Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jerzy Dudek: Zaproszę reprezentację Polski na kopalnię

Redakcja
Jerzy Dudek opowiada nam o swoich sportowych pasjach. Były bramkarz Liverpoolu oraz Realu na piłkarskiej emeryturze nie narzeka na nudę.

Pożegnanie Jerzego Dudka z kadrą narodową miało miejsce 20 lutego 2013 roku, kiedy to rozegrał pan w niej swój jubileuszowy 60 mecz. A kiedy doczekamy się oficjalnego zakończenia kariery? Po odejściu z Realu Madryt ciągle odkładał pan tę decyzję w czasie...
Mecz przeciwko Liechtensteinowi rozegrany półtora roku temu w biało-czerwonych barwach był chyba moim ostatnim oficjalnym spotkaniem. Ostatnim klubem w mojej karierze był Real Madryt i niech tak zostanie, bo ciężko jest znaleźć na świecie lepszy i lepiej zorganizowany klub od "Królewskich". Nie znaczy to jednak wcale, że zawiesiłem już buty na kołku. Dalej gram, ale nie są to oficjalne rozgrywki, lecz mecze pokazowe. W listopadzie wyjeżdżam do Azji razem z drużyną "Liverpool Legends". Zagramy m.in. spotkanie z reprezentacją Singapuru oraz kilka potyczek w Tajlandii. W grudniu wystąpię w barwach zespołu "Best World Eleven". Jego kapitanem jest Fabio Cannavaro, a ja podpisałem z nim umowę na cztery pojedynki. Tych meczów w moim kalendarzu pojawia się teraz coraz więcej, ale będą to już raczej tylko i wyłącznie towarzyskie potyczki połączone ze spotkaniami ze starymi przyjaciółmi z boiska.

To może jedno z takich spotkań zorganizuje pan na Śląsku. Benefis Jerzego Dudka, który zorganizowano w 2005 roku w Knurowie po wygraniu Ligi Mistrzów, i na który przyjechało kilka gwiazd Liverpoolu, był przecież wielkim wydarzeniem sportowym.
To świetny pomysł i na pewno warto o tym pomyśleć. W przyszłym roku minie dziesięć lat od naszego triumfu nad Milanem w finale Ligi Mistrzów i ten jubileusz byłby okazją, by uczcić zdobycie przez Liverpool ostatniego Pucharu Europy. W 2005 roku wielkie wrażenie na kolegach z angielskiej drużyny, których zaprosiłem do Knurowa, była wizyta w kopalni "Szczygłowice", więc może dałoby się to powtórzyć. A skoro już o kopalni mowa, to na wycieczkę po podziemnych pokładach zabrałbym też całą piłkarską reprezentację Polski, zwłaszcza przed jakimś ważnym turniejem, bo myślę, że to wpłynęłoby na zawodników bardzo mobilizująco i mogło zaprocentować np. w trakcie Euro 2016.

Skoro już o Euro 2016 mowa, to w październiku czekają reprezentację Polski dwa bardzo ważne mecze eliminacyjne. Jakie są pana typy dla kadry Adama Nawałki?
W pierwszym meczu z Niemcami stawiam na remis. Wszyscy mówią, że to będzie najcięższy mecz, bo przecież gramy z aktualnymi mistrzami świata. W kadrze Niemiec po mundialu doszło jednak do wielu zmian, część piłkarzy zakończyła kariery, na ich miejsce przyszli nowi, którzy nie są jeszcze tak zgrani z resztą zespołu. Naszej szansy upatruję też w tym, że podopieczni Joachima Loewa osiągnęli w Brazylii wielki sukces i naturalne jest, że po nim przychodzi lekkiej rozprężenie. Ze Szkocją myślę, że wygramy. W tym roku czeka nas jeszcze wyjazd do Tbilisi i uważam, że z Gruzją będzie trudna przeprawa. Wierzę, że przywieziemy stamtąd punkt i uważam, że to byłby dobry wynik dla biało-czerwonych, bo w Gruzji wszystkim drużynom z naszej grupy będzie grało się bardzo ciężko. Punkty wywalczone ze Szkocją i Gruzją będą bardzo ważne, bo to są przecież nasi konkurenci do awansu. Oczywiście nie zapominam też o Irlandczykach, z którymi zagramy dopiero w przyszłym roku. Celem minimum na ten rok jest zdobycie w eliminacjach przynajmniej sześciu punktów.

Po zakończeniu kariery piłkarskiej nie narzeka pan na brak zajęć. Gra pan w golfa, a ostatnią pasją Jerzego Dudka stały się rajdy samochodowe...
Jak skończyłem granie w piłkę, to przez pierwszy rok nic mi się nie chciało. Im bardziej nic nie robiłem, tym bardziej byłem jednak zmęczony. Pomyślałem, że w końcu muszę przerwać to błędne koło. Zacząłem biegać, wróciłem na boisko i poczułem się znacznie lepiej. Cały czas gram w golfa. Dwa lata temu spróbowałem swoich sił w rajdach. To nie jest, że człowiek wsiada do wyścigówki i od razu może ścigać się z najlepszymi, którzy od lat w tym siedzą. Na początku różnica między mną, a innymi kierowcami wyścigowymi była spora, ale od razu poczułem samochód i bardzo mi się to spodobało. Od roku jestem już pełnoprawnym kierowcą wyścigowym. W tym sezonie startuję w Volks-wagen Castrol Cup.

Został pan też ekspertem programu Kluby Sportowe Orange mającego zachęcić dzieci do sportu. To trudne zadanie, bo nie jest łatwo oderwać je od komputera...
Sam mam dzieci i wiem, że nie da się całkowicie odciągnąć ich od bajek, którego oglądają w telewizji, czy też nakłonić do zostawienia komputera lub tab-letu. Jeśli jednak coś im się zaproponuje organizując np. skakanie na trampolinie, mecz w parku czy przejażdżkę rowerową w lesie, to udaje się oderwać je na te dwie godziny od komputera i okazuje się, że są zadowolone. Wiem, że my rodzice też bywamy zmęczeni po pracy i wtedy najłatwiej jest włączyć dziecku telewizor lub tablet, ale to prędzej czy później odbije się na zdrowiu naszych pociech. Dlatego namawiam wszystkich do aktywności fizycznej. Wielu przyjaciół prosi mnie: Weź porozmawiaj z moim synem, zmotywuj go i to okazuje się bardzo proste. Znacznie trudniej jest przekonać własne dziecko. Program, w którym uczes-tniczę, ma służyć aktywizacji lokalnych środowisk, zwłaszcza w mniejszych miejscowościach. To jest wędka, którą dajemy nauczycielom w-f czy trenerom, żeby łatwiej im było zachęcić dzieciaki do uprawiania sportu oferując im do tego sprzęt czy wsparcie szkoleniowe. Być może dzięki tej akcji za kilka lat doczekamy się nowych mistrzów w piłce nożnej, siatkówce, koszykówce, piłce ręcznej i lekkiej atletyce, ale przede wszystkim będziemy mieli zdrowsze społeczeństwo.
Rozmawiał Jacek Sroka

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!