Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Albin Wira: Jedna jaskółka wiosny nie czyni, nawet na Śląsku [EKSTRAKLASA]

Albin Wira
arc./Anna Rozmus
Albin Wira, były trzykrotny mistrz Polski z Ruchem Chorzów, obecnie kierownik obiektów tyskiego MOSiR, ocenia ostatnią kolejkę ekstraklasy.

W pierwszej kolejce rundy rewanżowej zwycięstwa odniosły trzy drużyny z naszego regionu. Piłkarska wiosna będzie należała w ekstraklasie do zespołów z województwa śląskiego?
Takie stwierdzenie ładnie brzmi, ale pamiętajmy, że jedna jaskółka wiosny nie czyni, nawet na Śląsku. Dziś jesteśmy na fali, ale w tym roku pozostały do rozegrania jeszcze trzy kolejki. Jak nasze drużyny utrzymają tę zwycięską tendencję do końca tegorocznych zmagań, to dopiero wówczas będziemy mogli czekać na tę prawdziwą kalendarzową wiosnę z większymi nadziejami.

Podbeskidzie i Ruch wygrały swoje mecze dzięki bramkom strzelonym w ostatniej minucie gry. Drużyny z naszego regionu już zawsze będą walczyć w lidze do końca?
Myślę, że za wcześnie na takie opinie, bo i Górale i Niebiescy wygrali dość szczęśliwie. Śląsk był w Chorzowie drużyną lepszą od Ruchu, a Pogoń wcale nie odstawała od Podbeskidzia, ale po raz kolejny przekonaliśmy się, że piłka nie zawsze jest sprawiedliwa.

Podobno suma szczęścia na piłkarskim boisku zawsze wynosi zero, a los prędzej czy później oddaje to, co wcześniej zabrał…
Nie zgadzam się z tym stwierdzeniem chociażby dlatego, że niektórzy mogą się nie doczekać tej sprawiedliwości, bo wcześniej, z powodu kilku porażek, zostają zwolnieni z pracy. Uważam, że w piłce bardziej sprawdza się przysłowie "Szczęście sprzyja lepszym". Jak w trakcie meczu jesteś 80 procent czasu przy piłce i oddajesz 15 strzałów, to masz większą szansę na wygraną niż wtedy, gdy masz piłkę tylko 20 procent i kopiesz raz czy dwa w kierunku bramki rywali.

Wygrane Ruchu i Podbeskidzia były niespodziankami, ale kto wie czy większą sensacją nie był sukces Piasta w meczu z Lechem.
Piast w tym sezonie miło mnie zaskakuje. Wydawało się, że po dwóch latach gry w ekstraklasie gliwiczan dopadnie lekki kryzys, a tymczasem oni idą cały czas powolutku do przodu. Po stracie bramki potrafili siąść na Lecha i odrobić straty, a w ko-ńcówce przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Widać było w tej drużynie wiarę w to, że potrafią pokonać faworyta. Piastowi pomaga nowy stadion. Wiem, że jeszcze ani razu nie zapełnił się kompletem widzów, ale i tak na mecze chodzi teraz znacznie więcej kibiców niż przychodziło na stary obiekt.

Najwyżej w tabeli ze śląskich klubów jest Górnik, ale też jego sytuacja finansowa jest najtrudniejsza.
Przeraża mnie, że ktoś dopuścił do tak dużego zadłużenia klubu. Gdybym ja tak rządził pieniędzmi w domu, to pewnie już spałbym pod mostem. Uważam, że gdyby Górnik był w tak komfortowej sytuacji w jakiej jest Le-gia, to może zabrzanie, a nie wa-rszawianie rządziliby teraz w po-lskiej piłce. Ta drużyna ma og-romny potencjał, a Górnik to wielka marka, ale jeśli piłkarze nie dostają wypłaty, to zawsze będą o tym mówić w szatni. Ile później ten trener musi się natrudzić, żeby w takiej sytuacji zmobilizować zawodników.

Ile drużyn z naszego regionu zagra wiosną w grupie mistrzowskiej?
Jeżeli z czterech klubów znalazły by się tam dwa, to będzie dobry wynik. Wierzę, że w tej grupie na pewno będzie Górnik. Z dwójki drużyn znajdujących się na razie tuż pod kreską bardziej stawiam na Piasta niż na Podbeskidzie, natomiast zde-cydowanie najmniejsze szanse na grę w grupie mistrzowskiej ma Ruch. Niebiescy wygrali dwa ostatnie mecze, ale ciągle znajdują się w strefie spadkowej i aby myśleć o awansie w tabeli ich zwycięska seria musiałaby być dużo dłuższa.a

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!