- Okazało się, że po powodzi w 1997 roku gmina odbudowała most, nie dopełniając formalności. Obiekt jest samowolą budowlaną i albo zostanie zalegalizowany, albo rozebrany - mówi Gabriel Kuczera, powiatowy inspektor nadzoru budowlanego w Raciborzu. - Sprawa rozstrzygnie się za dwa lub trzy miesiące. Gdy obiekt zostanie zalegalizowany, remontem prawdopodobnie będzie musiała zająć się gmina - dodaje Kuczera.
Tymczasem urzędnicy z Kuźni Raciborskiej nie chcą o tym słyszeć. - Nie możemy wydawać pieniędzy na coś, co nie jest nasze. W 1998 roku opactwo cysterskie wraz z parkiem przejęła diecezja gliwicka - mówi Bogusław Wojtanowicz, zastępca burmistrza Kuźni Raciborskiej.
W tej sytuacji mieszkańcy oraz turyści, odwiedzający jeden z najpiękniejszych zabytków Śląska - Pałac Cystersów, który odzyskał dawny blask dzięki unijnym pieniądzom, muszą omijać most szerokim łukiem. - To nienormalne, by tyle czasu nikt nie ruszył tutaj palcem - mówią mieszkańcy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?