Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wybory samorządowe II tura: Kto popiera kandydatów?

Marcin Zasada
Marcin Krupa (Forum Samorządowe i Piotr Uszok, z prawej) oraz  Andrzej Sośnierz (PiS) uczestniczyli już w debacie DZ przed pierwszą turą wyborów. Dzisiaj czeka ich kolejne starcie...
Marcin Krupa (Forum Samorządowe i Piotr Uszok, z prawej) oraz Andrzej Sośnierz (PiS) uczestniczyli już w debacie DZ przed pierwszą turą wyborów. Dzisiaj czeka ich kolejne starcie... Arkadiusz Gola
II tura wyborów 30 listopada. Kandydaci walczą o rekomendacje różnych miejskich środowisk. Czy poparcie kontrkandydata z I tury może dać więcej głosów? Może, ale liczy się coś jeszcze

W pierwszej turze wyborów w Rybniku Adam Fudali wygrał zdecydowanie, zdobywając ponad 20,5 tys. głosów. Przed prezydencką dogrywką to jednak jego rywal, Piotr Kuczera, jest aktywniejszy w zdobywaniu poparcia innych kandydatów. Do głosowania na niego zachęcają m.in. Piotr Masłowski i Jan Lubos. Więc policzmy: 11,7 tys. głosów Kuczery z I tury + 5,5 tys. głosów Masłowskiego + 1,7 tys. głosów Lubosa… Kuczera ma już w sumie 19 tysięcy? Tak to oczywiście nie działa.

Taniec godowy...

Ten okres między I i II turą wyborów zawsze przypomina polityczny taniec godowy - kandydat, który odpadł, ale uzyskał np. 15 proc., kokietuje zwycięzców, a kandydaci, którzy zmierzą się w dogrywce, zwykle chętnie zabiegają o rekomendację konkurencji. Czasem obiecują jej udział w dzieleniu powyborczych łupów w mieście, czasem po prostu oferują współpracę. Ale co na to wyborcy, którym ich niedoszły prezydent radzi, by teraz głosować na innego? - Głosy same się nie dodają i nie ma automatyzmu. To jasne - podkreśla dr Tomasz Słupik, politolog z Uniwersytetu Śląskiego. - Ale są wyjątki. Np. gdy urzędujący prezydent ma liczny negatywny elektorat, który w pierwszej turze zagospodarowała grupa kandydatów. Jeden z nich może go przejąć i wtedy front poparcia dla niego potrafi być skuteczny. Tak było 4 lata temu w Chorzowie - w II turze Andrzej Kotala odrobił stratę do Marka Kopla dzięki mobilizacji PO, ale i PiS, SLD oraz RAŚ.

Czy taki scenariusz możliwy jest w Rybniku? Kuczera chwali się poparciem Masłowskiego (Forum Obywateli Rybnika), Lubosa (RAŚ), ale i cenionego byłego prezydenta miasta, Józefa Makosza. Z kolei Adama Fudalego wsparli europoseł PiS Bolesław Piecha i szef śląsko-dąbrowskiej Solidarności, Dominik Kolorz. - Szczególnie zaangażowanie Piechy może tu być rozstrzygające - uważa Grzegorz Tobiszowski, śląski poseł PiS.

W Sosnowcu Arkadiusz Chęciński, który minimalnie wygrał w I turze z Kazimierzem Górskim, chwali się dziś rekomendacją swoich byłych rywali: prof. Marka Barańskiego (Nowoczesny Sosnowiec; 4,7 tys. głosów) oraz Dominika Chara-sima z Nowej Prawicy (2,3 tys.). Najbardziej łakomym kąskiem będą wyborcy Macieja Adamca, który uzbierał 15-tysięczne poparcie. On sam zadeklarował wolę współpracy z Chęcińskim lub Górskim.

- Wątpię jednak, żeby komuś udzielił poparcia. Ja o nie nie zamierzam występować. Nie sądzę też, by Adamiec poparł Górskiego - przecież jego ugrupowanie powstało w sprzeciwie wobec polityki obecnego prezydenta - podkreśla Chęciński.

Ponad podziałami?

Chęciński rekomendacje Barańskiego i Charasima nazywa "początkiem porozumienia ponad podziałami", które ma doprowadzić do zmian w Sosnowcu. Według dr. Słupika, właśnie wywołanie takiego efektu u wyborców może być najważniejszym dobrodziejstwem symbolicznego "frontu poparcia". Trudno bowiem liczyć, że wszyscy głosujący np. na Barańskiego i Charasima w I turze, w II też pójdą do urn i solidarnie zagłosują na Chę-cińskiego. - Ten przekaz mówi: to kandydat zdolny do skupienia wokół siebie większości, zjednoczenia innych środowisk. W polityce, szczególnie samorządowej, taka umiejętność jest niezbędna - mówi politolog.

Byli też i tacy, którzy udawali, że ją mają. Kiedyś w Mysłowicach Grzegorz Osyra przed wyborami dziękował z plakatów za poparcie Platformie. Tylko ci, którym chciało się doczytać to, co na bill-boardzie dopisano małymi literami, odkrywali, że chodzi o Platformę… Działkowców.

Dziś debata w Katowicach

Dziś o godz. 18 "Dziennik Zachodni" zaprasza do Oka Miasta na rondzie im. gen. Ziętka. Odbędzie się tam debata kandydatów na prezydenta Katowic.

W II turze wyborów zmierzą się Marcin Krupa, obecny wiceprezydent miasta, z Andrzejem Sośnierzem, byłym szefem Śląskiej Kasy Chorych i NFZ. Ponieważ walka o fotel prezydenta zaczyna się od nowa, zapytamy podczas debaty m.in. o ich pomysły na rozwój miasta, o plany inwestycyjne, ale także o to, jaką mają receptę na zrównoważony rozwój poszczególnych dzielnic, czy: jak widzą finansowanie sportu w mieście. Część debaty, która potrwa 1,5 godz., przeznaczymy na pytania mieszkańców - uczestników spotkania.

Nie zapominamy także o internautach, którzy na bieżąco będą mogli śledzić starcie na naszej stronie internet-owej pod adresem dziennikza-chodni.pl i również zadawać pytania. Debatę poprowadzą dziennikarze DZ - Dorota Niećko i Sławomir Cichy. W najbliższy piątek opublikujemy zapis debaty i sondaż przedwyborczy, który zostanie przeprowadzony przez Instytut Badań Rynkowych i Społecznych (IBRIS). W naszym portalu dziennikzachodni.pl przygotowaliśmy specjalne plebiscyty. Możecie za ich pomocą poprzeć swojego kandydata na prezydenta albo burmistrza, jeśli w Waszym mieście przewidziana jest II tura wyborów.


*Kto wygrał wybory w Twoim mieście? ZOBACZ WYNIKI WYBORÓW 2014
*Śląsk Plus - pierwsza rejestracja za darmo. Zobacz nowy interaktywny tygodnik o Śląsku
*Zielony młody jęczmień najlepszy na odchudzanie. Jak przyrządzić? [WIDEO]
*Górnik Zabrze na dnie. Komu zależy na upadku klubu? Socios Górnik chce go ratować

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!