydując cztery lata temu miałem dobry program dla miasta, przez całą kadencję żyłem problemami miasta jako radny. Dziś jesteśmy na etapie szlifowania swoich propozycji na wybory. Nie będzie to jednak osobisty program Arkadiusza Godlewskiego, tylko całej Platformy Obywatelskiej - mówi Godlewski.

Rezygnację Uszoka z walki o reelekcję nazywa "końcem wielkiej epoki". Mówi, że to czas na ciekawą dyskusję o przyszłości miasta.

- Czekają nas konsultacje z mieszkańcami, którym chcemy zaprezentować ramy naszego programu dla Katowic. Zaczniemy w przyszłym tygodniu. Konkretne propozycje będą gotowe przed połową października - zapowiada Godlewski. Wyzwaniem następcy Piotra Uszoka będzie nowy model dzielenia się władzą z mieszkańcami w celu poprawienia jakości ich życia w Katowicach. Katowice mają już zręb infrastruktury, teraz trzeba skupić się na działaniu innego rodzaju - na większym skoncentrowaniu się na problemach ludzi - tak, by dobrze czuli się w swoim mieście i nie chcieli z niego wyjeżdżać.

Jak ocenia swoje szanse w wyborach?
- Nikt w pojedynku z Uszokiem nie zrobił nigdy lepszego wyniku niż ja cztery lata temu. 34 tysiące głosów, które zdobyłem to jest dobry potencjał, który, mam nadzieję, zaprocentuje w listopadzie. Mam za sobą kilkanaście lat doświadczenia w samorządzie lokalnym - podkreśla kandydat Platformy.

Kilka tygodni przed nominacją Godlewskiego, swój start w wyborach prezydenckich w Katowicach ogłosił poseł PO, Jerzy Ziętek. Później opuścił Platformę. Godlewski nie uważa, by parlamentarzysta był w stanie odegrać w walce o prezydenturę większą rolę.

- Katowiczanie cenią stabilność, lojalność i przewidywalność. Ziętek nie wytrzymał w lojalności do PO, obraził się i poszedł własną drogą - uważa Godlewski. - Jeszcze w maju chciał być europosłem, dziś jest posłem, a teraz ma nadzieję zostać prezydentem. Ta labilność nie buduje jego wiarygodnego wizerunku.

Osiem tygodni przed wyborami w Katowicach, wiemy na pewno, że o zastąpienie Piotra Uszoka na stanowisku prezydenta powalczą, razem z Godlewskim i Ziętkiem, Aleksander Uszok z RAŚ (bratanek Uszoka Piotra), Marek Szczerbowski z SLD. Swojego kandydata nie wyłonił jeszcze m.in. PiS, PSL (prawdopodobnie będzie nim Adam Stach) oraz ugrupowanie prezydenckie (Forum Samorządowe; faworytem jest Marcin Krupa, dotychczasowy wiceprezydent).


*Oceniamy prezydentów miast. Wielki plebiscyt DZ [GŁOSUJ NA TAK LUB NIE]
*QUIZ DZ: Czy znasz polskie komedie. Cytaty z kultowych filmów. Sprawdź się
*Miss siatkówki. Jak cheerleaderki zagrzewają siatkarzy do walki w mistrzostwach świata [ZDJĘCIA]
*Kto ma zagrać na meczu otwarcia stadionu Górnika Zabrze? ZAGŁOSUJ

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Arkadiusz Godlewski: Katowice mają infrastrukturę. Teraz muszą podzielić się władzą z mieszkańcami - Dziennik Zachodni