- Rezygnujemy z bocianowego, bo ostatnio dochodziło do coraz większej liczby wyłudzeń - mówi Krystyna Malina, szefowa miejscowego Ośrodka Pomocy Społecznej.
Marklowice były prawdopodobnie jedyną gminą na Śląsku, a może i w Polsce, która od 2006 roku, oprócz tradycyjnego becikowego, wypłacała dodatkowy zasiłek na urodzenie dziecka, także w kwocie 1000 złotych. Jak mówił o początkach inicjatywy wójt Tadeusz Chrószcz, dodatkowe pieniądze miały być zachętą dla mieszkańców do zakładania liczniejszych rodzin, a tym samym poprawy przyrostu naturalnego w gminie. Stąd zasiłek nazwano bocianowym.
Okazało się jednak, że w ostatnich latach niektórzy pobrali go nieuczciwie.
- Były małżeństwa, które wyprowadziły się do innych miejscowości, ale nie wymeldowały się od nas tylko dlatego, żeby mieć prawo do bocianowego. Albo przemeldowywał się jeden z rodziców, a drugi pozostawał w naszych meldunkach, choć tu nie mieszkał. W momencie otrzymania zasiłku, wymeldowywał się na stałe - mówi nam Malina.
W 2009 roku marklowicki OPS wypłacił 70 dodatkowych zasiłków, a w 2010 już 84. W grudniu Rada Gminy podjęła uchwałę o likwidacji bocianowego. Przepisy uprawomocnią się za ok. 4 tygodnie. - Szkoda, bo ukarali nieuczciwych, ale stracą też uczciwi mieszkańcy, którzy są tu zameldowani i nie zamierzają nigdzie się wyprowadzać - mówi Ewelina Fojcik (na zdjęciu), mama dwójki dzieci.
Urzędnicy rozkładają ręce.
- Rzeczywiście, rodziny lepiej sytuowane stracą. Ale osoby o niskich dochodach, które kwalifikują się do zasiłku rodzinnego i tak dostaną dodatkowe 1000 złotych do becikowego, które gwarantuje im ustawa. Dwa tysiące na porządną wyprawkę dla dziecka na pewno wystarczy - mówi Krystyna Malina.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?