Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piłka ręczna: Górnik Zabrze - Pogoń Szczecin 35:35 (14:18)

Agata Zielińska
Nie udało się Górnikowi Zabrze wygrać przed własną publicznością z Pogonią Szczecin. Niezwykle zacięte spotkanie zakończyło się remisem 35:35.

Pierwszą połowę gospodarze rozpoczęli bramką Jurija Gromyki, błyskawicznie odpowiedzieli jednak goście. Zabrzanie mieli od tej pory ogromne problemy z przedarciem się przez formację defensywną Pogoni. Indywidualnie kryty był Mariusz Jurasik. Gdy udawało się drużynie Górnika oddać strzał, w bramce czekała kolejna przeszkoda – rozgrywający świetne zawody Krzysztof Szczecina. W grze panował chaos, w 14 minucie trener Liljestrand zdecydował się wziąć czas, by uspokoić nieco grę swojego zespołu, przegrywającego 5:7. Dziesięć minut później na tablicy widniał wynik 12:14. Na 90 sekund przed końcem pierwszej połowy Pogoń prowadziła dwoma bramkami, nieszczelna obrona i własne błędy Górnika sprawiły jednak, że po golach Bruny i Walczaka, zabrzanie zeszli do szatni z czterema golami, które musieli odrobić w drugiej części spotkania.

Drugą połowę goście zaczęli bramką Konitza. Chwilę później dwoma golami odpowiedział Adrian Niedośpiał, który następnie musiał zejść na dwuminutową karę. Pogoni grającej w przewadze nie udało się pokonać Sebastiana Korneckiego, broniącego bramki Górnika w drugiej części spotkania. Grający w osłabieniu trójkolorowi wywalczyli rzut karny, którego na gola zamienił Michał Kubisztal.

W 49 minucie spotkania, zabrzanom udało się wyjść na prowadzenie w meczu pogolu Mariusza Jurasika. Kilkanaście sekund później karę dwóch minut otrzymał Patryk Kuchczyński, a rzut karny wykorzystał Michał Bruna, dla którego było to 9 trafienie meczu. 8 minut przed końcem spotkania, po bramce Niedośpiała, Górnik objął prowadzenie 31:30, trener gości wziął czas, chwilę po wznowieniu gry otrzymał żółtą kartkę. Na nieco ponad 1,5 minuty przed końcowym gwizdkiem, gdy na tablicy widniał wynik 34:34, trener Patrik Liljestrand zdecydował się na wzięcie czasu. Górnikowi udało się wyjść na prowadzenie po golu Gromyki. Mogło się wydawać, że Górnik jest o krok od zwycięstwa w meczu, na niespełna minutę do końca, karę dwóch minut otrzymał Aleksandr Bushkow, do rzutu karnego przygotowywał się Bartosz Konitz. W bramce świetnie spisał się jednak Mateusz Kornecki. Trener Biały na 19 sekund przed końcem wziął czas, po wznowieniu gry zabrzanie stracili piłkę, co wykorzystał Konitz doprowadzając do remisu. Końcowe sekundy były bardzo nerwowe nie tylko na boisku, ale także na trybunach. Kibice, którzy w komplecie oglądali spotkanie, głośno wyrażali swoje niezadowolenie z decyzji sędziów. Obie drużyny dopisały po meczu do swojego dorobku jeden punkt.

- Nie wiem co mam myśleć o tym meczu. Cieszę się, że zdobyliśmy jeden punkt, bo mecz nie był dobry. Gra była nerwowa, mieliśmy duże problemy z obroną. Zwracałem moim zawodnikom uwagę przed meczem na całą drużynę Pogoni, a zwłaszcza na Brunę i Konitza. Strzelili nam oni jednak w całym meczu 22 bramki, zdecydowanie za dużo - powiedział po meczu trener Liljestrand. - Mam nadzieję, że zachowamy spokój, porozmawiamy i wrócimy na dobre tory, do naszej dobrej gry - dodał Michał Kubisztal.

Podczas meczu kibice Górnika włączyli się do zbiórki pieniędzy dla chorego na nowotwór asystenta trenera drużyny Vive Tauron Kielce. 48-letniego Tomasza Strząbałę czeka kosztowna terapia w Stanach Zjednoczonych.

Górnik: Kornecki, Suchowicz – Niedośpiał, Daćko, Orzechowski, Gromyko, Kuchczyński, Kubisztal, Jurasik, Bednarczyk, Bushkov, Tatarintsev, Tomczak, Niewrzawa, Twardo, Piątek
Trener: Patrik Liljestrand

Pogoń: Szczecina, Kowalski – Grzegorek, Bruna, Gobber, Walczak, Gmerek, Gierak, Krupa, Krysiak, Jedziniak, Statkiewic, Konitz
Trener: Rafał Biały

Sędziowali: Figarski, Żak (Radom)

Widzów: 950


*Kto wygrał wybory w Twoim mieście? ZOBACZ WYNIKI WYBORÓW 2014
*Śląsk Plus - pierwsza rejestracja za darmo. Zobacz nowy interaktywny tygodnik o Śląsku
*Zielony młody jęczmień najlepszy na odchudzanie. Jak przyrządzić? [WIDEO]
*Górnik Zabrze na dnie. Komu zależy na upadku klubu? Socios Górnik chce go ratować

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!