Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Twaróg po katastrofie: Darku… Jak to jest w ogóle możliwe?

Marek Twaróg
Arkadiusz Ławrywianiec
Już wiadomo: Darek Kmiecik, Brygida Frosztęga i ich dwuletni syn nie żyją. Wiadomość, że to ich mieszkanie i że nie ma z nimi kontaktu, spadła na nas wczoraj rano, zasiała strach i niepewność. Po godzinie 15. telewizja TVN zdecydowała się publicznie powiedzieć, o kogo chodzi. I wtedy wieść ta uderzyła w nas z całą mocą. Tak, jakby dopiero wtedy stało się jasne, że oni naprawdę nie mogli po prostu wyjechać na wakacje albo nocować gdzie indziej. Pracowaliśmy przy relacjach z miejsca katastrofy i czekaliśmy. Do nocy. I już teraz wiemy: zginęli nasi koledzy dziennikarze, cała rodzina.

WYBUCH GAZU W KATOWICACH - TRZY OSOBY NIE ŻYJĄ - RELACJA NA ŻYWO + ZDJĘCIA + WIDEO

Reporter Faktów TVN Dariusz Kmiecik wraz z żoną i synem nie żyją

Wybuch kamienicy w Katowicach: Potężny huk, walące się ściany [RELACJE MIESZKAŃCÓW]

Pani Brygida, wielokrotnie nagradzana za reportaże i filmy autorka związana z regionalną i ogólnopolską anteną telewizji publicznej. Trochę poza codzienną dziennikarską zwyczajnością, raczej artystka. I Darek, ten Darek, który walczył najpierw w telewizji Katowice, a potem tak rozkwitł w Faktach TVN. Ten Darek, który z takim poświęceniem pomagał nam, kolegom dziennikarzom, podczas tragedii w hali MTK, ten Darek, który tak się wkurzał, gdy zbyt długo czekał na jakąś konferencje dawno temu pod urzędem marszałkowskim i mówił mi: „Trzeba ich zostawić, nie mogą nas tak politycy traktować”. Ten Darek, o którym mój syn widząc go na ekranie ledwie kilka dni temu powiedział: „Ale groźny ten Pan”, a ja w duchu się zaśmiałem, bo przecież wiedziałem, że Darek nadrabiał miną i wcale groźny nie był.

Nie wiem, kochani, ja to jest w ogóle możliwe? Gdzie tak nagle zniknęliście? Wszyscy w DZ zadajemy sobie tysiące pytań, jakbyśmy oczekiwali, że odpowiedzi wytłumaczą nam to, co jest nie do wytłumaczenia. Śmierć prawdopodobnie zawsze zaskakuje, niekiedy jednak jej cień rysuje się i zbliża. Lecz niekiedy – jak tutaj – przychodzi w nocy, w momencie zupełnie zwyczajnym, jakich milion razy wcześniej.

Ten straszny dzień nie może się skończyć. I wciąż rodzi lęk. Ale też wściekłość, że to się musiało stać. Darku? Pani Brygido? Gdzie Wy teraz podziewacie się ze swoim synkiem?

Marek Twaróg
Twitter: @MarekTwarog


*Prawybory z DZ: Kto prezydentem? Kto burmistrzem? ZOBACZ i ZAGŁOSUJ
*Nowy Supersam w Katowicach będzie nową galerią handlową ZDJĘCIA
*Najlepsza jednostka OSP w woj. śląskim ZAGŁOSUJ W PLEBISCYCIE FINAŁOWYM
*Praca w Oplu w Gliwicach: Kogo poszukują, jakie zarobki SPRAWDŹ
*Śląsk, którego nie było. Niesamowite wizjonerskie projekty śląskich miast

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Twaróg po katastrofie: Darku… Jak to jest w ogóle możliwe? - Dziennik Zachodni