Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Incydenty wyborcze w Rybniku: Chcieli pobić naszych wolontariuszy!

Arkadiusz Biernat
Incydenty wyborcze w Rybniku. Wzajemne oskarżenia sztabów BSR i PO
Incydenty wyborcze w Rybniku. Wzajemne oskarżenia sztabów BSR i PO Aleksander Król
Incydenty wyborcze w Rybniku: W ostatnich godzinach kampanii wyborczej nie brakuje emocji, incydentów i wzajemnych oskarżeń. Sztab Piotra Kuczery (Platforma Obywatelska) oskarża wolontariuszy ze sztabu Adama Fudalego (Blok Samorządowy Rybnik) o zrywanie plakatów wyborczych. BSR nie przyznaje się do winy. Mało tego, zarzuca rywalom, że nieznane osoby podczas rozwieszania plakatów wyborczych chciały pobić ich wolontariuszy. Sprawę zgłoszono na policji.

Incydenty wyborcze w Rybniku: "Zaklejacie nasze plakaty!", "Ktoś chciał pobić naszych wolontariuszy"

Nie milkną echa środowej debaty Dziennika Zachodniego. Podczas niej Piotr Kuczera oświadczył, że ludzie - prawdopodobnie - związani ze sztabem wyborczym BSR zaklejali jego plakaty. Kandydat PO przyznał, że mają na to dowody i sprawa została przekazana prokuraturze.

- Sprawa jest badana przez niezależne organy do tego powołane - potwierdza Łukasz Kłosek, z rybnickiej PO.

Dłużny nie jest sztab BSR. Członkowie tłumaczą, że nikt z nich nie zaklejał plakatów. Dodatkowo informują, że w nocy z wtorku na środę nieznane osoby chciały pobić ich wolontariuszy.

- Około godziny 2:00 w nocy podjechało granatowe Renault Laguna, z którego wyskoczyły dwie osoby tylko w jednym celu: by sprowokować do bójki wolontariuszy, którzy rozwieszali plakaty A. Fudalego. Nie dali się oni jednak sprowokować i odjechali. Wcześniej jednak usłyszeli m.in. że mają kłaść się na pakę samochodu i że są „pachołkami Fudalego” - czytamy w oświadczeniu Bloku Samorządowego Rybnik.

Obie sprawy mają wyjaśnić organy ścigania. Kto ma rację w sporze? Tego pewnie szybko się nie dowiemy. Wcześniej decyzję podejmą wyborcy. II tura wyborów już w najbliższą niedzielę. Zmierzą się w niej Adam Fudali i Piotr Kuczera.

ZOBACZ KONIECZNIE:
Debata prezydencka Rybnik: Fudali vs Kuczera [WIDEO, LIVE, TWITTER, ZDJĘCIA, KOMENTARZE]

Poniżej przedstawiamy oświadczenia sztabów wyborczych związane z ostatnimi wydarzeniami.

OŚWIADCZENIE SZTABU BSR

"Poruszona przez pana Piotra Kuczerę podczas środowej debaty kandydatów na prezydenta Rybnika sprawa plakatów wyborczych jest zaplanowaną z premedytacją prowokacją wymierzoną w sztab wyborczy Adama Fudalego.

Plakaty Adama Fudalego były w nocy z wtorku na środę rozwieszane na słupach. Około godziny 2:00 w nocy podjechało granatowe Renault Laguna, z którego wyskoczyły dwie osoby tylko w jednym celu: by sprowokować do bójki wolontariuszy, którzy rozwieszali plakaty A. Fudalego. Nie dali się oni jednak sprowokować i odjechali. Wcześniej jednak usłyszeli m.in. że mają kłaść się na pakę samochodu i że są „pachołkami Fudalego”. Następnego dnia mężczyzna podający się za policjanta szukał informacji o kierowcy samochodu, którym jeździli wolontariusze rozwieszający plakaty Adama Fudalego. Nadmieniamy, że jeśli zostanie zidentyfikowany, to grozi mu za to odpowiedzialność prawna.

Była to charakterystyczna i znana od lat sztuczka stosowana w brudnych kampaniach wyborczych, widać nieobcych sztabowi pana Piotra Kuczery. Dlatego osoby rozwieszające plakaty panu Adamowi Fudalemu - poszkodowane, napadnięte w środę - zgłosiły dzisiaj sprawę na policję, która skierowała ich do prokuratury. Ze względu na późną godzinę sprawa zostanie więc zgłoszona do prokuratury jutro.

Natomiast osoba prowadząca samochód ma upoważnienie firmy do korzystania z pojazdu w celach prywatnych po pracy.

Jeśli okaże się, że na przykład osoba wspierająca p. Adama Fudalego jeździ samochodem „Ustronianki”, to ktoś zasugeruje, że ma to związek z dostarczaniem przez tą firmę do urzędu miasta wody mineralnej? Ciekawe, czy stosowne zwolnienia z zajęć szkolnych mają osoby ze sztabu pana Piotra Kuczery, które pracują na rzecz kandydata w godzinach lekcyjnych?"

OŚWIADCZENIE SZTABU PO

W związku z opublikowaniem przez sztab wyborczy Pana Adama Fudalego oświadczenia w sprawie niszczenia materiałów wyborczych Pana Piotra Kuczery pragniemy poinformować:
- Sprawa jest badana przez niezależne organy do tego powołane.

- Zdarzenie miało miejsce w nocy z poniedziałku na wtorek tj. z 24 na 25 listopada, a nie jak informuje sztab wyborczy Adama Fudalego, z dnia 25 na 26 listopada, czyli z wtorku na środę.

- Dementujemy jednoznacznie informację, jakoby wolontariusze pomagający w kampanii wyborczej w godzinach od 8.00 - 15.00 były osobami, których dotyczy obowiązek szkolny.

-Nadto, zadziwiający jest fakt, że osoby rzekomo napadnięte, zgłaszają się na policję dopiero po kilku (tj. trzech) dniach od zdarzenia.

Jak myślicie kto ma rację w tym sporze? Może byliście świadkami tych wydarzeń? Zapraszamy do dyskusji


*Kto wygrał wybory w Twoim mieście? ZOBACZ WYNIKI WYBORÓW 2014
*Śląsk Plus - pierwsza rejestracja za darmo. Zobacz nowy interaktywny tygodnik o Śląsku
*Zielony młody jęczmień najlepszy na odchudzanie. Jak przyrządzić? [WIDEO]
*Górnik Zabrze na dnie. Komu zależy na upadku klubu? Socios Górnik chce go ratować

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!