Interwencja naszego Czytelnika z Rybnika sprawiła, że sprawą zajął się potężny związek zawodowy, który zamierza interweniować u ministra infrastruktury. Na razie spowodował, że PKP Intercity przeprasza, ale czy o rzekomo zwykłej pomyłce spółki wiedzą zwykli pracownicy kas kolejowych?
Na łamach DZ ukazał się poradnik dla babć i dziadków z okazji ich święta. Podaliśmy, z jakich ulg mogą korzystać seniorzy, m.in. 2 razy w roku PKP daje im prawo do 37-procentowej zniżki na pociąg.
- Kiedy prosiłem o taki bilet w kasie, kasjerka zażądała konkretnej legitymacji: Polskiego Związku Emerytów i Rencistów. Jakim prawem? - oburzył się w rozmowie z DZ Henryk Kukla z Rybnika. - Należę do innego stowarzyszenia, ale kasjerka stwierdziła, że nie ma go na liście uprawnionych do zniżek. I odmówiono mi sprzedaży biletu ze zniżką.
Podobną sprawę zgłosiła pani Anna z Częstochowy. Okazało się, że tam również nikt nie słyszał o zniżce dostępnej każdemu emerytowi. - A szkoda, bo mam córkę w Gdańsku i chętnie bym co jakiś czas pojechała do niej na podstawie zniżkowego biletu - mówi Czytelniczka.
Postanowiliśmy sprawę wyjaśnić u źródła. Beata Czemerajda z Biura Komunikacji i Promocji PKP Intercity informuje, że emeryci i renciści oraz ich współmałżonkowie, na których pobierane są zasiłki rodzinne, są uprawnieni do korzystania (przy 2 przejazdach w roku) z ulgi ustawowej w wysokości 37 proc. w klasie 2 pociągów TLK i EIC. Dodaje ważny szczegół.
- Według ustawodawcy, do takich przejazdów uprawnieni są członkowie następujących podmiotów - i tu rzeczniczka Czemerajda wymienia nazwy 15 organizacji.
- Zaświadczenie wydane przez jeden z podmiotów okazuje się wraz z dowodem osobistym lub innym dokumentem umożliwiającym stwierdzenie tożsamości osoby uprawnionej - dodaje.
Pytamy: dlaczego akurat tych organizacji? Rzeczniczka odsyła nas do ustawodawcy sprzed lat. Czy to nie dziwne?
Jak bowiem informuje Anna Koteras, rzeczni-czka KZK GOP, u tego przewoźnika prawo do ulgi dla niepracującego emeryta daje dowód pobierania świadczenia i dokument ze zdjęciem. W przypadku jeżdżących za darmo 70-latków - dokument tożsamości z datą urodzenia.
Podobne zasady ma Bank Pocztowy, który namawia emerytów i rencistów do założenia konta Nestor.
- Może być odcinek renty, emerytury lub zaświadczenie o ich przyznaniu - wyjaśnia Magdalena Ossowska-Krasoń, rzecznik prasowy Banku Pocztowego SA.
Zwróciliśmy się do organizacji z pytaniem, czy wydają zaświadczenia uprawniające do zniżki.
- Takich zaświadczeń od daw-na nie wydajemy - mówi Grzegorz Ilka, rzecznik Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych. - Na liście przedstawionej przez PKP jest też Chrześcijański Związek Zawodo-wy Solidarność im. Księdza Jerze-go Popiełuszki. Z tego, co wiem, on już od lat nie istnieje.
Zbigniew Gałązka, szef Sekretariatu Emerytów i Rencistów NSZZ "S", pytany o zaświadczenia i prawo do zniżki na kolei, nie ukrywa irytacji.
- Jakim prawem PKP żąda członkostwa w konkretnej organizacji! To nie pierwszy taki sygnał ze strony emerytów. Będę w tej sprawie ostro walczył - zapowiedział przewodniczący Gałązka.
Przedstawiciel "S": może kasjerzy dostali instrukcję dotyczącą zniżek
Z korespondencji Zbigniewa Gałązki, szefa Sekretariatu Emerytów i Rencistów NSZZ "S" do Beaty Czeme-rajdy, rzecznik PKP Intercity (kopie przesłane DZ):
"Z Pani wypowiedzi wynika, że nie zna Pani przepisów, na które się Pani powołuje. Informuję, że ustawa daje upraw-nienia do zakupu biletów PKP ze zniżką: emerytom, rencis-tom i ich współmałżonkom, na których pobierają zasiłki rodzi-nne, a nie członkom związku. Rozporządzenie Ministra Infrastruktury, określa podmioty (wymienione przez Panią organizacje) uprawnione do dystrybucji zaświadczeń, a nie podmioty, których członkowie mo-gą ze zniżek korzystać. Rozporządzenie wymienia też dokumenty, jakie przy zakupie zniżkowego biletu należy okazać. Zresztą Pani sama wymienia te dokumenty i nigdzie nie jest napisane, że należy okazać le-gitymację związkową, bo to jest absurd."
Przewodniczący Z. Gałązka żąda stanowczo "natychmiastowego powiadomienia wszystkich podmiotów podległych Waszej spółce łącznie z kasami biletowymi o przekazaniu im błędnych informacji, sprostowania tej informacji i powiadomienia mnie o podjętych działaniach do 4 lutego 2011 r. włącznie. Po tym terminie będę zmuszony nagłośnić sprawę i skieruję ją m.in. do Ministerstwa Infrastruktury z żądaniem wyciągnięcia wniosków personalnych."
W odpowiedzi pani rzecznik pisze sprostowanie swej wypowiedzi do niego, ale nie do DZ:
"Oczywiście, zgadzam się, że zamiast słowa "członkowie" powinnam była użyć stwierdzenia osoby "legitymujące się zaświadczeniem". Za skrót my-ślowy przepraszam."
Jak komentuje to Zbigniew Gałązka?
- To, że kasjerka od-mówiła emerytowi sprzedaży ulgowego biletu, może wynikać z jednego: po prostu otrzymała od swoich przełożonych wewnętrzny dokument z nieuprawnioną zmianą w rozporządzeniu ministra infrastruktury, dotyczącą osób uprawnionych do zniżek - uważa przewodniczący.
Dlatego rzeczniczka PKP zapewnia go, że sprawę do dalszego wyjaśnienia przekazała do "jednostek odpowiedzialnych za przygotowywanie i wdrażanie przepisów w naszej spółce." - Sprawdzę, czy ta sprawa została należycie rozwiązana przez władze spółki - zapewnia Zbigniew Gałązka.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?