Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dopalacze: Ta "rozpałka" może nawet zabić

Bartosz Wojsa
Rybnicki sanepid nałożył już na sklep z dopalaczami 150 tys. zł kary, ale interes nadal kwitnie. Kilka dni temu zmieniła się jednak ustawa. Czy pomoże?

We wtorek rząd przyjął nowelizację ustawy o dopalaczach. Na listę substancji niebezpiecznych wprowadzono 114 kolejnych specyfików, z których robione są narkotyki i dopalacze. Ma to bardziej skutecznie chronić zdrowie młodzieży. Sprawdziliśmy, czy trudno kupić zakazane już wcześniej dopalacze. Rozejrzeliśmy się po Rybniku.

Zamknięty sklep zawsze można przenieść

Słyszałem, że to fajnie kopie - mówi nasz dziennikarz, wskazując opakowanie "Rozpałki do pieca koloru srebrnego" w sklepie przy ul. Gliwickiej. To centrum Rybnika. Sprzedawca tylko się uśmiecha. Cena? 30 złotych...

Na pobliskim skwerku, pod ławkami przy bazylice św. Antoniego, leżą stosy pustych opakowań po "Rozpałkach...". O tym, że w mieście handluje się dopalaczami, wiedzą niemal wszyscy. Policja i sanepid też. I co? I nic. Prawo jest bezsilne, bo substancje służące do ich produkcji wciąż się zmieniają i dotąd nie było ich na liście zakazanych.

Policja już kilkukrotnie robiła naloty na ten sklep. Był wiele razy zamykany, ale szybko pojawiał się jego klon, czyli ten sam sklep pod innym adresem.

- Jak tylko będziemy mieli nowe narzędzia do walki z tym procederem i podstawy prawne, będziemy działać - mówi nadkomisarz Aleksandra Nowara, rzeczniczka Komendy Miejskiej Policji w Rybniku.

Dokładnie to samo słyszymy w rybnickim sanepidzie.

- Jeżeli w spisie znajdą się substancje, z którymi walczymy w Rybniku, na pewno będziemy działać. Wówczas taka substancja będzie już traktowana jako narkotyk i sprawę kieruje się na policję - tłumaczy nam Katarzyna Malcherczyk z Wydziału Higieny Pracy w rybnickim sanepidzie. O walce ze sklepami z dopalaczami w Rybniku eksperci ze stacji mogliby napisać książkę. Od 2010 r. kontrole w sklepie (teraz przy Gliwickiej) są przeprowadzane na bieżąco. Do tej pory interweniowano tam 7 razy i nakładano kary za sprzedaż nielegalnych środków.

- Sklep był już raz zamknięty, w styczniu 2013 roku. Teraz powrócił. Sprzedają tam typowe dopalacze. To substancje, które mają działanie psychoak-tywne, natomiast nie są ujęte ustawą o narkotykach. Możemy więc jedynie prowadzić nadzór. Jeśli stwierdzimy, że jest to środek zastępczy, wymierzamy karę. Waha się ona od 20 tysięcy do nawet miliona złotych. W tym roku nałożyliśmy już karę na około 150 tysięcy złotych - tłumaczy Katarzyna Malcherczyk.
Nawet takie kary jednak nie odstraszają handlowców. Choć sklep był już zamykany, to wciąż otwiera się pod nową nazwą.
Pracownicy sanepidu nie mogą nic z tym zrobić, między innymi dlatego, że nazwa spółki sprzedającej dopalacze zmienia się systematycznie.

- W tym obiekcie pracują dwie firmy. Ta druga nie sprzedaje dopalaczy, więc w przypadku zamknięcia obiektu, mogliby nas oskarżyć o uniemożliwienie prowadzenia działalności. Możemy jedynie nakazać im zaprzestania prowadzenia działalności do czasu usunięcia zagrożenia, najdłużej na trzy miesiące - dodaje Malcherczyk.

Popularne dopalacze, ale drogie...

Co zmieni nowa ustawa? Zakaże sprzedaży 114 nowych specyfików, z których są produkowane używki. Ale ich producenci wkrótce pewnie znajdą kolejne "zamienniki".

- "Rozpałka do pieca koloru srebrnego" kosztuje 30 złotych. Za "Dodatek do piasku koloru srebrnego" trzeba zapłacić 50 zł. Podobno po wrzuceniu go do piasku zmienia barwę i właściwości. Słyszałem, że daje niezłego kopa - śmieje się Michał, 16-latek z osiedla Boguszowice w Rybniku. Wie, co mówi?

- W każdym bloku na osiedlu mieszka ktoś, kto handluje narkotykami - mówi nam Mariusz Wiśniewski, szef Stowarzyszenia 17-tka, które działa na osiedlu. Dzieciaki stąd lubią "przyćpać" dopalacze, amfę czy metamfe- taminę. Ta ostatnia jest najgorsza, działka jest po 5 złotych. "Dopalacze" są dla elity... - Dzieciaki same o tym mówią, afiszują się tą wiedzą w internecie - dodajeWiśniewski.

O tym, że narkotyki i dopalacze zbierają w regionie śmiertelne żniwo, zazwyczaj się nie mówi. Tak jak o tym, że po prochy nie sięgają już wyłącznie dzieci z patologicznych rodzin.
- Dziś po dopalacze sięgają też dzieciaki z dobrych domów z pieniędzmi. Zapotrzebowanie na terapię dla nich jest ogromne i dlatego w naszym ośrodku jest grupa terapeutyczna dla osób uzależnionych od środków psycho- aktywnych. W grupie są narkomani, ludzie biorący dopalacze czy lekomani - mówi Przemysław Drozd, kierownik Ośrodka Leczenia Uzależnień Integrum w Boguszowicach.

Uważajcie: "rozpałka"może rozpalić śmiertelnie

Dopalacze wywołują stany lękowe, zaburzenia psychiczne. Często osoby, które zażywają te środki, mają wrażenie, że ktoś je śledzi, szpieguje - mówi Katarzyna Malcherczyk.

Wiadomo, że ich zażycie może skończyć się nawet zgonem, bo nigdy nie wiadomo, co w nich jest. - Skład chemiczny dopalaczy jest za każdym razem inny, a w szpitalu mają tylko podstawowe testy na obecność wybranych narkotyków i często nawet nie można jasno określić, co pacjent wziął i jak należy go leczyć - dodaje Przemysław Drozd.

W tym tygodniu w Elblągu zatrzymano producenta, który produkował dopalacze z... trutki na szczury.


*Kto wygrał wybory w Twoim mieście? ZOBACZ WYNIKI WYBORÓW 2014
*Śląsk Plus - pierwsza rejestracja za darmo. Zobacz nowy interaktywny tygodnik o Śląsku
*Zielony młody jęczmień najlepszy na odchudzanie. Jak przyrządzić? [WIDEO]
*Górnik Zabrze na dnie. Komu zależy na upadku klubu? Socios Górnik chce go ratować

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!