Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Węgiel jest dostępny, ale swoje odstać w kolejce trzeba. A na hałdach miał...

Karol Świerkot
Kolejka po węgiel w Mysłowicach przed kopalnią Wesoła
Kolejka po węgiel w Mysłowicach przed kopalnią Wesoła Lucyna Nenow
Kierowcy ciężarówek skarżą się, że nie mogą kupić węgla od ręki i muszą czekać godzinami. Reporterzy DZ sprawdzili jak to jest w naszych kopalniach. Znaleźli i takie, gdzie "korków" nie ma

Na zwałach kopalń zalega ponad 5 mln ton węgla. Pomimo tego kierowcy aut ciężarowych, skarżą się, że muszą stać w wielogodzinnych kolejkach, bo jak twierdzą węgiel nie jest sprzedawany od ręki. Nasz czytelnik pisze wprost - "Węgla na kopalniach nie da się kupić".

Kompania Węglowa takie zarzuty odpiera. - Według naszych informacji węgiel jest sprzedawany na bieżąco, a handel odbywa się płynnie. Jeśli pojawia się problem jest eliminowany - mówi Tomasz Głogowski z Biura Komunikacji Korporacyjnej Kompanii Węglowej.

Nasi reporterzy sprawdzili, jak faktycznie przebiega sprzedaż węgla. W śląskich kopalniach próbowaliśmy kupić kilka ton kostki, groszku i orzecha.

Węgiel (czasami) od ręki

Jak się okazało na węgiel nie trzeba czekać w Rudzie Śląskiej, jest dostępny od ręki. Kopalnia Bielszowice oferuje orzech i groszek w sprzedaży na miejscu w ilościach do kilkunastu ton za gotówkę. Klienci indywidualni nie będą mieli także problemu z kupnem węgla w KWK Halemba-Wirek. Duże ilości węgla (na wagony) należy zamawiać z przedpłatą w Kompanii Węglowej. - Zainteresowanie jest różne, aktualnie kolejek po węgiel nie ma. Czasem zdarzają się awarie i trzeba na węgiel czekać, ale nie są to długie przerwy - informuje dział ekspedycji Kopalni Bielszowice.

W Kopalni Halemba węgla też nie brakuje i nie ma wielu chętnych - We wtorek sprzedano zaledwie 4 tony - dowiedzieliśmy się w punkcie sprzedaży.

Trzeba swoje odstać

W kopalni Bobrek w Bytomiu kolejka jest, ale stoi się maksymalnie kilka godzin. - Jeśli przyjedzie pan o ósmej rano, z zakupem nie będzie żadnego problemu - usłyszeliśmy w punkcie sprzedaży. - Później nie ma sensu, bo faktycznie kolejka się robi. We środę do godz. 14 obsłużyliśmy 47 samochodów.

Odczekać trzeba też na bieruńskim Piaście. W środę co prawda kolejek nie było, ale problem był ze sprzedażą. - Na parkingu stoją tylko trzy samochody, ale jeszcze nie uruchomiono sprzedaży, bo ciężko jest z węglem. Nie wiem, kiedy wpuszczę samochody - powiedziała nam o godz. 13 pracownica obsługi parkingu przy punkcie sprzedaży węgla.

Loteria czeka na kierowców, którzy chcą kupić węgiel w kopalni "Ziemowit" w Lędzinach, tu lepiej najpierw się umówić. Przyjeżdżanie w ciemno może się wiązać ze straconym dniem.

- Z kolejkami jest bardzo różnie. Wszystko zależy od dania. Czasem węgiel sprzedajemy na bieżąco, a w niektóre dni trzeba swoje odstać, szczególnie po grubszy węgiel - dowiedzieliśmy się w kopalni. Ale takiej sytuacji jak pod koniec maja - kiedy rekordziści w kolejce po węgiel czekali nawet 70 godzin - w tej chwili nie ma.

Kolejki ciężarówek ustawiają się natomiast po węgiel z kopalni Mysłowice-Wesoła Katowickiego Holdingu Węglowego. Tylko w środę, jak szacują kierowcy, czekało tu około stu pojazdów. Tutaj również nasz reporter spróbował kupić węgiel jako osoba prywatna. Zapytaliśmy o 20 ton orzecha i usłyszeliśmy, że owszem, dostaniemy, ale tylko orzech II, bo całe zasoby "jedynki" są już zakontraktowane. - Przyjedzie pani jutro rano, do godz. 10. Orzech II dostanie pani bez kolejki - powiedziała nam w środę pani z działu realizacji sprzedaży KHW. Od ręki kupimy tu też do 5 ton groszku.
Tak zatem wygląda handel weglem od strony kopalni. Inaczej widzą sprzedaż kierowcy, z którymi rozmawialiśmy.
Pan Sebastian pracuje dla firmy zajmującej się sprzedażą węgla. Do Wesołej przyjechał z woj. łódzkiego we wtorek o godz. 21.20. Po orzech I. - Kolejka była już do rejestracji. Zarejestrowałem się dopiero przed godz. 23. Usłyszałem, że węgiel załadują mi dopiero w środę pod koniec drugiej zmiany, ok. godz. 21-22 - opowiada. Najgorsze są jednak warunki, w jakich kierowcom przychodzi koczować. - Nie ma łazienek, toalet. Myjemy się w pobliskim barze - skarży się kierowca.

Nie inaczej wygląda to w innych kopalniach. Jeśli kolejka się utworzy to warunki są fatalne. Nie mają bieżącej wody ani WC. Stoją w upale i w deszczu. Jedzą konserwy. Kierowcy twierdzą, że są wprowadzani w błąd.- Mówi się o zalegającym węglu, każe się nam jechać. A okazuje się , że od ręki dostępny jest tylko miał. Musimy czekać na wydobycie orzecha i kostki - skarżą się.
Jak tłumaczy Biuro Komunikacji Korporacyjnej KW, każda kopalnia ma własne rozwiązania dotyczące sprzedaży węgla. Nie we wszystkich zakładach jest też tak samo duży popyt na węgiel.

Kierowcy są jednak zdania, że kopalniom po prostu nie zależy na usprawnieniu sprzedaży węgla, bo kierowcy i tak przyjadą i będą stać. Sami się też nie skarżą, bo boją się utraty pracy w firmach przewozowych.

A na zwałach zalega miał

Jak informuje Kompania Węglowa, węgiel zalegający na zwałach to miał, na który jest mały popyt. - Kierowcy przyjeżdżają po gruby węgiel, a na zwałach leżą miały, których nie odbierają zakłady przemysłowe - mówi Tomasz Zięba, dyrektor Biura Komunikacji Korporacyjnej KW.

A kostka, groszek czy orzech są sprzedawane z bieżącego wydobycia.
Współpraca: MCH, MN


*Oceniamy prezydentów miast. Wielki plebiscyt DZ [GŁOSUJ NA TAK LUB NIE]
*QUIZ DZ: Czy znasz polskie komedie. Cytaty z kultowych filmów. Sprawdź się
*Miss siatkówki. Jak cheerleaderki zagrzewają siatkarzy do walki w mistrzostwach świata [ZDJĘCIA]
*Kto ma zagrać na meczu otwarcia stadionu Górnika Zabrze? ZAGŁOSUJ

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty