Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mecz Cracovia - Ruch Chorzów 1:0 [RELACJA, ZDJĘCIA]. Fornalik wrócił na trenerską ławkę i przegrał

Jacek Sroka
Waldemar Fornalik po ponad roku przerwy znów wrócił na trenerską ławkę. Ponowny debiut w Ruchu byłego selekcjonera reprezentacji Polski nie był jednak udany. Niebiescy przegrali na wyjeździe z Cracovią 0:1 tracąc gola w końcówce spotkania po strzale głową Adama Marciniaka. Chorzowianie zajmują w tabeli trzecie miejsce od końca i widać, że Fornalika czeka na Cichej wiele pracy, by wydźwignąć drużynę z kryzysu.

Początek spotkania w Krakowie należał do Niebieskich, którzy przejęli inicjatywę na boisku i spokojnie rozgrywali piłkę na połowie gospodarzy. Większość ataków chorzowianie przeprowadzali prawym skrzydłem, na którym biegali Martin Konczkowski i Wołodymyr Tanczyk. Zwłaszcza akcje młodego obrońcy Ruchu zasługiwały na uwagę. Konczkowski kilka razy dokładnie dośrodkował w pole karne, lecz ani Grzegorz Kuświk, ani Marek Zieńczuk nie potrafili zrobić pożytku z jego podań strzelając głową wysoko nad bramką. Konczkowski równie dobrze spisywał się w defensywie kilkakrotnie w ostatniej chwili przerywając kontry Cracovii i był zdecydowanie najlepszym zawodnikiem w drużynie gości.

W ekipie „Pasów” uwagę zwracał natomiast Dariusz Zjawiński. Napastnik krakowian już w 11 minucie mógł zdobyć prowadzenie dla gospodarzy, ale po jego uderzeniu z dystansu piłka trafiła w poprzeczkę. Tuż przed przerwą Zjawiński próbował przelobować Krzysztofa Kamińskiego, lecz bramkarz Ruchu w ostatniej chwili wybił piłkę nad poprzeczkę. Cracovia w końcówce I połowy atakowała coraz odważniej . Szansę na bramkę miał także Bartosz Rymaniak, jednak w zamieszaniu podbramkowym uderzył wprost w golkipera chorzowian.

Druga połowa rozpoczęła się od strzału Filipa Starzyńskiego z rzutu wolnego. Niebiescy dalej mieli inicjatywę i niewiele brakowały, by Kuświk przechwycił niedokładne podaniu obrońcy Cracovii do bramkarza i znalazł się sam przed pustą bramką. Odważne wyjście Krzysztofa Pilarza uratowało jednak gospodarzy.

„Pasy” nastawiły się na grę z kontry i po takiej właśnie akcji dobrą okazję miał Boubacar Dialiba. Senegalczyk zwiódł obrońcę, lecz jego uderzenie na raty obronił Kamiński. Gospodarze objęli prowadzenie w 78 min. Po dośrodkowaniu Marcina Budzińskiego z rzutu wolnego najwyżej w polu karnym wyskoczył Adam Marciniak i uderzeniem głową z 5 m posłał piłkę do siatki. To był pierwszy gol byłego zawodnika Górnika Zabrze w tym sezonie.

Cracovia – Ruch Chorzów 1:0 (0:0)

Bramka Adam Marciniak (78)

Sędziował Szymon Marciniak (Płock)
Widzów 6112

Cracovia Pilarz - Rymaniak, Żytko, Jaroszyński (81. Mrozik) - Deleu, Dąbrowski (69. Szeliga), Marciniak, Budziński, Dialiba - Zjawiński, Rakels (75. Kita).

Ruch Kamiński - Konczkowski, Malinowski, Stawarczyk, Dziwniel – Tanczyk (64. Kowalski), Surma, Babiarz (84. Szewczyk), Starzyński, Zieńczuk – Kuświk (70. Visnakovs).


*Proces apelacyjny Katarzyny W.: Kochałam Madzię. Nie jestem zła
*Najlepsza jednostka OSP w woj. śląskim ZAGŁOSUJ W PLEBISCYCIE FINAŁOWYM
*Sprawdź, czy jesteś satanistą: Szokująca broszura ks. Sawy
*Najlepsze MEMY po meczu Polska – Niemcy ZOBACZ ZDJĘCIA

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Mecz Cracovia - Ruch Chorzów 1:0 [RELACJA, ZDJĘCIA]. Fornalik wrócił na trenerską ławkę i przegrał - Dziennik Zachodni