O fikcyjnym, jak się później okazało, zdarzeniu policjanci zostali zawiadomieni w ubiegły poniedziałek wieczorem. Do napadu przez młodych mężczyzn miało dojść przy ulicy Grabskiego. W trakcie wspólnej penetracji terenu napadnięta wskazała policjantom na ulicy rozpoznanych przez siebie sprawców. Okazali się nimi dwaj 15-latkowie oraz ich o rok starszy kolega.
Zgodnie z obowiązującymi procedurami funkcjonariusze umieścili całą trójkę w policyjnej izbie dziecka. Kobieta złożyła zawiadomienie o przestępstwie, a żeby jeszcze bardziej uwiarygodnić swoje zeznania, dodatkowo przedstawiła zaświadczenie lekarskie o dolegliwościach zdrowotnych.
Przesłuchiwani nieletni nie przyznali się do winy i złożyli wyjaśnienia, które wskazywały na ich niewinność. Dalsze działania prowadzone przez specjalistów do spraw nieletnich zabrzańskiej komendy doprowadziły do ustalenia prawdziwej wersji zdarzeń.
Do żadnego przestępstwa nie doszło, a fałszywe zeznania 49-letniej kobiety miały na celu odizolowanie nielubianych przez nią chłopców od jej 14-letniej córki. Chłopcy zostali zwolnieni do domu. Sprawą składania fałszywych zeznań zajęła się już miejscowa prokuratura. Za zawiadomienie o niepopełnionym przestępstwie i fałszywe zeznania kobiecie grozi do 3 lat więzienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?