Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rugbiści Budowlanych chcą wygrać z Lechią

Bart
Rugbiści Master Pharm Budowlani w efektownym stylu zakwalifikowali się do czołowej czwórki ekstraligi, która walczyć będzie o medale. Łodzianie zajmują drugie miejsce w tabeli, z identycznym dorobkiem punktowym jak prowadząca Arka Gdynia.

W niedzielę (godz. 14.30) podopieczni trenera Przemysława Szyburskiego zmierzą się w Gdańsku z broniącą mistrzowskiego tytułu Lechią.

Jak podchodzicie do tego meczu?
Tomasz Kozakiewicz (kapitan Budowlanych): – Normalnie. Czyli, chcemy zwyciężyć. Nie od dzisiaj wiadomo, iż nasze starcia są widowiskowe i niemal zawsze podobają się kibicom.
Budowlani prezentują się dobrze. Czy to efekt zmiany szkoleniowca?
– Nie jestem od oceniania warsztatu trenerów, zostawmy to fachowcom. Mogę jedynie przyznać, że zajęcia, które prowadzi Przemek różnią się od tych, jakie ordynował Jarek Bator. Na treningach bardziej skupiamy się na grze i szlifowaniu elementów taktycznych.
Dużą rolę w drużynie zaczęli odgrywać zawodnicy rezerwowi...
– Nie traktuję tego jako zagrożenia. Wręcz przeciwnie. Nie będziemy przecież grać wiecznie, ktoś nas kiedyś musi zastąpić. Myślę, iż stworzymy na tyle wybuchową mieszankę rutyny z młodością, że znajdziemy się na ligowym szczycie. Celujemy wysoko.
Podobają się panu nowe zasady rozgrywek?
– Moim zdaniem, poziom rugby raczej się nie podniesie. Przecież zespoły z dolnej czwórki nie będą teraz walczyć z lepszymi od siebie, a to zwykle sprawia, że człowiek się czegoś uczy. Ale nie ja o tym decydowałem. Skupiam się na tym, co zależy ode mnie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany