Choć remont wiaduktu drogowego w Chruszczobrodzie (droga wojewódzka 796 z Dąbrowy Górniczej do Zawiercia) jeszcze się nie skończył, to od końca ubiegłego tygodnia mogą z niego już korzystać autobusy komunikacji miejskiej linii numer 140, 637 i 903N. Czasowe linie numer 637A i 637B zostały zlikwidowane. Dla pasażerów oznacza to koniec przesiadania się przed wiaduktem, czyli wysiadania z jednego autobusu, przechodzenia przez tory kolejowe i wsiadania do następnego autobusu.
Osobowe wciąż objazdem
Auta ciężarowe i osobowe wciąż jednak muszą korzystać z dość kłopotliwych objazdów. Ten odcinek można objechać przez Siewierz lub lokalnymi drogami (tzw. Bugaj czy też Trzebyczka).
- Chcieliśmy zmniejszyć utrudnienia związane z tą inwestycją i taka decyzja zapadła z myślą o pasażerach. Proszę jednak pamiętać o tym, że to wciąż jest plac budowy i cały czas pracują tam robotnicy. Termin zakończenia inwestycji mija 31 października tego roku. Apelujemy do kierowców o to, by nie łamali zakazu i nie przejeżdżali przez wiadukt - mówi Ryszard Pacer, rzecznik prasowy Zarządu Dróg Wojewódzkich w Katowicach.
Pomimo zakazu, w ostatnich dniach przez wiadukt przejeżdżało jednak coraz więcej aut osobowych.
W piątek dla wielu osób taka przejażdżka zakończyła się mandatem. Kontrolę w tym miejscu przeprowadzili bowiem funkcjonariusze Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Zawierciu. Przejazd przez wiadukt - pomimo zakazu - może nas kosztować nawet 500 zł i 5 punktów karnych.
Firma ogłosiła upadłość
W Chruszczobrodzie przebudowywany jest jeszcze most nad rzeką Mitręgą (również DW 796). Utrudnienia nie są duże, bo powstał most tymczasowy oraz uruchomiono sygnalizację świetlną. Ostatnio pojawił się jednak spory problem, ponieważ firma Mosty Chrzanów, która jest wykonawcą, ogłosiła upadłość. Tym samym nierealny jest planowany termin zakończenia przebudowy, a więc 31 października tego roku. Niewykluczone, że trzeba będzie ogłosić przetarg na dokończenie tej inwestycji.
Nowoczesna DK 94
Od ubiegłego roku gruntowny remont przechodzi ok. 11-kilometrowy odcinek popularnej drogi "olkuskiej", czyli DK 94 w Dąbrowie Górniczej. Właśnie pojawiły się na nim bramownice z elektronicznymi tablicami, połączonymi ze stacją pogodową. Tablice będą informować kierowców o trudnych warunkach pogodowych lub utrudnieniach drogowych.
- Właściwie można na nich wyświetlać dowolne komunikaty. Automatycznie będą jednak wyświetlane tylko ostrzeżenia pogodowe - mówi inż. Tomasz Stopik, kierownik robót z firmy Drog-Bud. To niejedyne nowinki technologiczne, jakie pojawią się na dąbrowskiej DK 94. W jezdni będą zamontowane również elektroniczne wagi preselekcyjne. - Będą pokazywały wagę przejeżdżających aut, nacisk na osie, prędkość - wylicza inż. Stopik.
Remont DK nr 94 powoli dobiega końca. 13 października zostanie otwarty zjazd z DK 94 na DW 790.
- Mamy czas na dokończenie prac do końca roku - mówi Dariusz Tokarczyk, zastępca dyrektora kontraktu z firmy Banimex. - Robimy jednak wszystko, żeby na 1 listopada trasa była przejezdna - dodaje. Inwestycję realizują Drog-Bud i Banimex. Koszt: 180 mln zł, z czego 153 mln zł to dofinansowanie z UE.
*Oceniamy prezydentów miast. Wielki plebiscyt DZ [GŁOSUJ NA TAK LUB NIE]
*QUIZ DZ: Czy znasz polskie komedie. Cytaty z kultowych filmów. Sprawdź się
*Miss siatkówki. Jak cheerleaderki zagrzewają siatkarzy do walki w mistrzostwach świata [ZDJĘCIA]
*Kto ma zagrać na meczu otwarcia stadionu Górnika Zabrze? ZAGŁOSUJ
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?