Niehejtuje.com to adres strony internetowej, która od miesiąca działa dzięki Raciborskiemu Stowarzyszeniu Kulturalnem ASK. Znajdują się na niej m.in. informacje, co zrobić, gdy jesteśmy ofiarami anonimowych obelg i wyzwisk w internecie.
Członkowie stowarzyszenia rozpoczynają też sympozja i wykłady poruszające problem internetowego "hejtu" (od angielskiego słowa "hate", czyli nienawidzić). Mogą wziąć w nich udział nauczyciele i pedagodzy z całego województwa śląskiego. - Hejt w największej mierze dotyczy ludzi młodych, nieraz uczących się w jednej klasie - opowiada Piotr Dominiak, prezes ASK. - Wiedzą o tym nauczyciele, ale często nie mają pomysłu jak sobie z nim poradzić. A problem jest ogromny.
Przykłady? - Na jednym z portali społecznościowych koleżankę z klasy zwyzwałam od "poje.... brzyduli i bezguścia", bo źle mówiła o One Direction, moim ulubionym zespole - mówi 14-letnia Agnieszka, uczennica jednej z bytomskich szkół.
Nauczyciele przyznają, że efekty hejtu widoczne są gołym okiem. - W piątek moi wychowankowie rozeszli się do domów bez problemów, w poniedziałek między dwiema dziewczynkami było widać ogromne napięcie - opowiada nauczycielka z katowickiej szkoły. - Okazało się, że w weekend dziewczynki napisały obraźliwe komentarze pod swoimi zdjęciami zamieszczanymi na portalach. I tak się zaczęło - wyjaśnia.
Teraz nadchodzi szczególny "czas żniw" dla hejterów - wybory samorządowe. Obelgi i wyzwiska rzucane pod adresem kandydatów zapewne zapełnią komentarze pod każdym z tekstów poruszających temat wyborów.
Członkowie ASK przyznają, że zdają sobie sprawę z tego, że często walczą z wiatrakami.
- Nie rozwiążemy problemu wyzwisk w internecie, jednak trzeba o tym zjawisku mówić i uświadamiać ludzi, czym jest mowa nienawiści i jak z nią walczyć - podkreśla Dominiak.
Jak więc walczyć z hejtem w internecie? - Reagować! - apeluje prezes ASK. - Powinniśmy zgłosić taki fakt na policję, pójść do poradni psychologicznej. Bezczynność nie jest żadnym rozwiązaniem. Bardzo ważne jest też edukowanie ludzi - dodaje.
Jak pokazują statystyki, z każdym rokiem świadomość użytkowników internetu rośnie. W 2011 r. śląska policja wszczęła 24 sprawy dotyczące pomawiania m.in. przez internet (art. 212 KK). Rok później było ich 40, zaś w 2013 r. wszczęto już 59 postępowania w tej sprawie. Także Kuratorium Oświaty w Katowicach zainteresowało się tym zjawiskiem. - Problem jest nam znany, staramy się z nim walczyć, między innymi ten temat zostanie poruszony w listopadzie podczas II Śląskiego Kongresu Oświaty - informuje Anna Wietrzyk, rzecznik instytucji.
*Nowy Supersam w Katowicach będzie nową galerią handlową ZDJĘCIA
*Najlepsza jednostka OSP w woj. śląskim ZAGŁOSUJ W PLEBISCYCIE FINAŁOWYM
*Praca w Oplu w Gliwicach: Kogo poszukują, jakie zarobki SPRAWDŹ
*Śląsk, którego nie było. Niesamowite wizjonerskie projekty śląskich miast
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?