Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na wybiegu są pożądane, podziwiane. Czy zawód modelki się opłaca?

Magdalena Barczykowska
Kasia Struss (od lewej)  znalazła się na liście 50 najlepszych modelek świata
Kasia Struss (od lewej) znalazła się na liście 50 najlepszych modelek świata EAST NEWS/CR
Po raz pierwszy na liście najlepiej zarabiających modelek świata pojawiła się Polka - Anja Rubik. Czy jej koleżanki z branży, pracujące w Polsce, też mogą godnie zarobić? Z tym bywa różnie...

O zawodzie modelki marzy każda mała dziewczynka. Te marzenia zostają w głowie wielu nastolatkom. Sukcesy Polek na światowych wybiegach tylko podsycają te pragnienia. W modelingu można bowiem zrobić światową karierę i zarabiać fortunę.

Aby ten sen się ziścił, trzeba być jednak w światowej czołówce, a tam trafiają nieliczne. Pozostałe dziewczyny próbują swoich sił w Polsce, np. na FashionPhilosophy Fashion Week Poland, który wczoraj rozpoczął się w Łodzi. Tu jest trudniej i taniej, ale one i tak sobie chwalą ten zawód.

Twarz za miliony

Na liście najlepiej zarabiających modelek na świecie, którą co roku publikuje magazyn "Forbes", w tym roku po raz pierwszy pojawiło się polskie nazwisko. Anja Rubik znalazła się na 14 miejscu z roczną gażą w wysokości 3,5 miliona dolarów. Anja zarobiła te pieniądze głównie dzięki kontraktom reklamowym. Choć daleko jej jeszcze do słynnych koleżanek, to modelka może być z siebie dumna.

Kto w świecie modelingu zarabia najlepiej? Niekwestionowaną królową od kilku sezonów pozostaje Gisele Bundchen, której konto w zeszłym roku zostało zasilone aż o 48 mln dolarów. Z tą sumą Gisele zostawiła daleko w tyle pozostałe koleżanki z branży. Na drugim miejscu są bowiem Doutzen Kroes i Adriana Lima z ośmioma milionami dolarów. Tuż za nimi legenda światowego modelingu, która nadal w branży cieszy się bardzo mocną pozycją - Kate Moss. Kate zarobiła w 2013 roku siedem milionów dolarów.

Rok 2013 bezsprzecznie należał do Anji Rubik. Anja została nie tylko jedną z najlepiej zarabiających, ale także najlepszych modelek na świecie. Magazyn "Vogue" najbardziej prestiżowe pismo poświęcone modzie, zaliczył Anję do grona 10 najlepszych modelek na świecie. W tegorocznym rankingu Anja znalazła się na 3 miejscu, a okładkę magazynu zdobiła aż pięć razy. Tym samym Anja dostała się do ścisłej czołówki. Z kolei w zestawieniu portalu models.com Anja Rubik została umieszczona na czwartym miejscu. Wyprzedziła tym samym m.in. Larę Stone.

Anja nie jest jednak jedyną Polką, która znalazła się w prestiżowym zestawieniu portalu models.com. Kilka miejsc dalej możemy zobaczyć nazwisko kolejnej dziewczyny znad Wisły. Anna Jagodzińska to delikatna blondynka o niezwykle naturalnej urodzie. Pochodzi z Sierpca. Karierę w modelingu zaczęła jako nastolatka. Na swoim koncie ma nie tylko pokazy Chanel, Burberry czy Christian Dior, ale także okładki niemieckiego czy włoskiego "Vogue" i kampanię Moschino. W Polsce mogliśmy podziwiać ją m.in. w kampanii reklamowej marki Reserved.

CZYTAJ DALEJ NA NASTĘPNEJ STRONIE
Kolejna na liście 50 najlepszych modelek na świecie jest Kasia Struss. Karierę na europejskich wybiegach rozpoczęła w wieku 18 lat. W 2009 roku została uznana za modelkę, która wystąpiła w największej liczbie pokazów. Jej dorobek jest imponujący. Kasia Struss reklamowała m.in. Givenchy, Gucci, Prada, Dior oraz Dolce&Gabbana. Regularnie pozuje w sesjach zdjęciowych do "Vogue" czy "Harper's Bazaar". Magazyn dla panów "CKM" uznał ją za najseksowniejszą polską modelkę.

W rankingu od kilku sezonów pojawia się też nazwisko Magdaleny Frąckowiak. Magda na wybiegach pracuje od 16. roku życia. Po napisaniu matury wyjechała do Paryża, by rozpocząć studia w filii amerykańskiej uczelni. Na czesne zarabiała właśnie jako modelka. Była twarzą praktycznie wszystkich największych francuskich i włoskich domów mody: Christian Dior, Givenchy i Versace. W wieku 17 lat trafiła na nowojorskie wybiegi. Tam chodziła w pokazach Stelli McCartney i Alexandra McQueena. Magda Frąckowiak była też jednym z aniołków Victoria's Secret. Najmłodszą Polką w zestawieniu jest Monika Jagaciak, w świecie mody znana także pod pseudonimem JAC. Jeszcze jako nastolatka została twarzą marki Calvina Kleina. Występowała też w pokazach u największych światowych kreatorów.

Każda z nich za kampanię reklamową zgarnia tysiące dolarów. A jak na ich tle wypadają modelki pracujące w Polsce? Z pewnością muszą obniżyć swoje oczekiwania finansowe, ale na brak pracy nie mogą narzekać. Pokazy projektantów, imprezy branżowe i setki wydarzeń modowych w galeriach handlowych w całej Polsce. Większość organizatorów zgłasza się w takich sytuacjach do renomowanych agencji modelek, dlatego dziewczynom nie opłaca się dziś działać na własną rękę. Przeciętna polska modelka, z niewielkim doświadczeniem, ale dużym potencjałem jest w stanie zarobić od dwóch do trzech tysięcy złotych miesięcznie. Czasem trafiają się dobrze płatne sesje zdjęciowe, ale nie są one regułą. Za kampanię na bill-boardach, która trwa od miesiąca do trzech , modelka może dostać około pięciu tysięcy złotych. Dzienna stawka za sesję mody do poczytnych polskich magazynów modowych to około 500 złotych. Wiele polskich modelek traktuje modeling jako sposób na dorobienie, a nie główne źródło utrzymania.

- Zarobić można tylko pracując w Warszawie, ale tam rosną też koszty utrzymania, więc nie jest łatwo podjąć decyzję o przeprowadzce na stałe. W innych miastach, takich jak Łódź, zleceń jest po prostu mniej. Ciężko byłoby utrzymać się z samego modelingu - opowiada Zuzanna, 25-letnia modelka z Łodzi.

Zuzanna pracuje w niewielkiej firmie, gdzie zajmuje się marketingiem. Praca modelki pozwala jej zarobić na ekstrawydatki: ubrania, podróże czy samochód. Najczęściej bierze udział w pokazach firmowych polskich marek, sesjach zdjęciowych do katalogów, a także filmach reklamowych. Kiedy zleceń jest mniej, godzi się na pracę hostessy na firmowych imprezach. Za jeden wieczór potrafi zarobić od 300 do 500 zł.

CZYTAJ DALEJ NA NASTĘPNEJ STRONIE
Pokaz dla prestiżu, nie pieniędzy

Największą gratką dla modelek są pokazy podczas tygodnia mody. W Łodzi Fashion Week rozpoczął się wczoraj. Ile dziewczyn dostało szansę na pójście w pokazach?

Przy jesiennej edycji Fashion Week pracuje 45 modelek. Większość z nich pochodzi z warszawskich agencji modelek. Cztery są z Ukrainy. Na co dzień biorą udział w pokazach mody i sesjach zdjęciowych. Na wybiegu podczas Fashion Week nie ma miejsca dla debiutantek. Kryteria też są zaostrzone. Wymagany jest wzrost między 176 a 181 centymetrów. Wysokie dziewczyny lepiej prezentują się na wybiegu. Co musi mieć w sobie modelka na Fashion Week w Łodzi? Z ogłoszeń rozsyłanych do modelek przez agencje wynika, że nie może być w typie sexy. Opalone dziewczyny z tlenionymi włosami nie mają tu czego szukać. Najlepiej, kiedy mają idealne proporcje i nienaganny wygląd. Na casting powinny się stawić w ubraniu podkreślającym sylwetkę, ale bez zbędnej biżuterii. Jaki typ urody obowiązuje w tym sezonie?

- Niestety, nadal modne są bardzo chude modelki. Mówię niestety, ponieważ jako organizator tygodnia mody, muszę postępować zgodnie ze światowymi trendami. Nawet gdybym na tę edycję chciała zatrudnić dziewczyny o pełniejszych kształtach, to projektanci by się zbuntowali. Oni chcą chudych modelek i na takie dziewczyny szyją swoje kolekcje - mówi Irmina Kubiak, szef projektu Fashion Philosophy Fashion Week Poland.

Tygodnie mody na całym świecie to dla modelek najbardziej prestiżowe pokazy. To też okazja, żeby się pokazać.
- Na widowni zawsze siedzą projektanci, redaktorzy i styliści. Oni bardzo często zatrudniają potem dziewczyny do sesji zdjęciowych, pokazów i kampanii reklamowych - mówi Irmina Kubiak.

Zarobki modelek podczas tygodnia mody zazwyczaj są symboliczne. Każda z dziewczyn może liczyć na kilkaset złotych dniówki. Takie wyjście może im się jednak odpłacić intratnym zleceniem lub kampanią reklamową, na której zarobią prawdziwe pieniądze.
Na tydzień mody dostać się jednak nie jest łatwo. Liczy się nie tylko doświadczenie, figura i ciekawa twarz. Trzeba też trafić na odpowiednie trendy.

- W tym świecie jest jak w każdym innym. Też panuje moda na dany typ urody. Obecnie modne są słowiańskie blondynki i to one królują na wybiegach na całym świecie. Chodzi o to, żeby dziewczyna była jak najbardziej "przezroczysta", żeby projektant w jednej chwili mógł z niej zrobić drapieżnego wampa, a po chwili delikatną romantyczkę.

- Dziewczyny o charakterystycznym typie urody lub ostrych rysach czasami mają swoje pięć minut i są projektanci, którzy lubią taki typ, ale na tydzień mody modelki muszą być dość neutralne - mówi Irmina Kubiak.

CZYTAJ DALEJ NA NASTĘPNEJ STRONIE
Jak wygląda praca modelki podczas tygodnia mody? Na Fashion Week w Łodzi dziewczyny dzielą się na trzy zespoły. Dwa biorą udział w Alei Projektantów, czyli głównych pokazach Fashion Week, które odbywały się w hali Expo-Łódź. Jeden zespół kilkunastu dziewczyn bierze udział w pokazach offowych, czyli części przeznaczonej dla debiutantów i awangardowych projektantów oraz projekcie studio - dla młodych twórców o bardzo dojrzałym stylu. W tym roku pokazy offowe można obejrzeć w Monopolis, a projekt studio w Centrum Promocji Mody Akademii Sztuk Pięknych.

Każda grupa ma swojego reżysera. W Alei Projektantów z modelkami pracuje m.in. Katarzyna Sokołowska, reżyserka pokazów mody, znana też jako jurorka programu "Top Model. Zostań Modelką" w telewizji TVN. Sokołowska nie szczędzi modelkom gorzkich słów. Praca z nią to ciężka harówka. Drugą grupą zajmuje się Waldek Szymkowiak, znany w świecie mody choreograf pokazów. Szymkowiak pracował dla najlepszych międzynarodowych domów mody takich jak: Cavalli, Christian Dior, Dolce & Gabbana. To twórca, który reżyserował m.in. część olimpiady w Pekinie. Szymkowiak specjalizuje się też w reżyserii ekskluzywnych reklam telewizyjnych.

Podczas pokazu, a często nawet przed nim, główny reżyser jest w reżyserce naprzeciwko wybiegu. Sokołowska lubi jednak przed każdym pokazem zrobić modelkom tzw. zbiórkę. Ustawia modelki w rządku i daje ostatnie uwagi. Jest jak trener przed ważnym meczem. Dziewczyny wiedzą, że mają dać z siebie wszystko.

Modelki dzielą się na dwa teamy, każdy pojawia się na wybiegu co dwie godziny. Między pokazami nie mają wolnego. Kiedy pierwszy team się przebiera i przygotowuje do wyjścia na wybieg, drugi już jest w sali, gdzie robi się makijaż i fryzury. Ta sala to pierwsze drzwi, które otwierają modelki. Najczęściej przychodzą tu niepozorne, skromne dziewczyny.

Wychodzą piękne i majestatyczne. Większość modelek nie stroi się poza wybiegiem. Ich ulubiony strój to obcisłe jeansy i wygodny sweter lub bluza. Nie mają makijażu, a włosy niesfornie wystają im spod czapek. Tu wkraczają makijażyści i styliści fryzur. Do każdego pokazu dziewczyny muszą mieć inną fryzurę i makijaż. Zależą one od wizji projektanta, makijażysty i stylisty fryzur. W jednym pokazie dziewczyny wychodzą w tapirowanych włosach, prawie przypominających afro. W kolejnym mają już gładkie uczesanie z precyzyjnym kokiem z tyłu. W następnym pójdą w rozpuszczonych włosach zaczesanych do tyłu w amerykańskim stylu.

Tydzień mody to ciężka praca, bo pokazy odbywają się co godzinę. Większość dziewczyn ma jednak nadzieję, że te pokazy pozwolą złapać im kolejne zlecenia.

- Nasze zdjęcia pojawią się w dziesiątkach gazet, magazynów i na portalach internetowych. Firmy w ten sposób często szukają twarzy do swoich kampanii reklamowych. Wszystkie szukamy takich zleceń. Takie pokazy stanowią też świetne porfolio, zarówno w Polsce, jak i za granicą. Są często przepustką do kolorowych magazynów, które robią sesje zdjęciowe - mówi Ania, jedna z modelek tegorocznego Fashion Week.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Na wybiegu są pożądane, podziwiane. Czy zawód modelki się opłaca? - Dziennik Łódzki