- Nastolatek bez pozwolenia siadł za kierownicą opla calibry, który należy do jego rodziców i urządził sobie przejażdżkę - mówi Hanna Michta, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji.
Jazda niezbyt doświadczonego kierowcy zakończyła się bardzo szybko. Jadąc ulicą Długą stracił panowanie nad autem, zjechał na przeciwną stronę jezdni i uderzył w słup energetyczny. Potem wjechał w ogrodzenie i dachował. Na szczęście nic poważnego mu się nie stało. O własnych siłach wysiadł z samochodu i poszedł do domu. Na miejsce wypadku wrócił z mamą. Trafił na obserwację do szpitala. Był trzeźwy. Szczegółowe okoliczności wypadku badają sosnowieccy policjanci.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?