- Zagraliśmy słabo - stwierdził wprost trener Ruchu Waldemar Fornalik. - Oczywiście najłatwiej wytłumaczyć to zmęczeniem obozem, ale w takich momentach zawodnicy też powinni pokazać, na co ich stać. O ile po meczu z Podbeskidziem uważałem, że zrobiliśmy krok do przodu, to dziś znów się cofnęliśmy.
Ruch testował w tym meczu dwóch obrońców - Petara Borovicanina z Sandecji i młodego Michała Steinke z Tura Turek. Decyzja odnośnie ich przyszłości na Cichej zapadnie w tym tygodniu. Znacznie więcej na trybunach mówiło się o przyjeździe do Chorzowa 24-letniego napastnika Elisa Bakaja zwanego albańskim Cristiano Ronaldo.
- Albańczyk przyjedzie we wtorek i po przejściu testów medycznych podpisze z nami kontrakt - stwierdził przewodniczący Rady Nadzorczej Ruchu Dariusz Smagorowicz.
Kilka godzin później okazało się, że Bakaj wystawił Ruch do wiatru i podpisał kontrakt z rumuńskim Dinamem Bukareszt.
Piast w sobotnim meczu sprawdzał 20-letniego słowackiego bramkarza Skałki Żabnica Jaroslava Steinigera.
- Po kontuzji Krzysia Kozika mamy na tej pozycji wakat i umówiliśmy się z klubem Słowaka, że będzie z nami trenował przez dwa tygodnie - powiedział trener gliwiczan Marcin Brosz. - Dzisiaj najpierw sprokurował karnego faulując Olszara, a następnie obronił jedenastkę Szyndrowskiego, więc można powiedzieć, że jego bilans wyszedł na zero. To był nasz pierwszy sparing w tym roku i po jego zakończeniu zadowolony jestem, że po pierwsze obyło się bez urazów, a po drugie, że nie straciliśmy w nim gola.
Chciałbym zostać w Chorzowie
Z Petarem Borovicaninem, testowanym przez Ruch serbskim obrońcą, rozmawia Jacek Sroka
Jak pan ocenia swój występ w meczu z Piastem?
Jestem świeżo po obozie, gdzie były ciężkie treningi, jednak nie narzekam, bo jestem zawodowcem i staram się robić to, co najlepiej potrafię. Wrażenia po meczu mam dobre i chciałbym zostać w Chorzowie.
Kiedy rozstrzygnie się, czy będzie pan grał w Ruchu?
W poniedziałek wracam do Chorzowa na badania i trening. We wtorek, najdalej w środę wszystkie powinno się wyjaśnić. Mam jeszcze półroczny kontrakt z Sandecją Nowy Sącz, ale myślę, że jeśli Ruch będzie chciał mnie pozyskać, to mój obecny klub nie będzie robił mi przeszkód w transferze do ekstraklasy.
Ponoć to nie pierwsza pana przymiarka do Niebieskich?
Czytałem wcześniej o tym, że Ruch interesował się mną już latem, ale ja z nikim na ten temat nie rozmawiałem.
Gra pan na lewej obronie, ale piłkę kopie prawą nogą.
Jestem prawonożny, ale 1,5-roku temu ustawiono mnie w klubie na lewej obronie i tak już zostało. Tak naprawdę mogę grać na lewej i na prawej stronie obrony.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?