Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Żużel: Dwa kluby żużlowe z Częstochowy wystartują w lidze?

Adrian Heluszka
Choć los ekstraligowego Włókniarza nie jest pewny, w II lidze chce wystartować drużyna Stowarzyszenia CKM Włókniarz
Choć los ekstraligowego Włókniarza nie jest pewny, w II lidze chce wystartować drużyna Stowarzyszenia CKM Włókniarz Ireneusz Romanek
Żużel: Choć Włókniarz Częstochowa zmaga się z problemami, niewykluczone, że za rok w lidze startować będą dwa zespoły z Częstochowy.

Przed częstochowianami decydujące spotkania na wagę pozostania na kolejny sezon w rozgrywkach żużlowej Ekstraligi.

Niewykluczone jednak, że Włókniarz utrzymanie zapewni sobie przy "zielonym stoliku", bo ich rywal, Orzeł Łódź, który zajął drugie miejsce w rozgrywkach I ligi, poważnie bierze pod uwagę rezygnację ze spotkań barażowych, co oznaczałoby automatyczne utrzymanie częstochowian w żużlowej elicie. Oficjalna decyzja łódzkiego klubu jeszcze nie zapadła, ale podopieczni Romana Tajcherta i Jarosława Dymka nie zaprzątają sobie głowy zamieszaniem i normalnym rytmem przygotowują się do niedzielnych zawodów.

- Jesteśmy po rozmowach telefonicznych z przedstawicielami klubu z Łodzi, którzy w czwartek mają nam przekazać, lub też nie, swoją oficjalną decyzję - mówi pełniący obowiązki prezesa częstochowskiego klubu, Dariusz Śleszyński. - Normalnie przygotowujemy się do niedziel-nego meczu i wierzę, że baraże odbędą się zgodnie z planem.

Wcale nie jest jednak przesądzone, że nawet w przypadku korzystnego rozstrzygnięcia spotkań barażowych, "Lwy" faktycznie w kolejnym sezonie oglądać będziemy w najwyższej klasie rozgrywkowej. Od dłuższego już czasu nie jest tajemnicą, że klub boryka się z ogromnymi problemami finansowymi, przez które przyszłość częstochowskiego żużla nie rysuje się w kolorowych barwach. Włókniarz jest bliski ogłoszenia upadłości układowej.

Już w trakcie rozgrywek dalszej jazdy w barwach Włókniarza - przez wzgląd na ogromne zaległości finansowe - odmówili najpierw Grigorij Łaguta, a potem Grzegorz Walasek, czyli dwaj zawodnicy, którzy w mijającym sezonie mieli stanowić o sile Włókniarza.
Trudno przypuszczać, by obaj wspomogli zespół w ewentualnych meczach barażowych, choć podobno działacze prowadzą negocjacje, by w dwumeczu z Orłem sztab szkoleniowy miał do dyspozycji wszystkich najlepszych zawodników. Przeddziałaczami jednak znacznie trudniejsza batalia o to, by przekonać zawodników do zawarcia ugody, która pozwoliłaby na ogłoszenie upadłości i dawała realne szanse na przetrwania klubu.

Podczas gdy nad ekstraligowym klubem wiszą "ciemne chmury", istnieje bardzo duża szansa, że w przyszłym sezonie w drugiej lidze wystartuje drużyna powołana przez Stowarzyszenie CKM Włókniarz, która miałaby składać się z wychowanków klubu.

- Jesteśmy odpowiedzialni za przyszłość klubu i chcielibyśmy dać szansę naszym młodym wychowankom, którzy tułają się po innych klubach - mówi prezes stowarzyszenia, Michał Świącik. - Jest bardzo duża szansa na to, że zgłosimy drużynę, która stanowiłaby zaplecze pierwszej drużyny. Nie chcemy być traktowani jako konkurencja, bo bardzo kibicujemy naszym kolegom ze spółki, by klub otrzymał licencję, ale musimy zadać sobie pytanie, co będzie, jeśli tak się nie stanie? Wówczas skład naszej drużyny wyglądałby inaczej.

Jak zapewnia prezes, do klubu garną się już sponsorzy, którzy chcieliby wspomóc drużynę na najniższym szczeblu. - Mam już podpisane umowy ze sponsorami, którzy chcą pomagać Włókniarzowi, ale tylko naszym wychowankom. Mamy konkretny plan działania - zapewnia Michał Świącik.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!