Jutro ostatni dzień na zgłaszanie kandydatów na radnych w listopadowych wyborach samorządowych (chcący ubiegać się o urzędy wójtów, burmistrzów, czy prezydentów miast mają czas do 17 października). Póki co chętnych nie ma jednak zbyt wielu - do piątku w katowickiej delegaturze Krajowego Biura Wyborczego zarejestrowało się ok. 2500 kandydatów.
- Przed czterema laty zarejestrowaliśmy ich ok. 21 tysięcy, wliczając w to również kandydatów na wójtów, burmistrzów i prezydentów miast - przypomina Wojciech Litewka, dyrektor delegatury. Urzędnicy spodziewają się jednak, że najbliższe trzy dni radykalnie zmienią te statystyki, gdyż wiele komitetów wyborczych zgłosi swych kandydatów w ostatnim momencie.
ZOBACZ KONIECZNIE:
SERWIS WYBORY SAMORZĄDOWE 2014
Cztery lata temu byliśmy poniżej średniej krajowej
O ile odpowiedź na pytanie o liczbę zainteresowanych startem w wyborach poznamy w ciągu kilku najbliższych dni, to trudno spodziewać się precyzyjnej diagnozy określającej jak wielu z nas pójdzie 16 listopada do urn.
Przed czterema laty frekwencja w województwie śląskim wyniosła w pierwszej turze niespełna 43 procent i była niższa od "średniej krajowej"(ponad 47 procent). Największe zainteresowanie wyborami było w powiatach: częstochowskim, kłobuckim, mysz-kowskim, bieruńsko - lędziń-skim, zawierciańskim oraz żywieckim (wszędzie tam do urn poszła ponad połowa uprawnionych). W miastach na prawach powiatu najbardziej zainteresowani głosowaniem byli mieszkańcy Bielska Białej (ponad 45,5 proc.), którzy zresztą "załatwili" sprawę już w pierwszej turze i 5 grudnia 2010 nie musieli ponownie iść do urn.
ZOBACZ KONIECZNIE:
* OCEŃ PREZYDENTÓW MIAST. KTÓRY NAJLEPSZY? KTÓRY NAJGORSZY? - GŁOSOWANIE
* OCENIAMY BURMISTRZÓW MIAST WOJEWÓDZTWA ŚLĄSKIEGO. KTÓRY NAJLEPSZY? GŁOSUJ TUTAJ
W drugiej turze chętnych do głosowania było już wyraźnie mniej - w całym województwie frekwencja nie przekroczyła nawet 30 procent, a były takie miasta jak Częstochowa, Sosnowiec czy Gliwice, gdzie do urn nie poszedł nawet co czwarty uprawniony.
Do urn idą ci, którzy mają stałe związki z polityką
Teraz ma być podobno lepiej. Tak przynajmniej twierdzi Fundacja im. Stefana Batorego powołując się na ostatnie badania CBOS. Wynika z nich, że zdecydowana większość z nas deklaruje udział w wyborach - 46 proc. zapowiedziało, że na pewno, zaś 19 proc, że raczej pojawi się 16 listopada przy urnach. Jedynie co piąty ankietowany zapowiedział, że pozostanie tego dnia w domu.
Gdyby te deklaracje znalazły pokrycie w rzeczywistości frekwencja w tegorocznych wyborach byłaby najwyższa w całej historii polskich wyborów samorządowych po 1989 roku. Czy tak się jednak stanie? Prof. Adam Bartoszek, socjolog z Uniwersytetu Śląskiego ma poważne wątpliwości.
- Sądzę, że w tym przypadku wystąpił efekt "oczekiwanego reagowania". Pytani zdają sobie sprawę jakiej odpowiedzi się od nich oczekuje i podejmują zobowiązania zgodne z tymi oczekiwaniami. Z realizacją tych zobowiązań może być jednak zupełnie inaczej - prognozuje prof. Bartoszek. Zwraca przy tym uwagę, że najbardziej zmotywo-wani do udziału w wyborach samorządowych są ci, którzy w jakiś sposób są związani z lokalnymi elitami władzy i mają (bądź w razie wygranej mogą mieć) wpływ na podejmowane na tym szczeblu decyzje.
- Pozostali, jeśli nie mają naprawdę bardzo silnej motywacji, by kogoś poprzeć lub przeciwko komuś zagłosować, to raczej nie idą do urn. To niestety wynika z tego, że nasze małe ojczyzny nie oferują nam zbyt wiele możliwości obywatelskiego komunikowania swoich potrzeb. Mało jest okazji, by ludzie poczuli, że mają faktyczny wpływ na to, co się dzieje w ich gminach - komentuje prof. Bartoszek.
Dlaczego nie mówimy prawdy w ankietach i sondażach? Porozmawiaj z autorem
*Oceniamy prezydentów miast. Wielki plebiscyt DZ [GŁOSUJ NA TAK LUB NIE]
*Oceń swojego burmistrza i porównaj go z innymi [PLEBISCYT DZ]
*Odrażające morderstwo w Radziechowach. Studentka z Krakowa zadźgana
*QUIZ DZ: Czy znasz polskie komedie. Cytaty z kultowych filmów. Sprawdź się
*W Katowicach sala do sekcji zwłok jak w Kościach [ZDJĘCIA]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?