Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wyniki wyborów w Katowicach - co mówią sondaże i eksperci?

Marcin Zasada
Po rosnącej liczbie billboardów, plakatów i ulotek w mieście widać, że kampania wyborcza #zaczyna się ostro rozkręcać. Czy w stolicy regionu czeka nas druga runda?
Po rosnącej liczbie billboardów, plakatów i ulotek w mieście widać, że kampania wyborcza #zaczyna się ostro rozkręcać. Czy w stolicy regionu czeka nas druga runda? Maciej Glapiński
Sondaż prezydencki w Katowicach: jest II tura, wchodzą Godlewski, Krupa lub Sośnierz. Co dalej? Ekspert: "Nikt w całości nie przejął elektoratu Uszoka. Wszystko wyjaśni się w ostatnim tygodniu"...

Na pytanie o to, kto wygra wybory prezydenckie w Katowicach, jedyna pewna odpowiedź to Adam Stach. To znaczy - Adam Stach na pewno nie wygra. Nowy przedwyborczy sondaż w stolicy regionu potwierdza niewielką część tego, co sami o prezydenckim wyścigu wiemy. Poza tym zaskakuje, np. wynikami Krupy i Szczerbowskiego.

Kto w drugiej turze?
Sondaż został przygotowany przez śląski odział mieszczącego się w Krakowie Klubu Jagiellońskiego, niezależnego think-tanku, więc możemy uznać go za pierwsze takie bezstronne zestawienie, które nie powstało na zlecenie partii. Wykonano je w formie wywiadu ulicznego w Katowicach (17-19 października) wśród 521 dorosłych mieszkańców miasta. Najważniejsza informacja: kto wygrywa? Arkadiusz Godlewski z PO. Ale z przeciętnym wynikiem - 21 proc. Więc druga tura. Kto w niej? Marcin Krupa, którego ustępujący Piotr Uszok namaścił na swojego następcę. Wynik - 19,6 proc. Tuż za nim jest Andrzej Sośnierz z PiS, na którego gotowych jest głosować 18,2 proc. katowiczan.

Godlewski i Sośnierz swoich kilkanaście-20 proc. dostają od partii, które reprezentują. Duża część elektoratu PO i PiS zagłosowałby na człowieka wskazanego przez ugrupowanie, bez względu kto by nim był. Zatem to żadne zaskoczenie. Co innego blisko 20 proc. niespecjalnie rozpoznawalnego wcześniej w lokalnej polityce Krupy. Z prognozowanych rezultatów mogą cieszyć się także Jerzy Ziętek: 13,5 proc. i Aleksander Uszok z RAŚ: 11,2 proc. Niespodzianką jest niedoszacowany być może Marek Szczerbowski z SLD - 8,1 proc. jakie daje mu sondaż to wynik grubo poniżej oczekiwań, niewiele lepszy od Krystyny Doktorowicz (6,6 proc.). Według zestawienia, w wyborach żadnej roli nie odegrają Łukasz Cholewiński z KNP (1,4 proc.) i Adam Stach z PSL (0,3 proc.).

Młodzi i starsi głosują inaczej
Pewna druga tura, aż 9 startujących, brak faworyta - to tylko część skutków nieoczekiwanej rezygnacji Uszoka Piotra z ubiegania się o reelekcję. Z sondażu, pośrednio, wynika jeszcze jeden skutek wolty urzędującego jeszcze prezydenta: dokładnie jedną trzecią wyborców zupełnie niezdecydowanych na to, komu powierzyć swój głos. Ta grupa, przynajmniej teoretycznie, każdego z kandydatów wprowadziłaby do II tury.

Ciekawie w sondażu wygląda też porównanie prognozowanych preferencji wyborczych w zależności od wieku ankietowanych. Stereotyp jest taki: Uszok - elektorat konserwatywny, starszy, w dużej części dzielnicowy (do tej rzeszy na starcie powinno być najbliżej Krupie). Godlewski - elektorat bardziej miejski, ludzie młodsi. A jak jest w rzeczywistości? Badanie KJ nieoczekiwanie największe poparcie w grupie 18-29-latków daje Krupie (22,6 proc.). A tuż za nim - Aleksandrowi Uszokowi (18,3 proc.). Godlewski (wśród młodych ledwie 15 proc.) wygrywa tylko wśród dorosłych (30-59 lat) - zdobywa 22,3 proc., o 2 proc. więcej niż Krupa. Natomiast katowiccy seniorzy (wiek +60) najchętniej będą głosować na Sośnierza - 25,2 proc. Na drugim miejscu Godlewski - 24,3 proc. A Krupa - tylko 16,5 proc.
- Ten sondaż potwierdza nasze przypuszczenia, że walka o prezydenturę w Katowicach powinna rozstrzygnąć się między Godlewskim, Krupą i Sośnierzem - mówi dr Marcin Gacek, politolog z Uniwersytetu Śląskiego. - Widzimy, że nie ma bezpośredniego przepływu poparcia elektoratu Uszoka na żadnego z kandydatów, a grupa niezdecydowanych jest tak liczna, że wszystko rozstrzygnie się dopiero w ostatnim tygodniu przed wyborami.

Sondaże mają też partie

A Sondaż Klubu Jagiellońskiego nie jest pierwszym przygotowanym w Katowicach. Wcześniej podobne badania zamawiały dwie największe partie polityczne - PO i PiS. Obie próbowały rozpoznać grunt u progu kampanii na terenie, na którym jeszcze 2 miesiące temu wcale nie zamierzały rywalizować. Obie chciały popierać Piotra Uszoka.

A Wrześniowy sondaż na zlecenie Platformy Obywatelskiej największe szanse na prezydenturę w Katowicach dawał Arkadiuszowi Godlewskiemu. Kandydat PO miałby liczyć na 25-procentowe poparcie w pierwszej turze. Drugie miejsce zajął Andrzej Sośnierz z PiS, z wynikiem 17 proc. Marcinowi Krupie badanie dawało ledwie 12 proc. głosów. Kolejne pozycje zajęli: Aleksander Uszok i Marek Szczerbowski (po 8 proc.) oraz Jerzy Ziętek (6 proc.).

A Swoim sondażem operuje też PiS, ale rozstrzygnięcia są podobne - wygrywa Godlewski (29 proc.), przed Sośnierzem (25,5 proc.) oraz Aleksandrem Uszokiem (13,3 proc.). W tym zestawieniu znacznie lepiej wypada Marek Szczerbowski (10 proc.) i Krystyna Doktorowicz (8,9 proc.). Natomiast prognoza daje Marcinowi Krupie i Jerzemu Ziętkowi zaledwie po 5,2 proc. głosów.


*Proces apelacyjny Katarzyny W.: Kochałam Madzię. Nie jestem zła
*Najlepsza jednostka OSP w woj. śląskim ZAGŁOSUJ W PLEBISCYCIE FINAŁOWYM
*Sprawdź, czy jesteś satanistą: Szokująca broszura ks. Sawy
*Najlepsze MEMY po meczu Polska – Niemcy ZOBACZ ZDJĘCIA

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!