Jeśli potwierdzą się wstępne wyniki niedzielnego głosowania, to wybory do Sejmiku Województwa Śląskiego wygrała partia Prawo i Sprawiedliwość, drugie miejsce zdobyła Platforma Obywatelska. Może to oznaczać, że prawica przejmie władzę w regionie. Nie wiadomo jednak, z kim zawrze koalicję i jaki stworzy zarząd.
ZOBACZ KONIECZNIE W DZIENNIKU ZACHODNIM:
WYNIKI WYBORÓW DO SEJMIKU ŚLĄSKIEGO: NAZWISKA WSZYSTKICH NOWYCH RADNYCH WOJEWÓDZKICH
- Poczekajmy na ostateczne wyniki. Ale to bardzo dobra wiadomość - mówi Michał Wójcik, który był liderem listy zagłębiowskiej PiS.
PO robi dobrą minę do złej gry. - Dwa miesiące temu w ciemno bralibyśmy ten wynik. Może towarzyszy nam małe rozczarowanie, ale i tak bardzo dziękujemy tak licznym wyborcom, którzy na nas zagłosowali - mówi poseł PO, Wojciech Saługa.
Bardzo słaby wynik SLD w skali kraju daje jednak tej partii dość mocną pozycję przetargową przy układaniu koalicji w sejmiku i wyborze władz województwa. Ze środowiska PiS doszły do nas informacje, że działacze Sojuszu już przed wyborami wypytywali o koalicyjne możliwości.
- Nie jestem wróżbitą, choć mam dużą wyobraźnię, ale wolę opierać się na faktach, czyli liczbie mandatów - twierdzi dyplomatycznie szef śląskiego SLD, poseł Marek Balt.
Nie wiadomo do końca, jaki ostateczny wynik osiągnie Ruch Autonomii Śląska. Możliwe jest przekroczenie 10 proc. głosów do sejmiku, a w typowo śląskich okręgach trzecie miejsce ugrupowania po PiS i PO. Na razie jednak przewodniczący RAŚ Jerzy Gorzelik nie chce dzielić skóry na niedźwiedziu i mówić o podziale powyborczych łupów.
- Wszystko zależy od różnicy w liczbie mandatów między głównymi partiami. Istnieje prawdopodobieństwo zmiany władzy w regionie - komentuje dr Tomasz Słupik, politolog z Uniwersytetu Śląskiego. - Wszystko zależy od tego, jak się partie policzą i czy będą chciały wziąć odpowiedzialność za region. Jeśli PiS wygra zdecydowanie, to będzie miał mandat do sprawowania władzy, ale z pewnością nie będzie to wygrana pozwalająca na samodzielne rządy. Zdaniem dr. Słupika, PO zapłaciła w regionie nie tylko za krytycznie oceniane rządy marszałka Adama Matusiewicza, ostatecznie usuniętego z szeregów partii za chaos w Kolejach Śląskich, ale też za pewnego rodzaju znużenie ugrupowaniem, które rządzi od lat i wygrało siedem wyborów pod rząd.
- Cóż, nie jest to miłe. Kiedyś musieliśmy przegrać, ale ta sytuacja zmobilizuje nas i naładuje akumulatory przed kolejnymi wyborami parlamentarnymi - tłumaczy poseł PO, Wojciech Saługa.
*Kto wygrał wybory w Twoim mieście? ZOBACZ WYNIKI WYBORÓW 2014
*Śląsk Plus - pierwsza rejestracja za darmo. Zobacz nowy interaktywny tygodnik o Śląsku
*Zielony młody jęczmień najlepszy na odchudzanie. Jak przyrządzić? [WIDEO]
*Górnik Zabrze na dnie. Komu zależy na upadku klubu? Socios Górnik chce go ratować
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?