Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gotycki dzwon zabrany przez Niemców wróci do Simoradza

Łukasz Klimaniec
Dzwon z Simoradza widnieje w wykazie wywiezionych dzwonów
Dzwon z Simoradza widnieje w wykazie wywiezionych dzwonów Łukasz Klimaniec
10 marca 1942 roku hitlerowcy zrabowali z małego kościółka św. Jakuba w Simoradzu dzwon z XV wieku. Po latach odnalazł się w Dolnej Saksonii.

Jeden z najstarszych dzwonów na Śląsku Cieszyńskim, XV-#-wieczny Jakub, po ponad 70 latach wróci na swoje miejsce. Zrabowany przez hitlerowców został odnaleziony przez dwóch nauczycieli - Tadeusza Niewdanę z Simoradza i Krzysztofa Błaszczaka ze Skoczowa

- Początkowo interesował nas wątek historyczno-kryminalny i tym tropem poszliśmy - przyznaje Błaszczak.
Wszystko zaczęło się w#kwietniu 2013 roku, gdy w ich ręce wpadł artykuł dotyczący odzyskania przez parafię w Bestwinie Króla Chwały, dzwonu z 1504 roku, zrabowanego przez hitlerowców podczas II wojny światowej.

Niewdana i Błaszczak natychmiast skontaktowali się z Walerią Owczarz z Towarzystwa Miłośników Ziemi Bes-twińskiej, która koordynowała akcję odzyskania bestwiń-skiego dzwonu. - Dowiedzieliśmy się, że archiwum niemieckie dysponuje opisem prawie 16 tys. dzwonów. I tak dotarliśmy do publikacji zawierającej wykaz dzwonów wywiezionych z Polski, a znajdujących się na terenie Niemiec - przyznaje Krzysztof Błaszczak.

Wówczas okazało się, że simoradzki dzwon zrabowany przez hitlerowców 10 marca 1942 r. znajduje się w kościele św. Augustyna w miejscowości Hameln w diecezji Hilden-sheim w Dolnej Saksonii. Parafia w Simoradzu zwróciła się pisemnie do tamtejszego proboszcza o zwrot dzwonu, argumentując to dokumentacją fotograficzną, m.in. zdjęciem wykonanym 10 marca 1942 r., gdy dzwon był zdejmowany z wieży kościelnej.

Niemcy początkowo byli zaskoczeni, ale po przedyskutowaniu sprawy z radą parafialną zdecydowali, że dzwon powinien wrócić do Polski.

- Tamtejszy kapłan powiedział, że zwrot dzwonu to krok ku pojednaniu i porozumieniu między Polską a Niemcami - przyznaje ks. Krzysztof Moskal, proboszcz parafii św. Jakuba w Simoradzu.

Przed dwoma tygodniami do Simoradza dotarło pismo z niemieckiej parafii, która wyraziła zgodę na oddanie dzwonu Polakom. Delegacja z Simoradza pojedzie do Niemiec po dzwon w dniach 8-9 listopada.

- To bardzo duże wydarzenie, dzwon wróci do rodzinnej parafii - przyznaje Halina Szotek, emerytowany kierownik muzeum w Skoczowie. - Ten dzwon ma wielką wartość historyczną, bo jest prawdopodobnie najstarszym dzwonem na Śląsku Cieszyńskim, jaki przetrwał do naszych czasów - uważa.

Ważący 540 kilogramów dzwon po przywiezieniu zostanie wystawiony w prezbiterium kościoła.


*Prawybory z DZ: Kto prezydentem? Kto burmistrzem? ZOBACZ i ZAGŁOSUJ
*Wybuch w kamienicy w Katowicach: Dlaczego doszło do wybuchu?
*Śmieszne, dziwne, nietypowe plakaty wyborcze, czyli dużo śmiechu [ZDJĘCIA]
*Najlepsza jednostka OSP w woj. śląskim ZAGŁOSUJ W PLEBISCYCIE FINAŁOWYM

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!