Tramwaj linii 21 w Sosnowcu: Zimno, pasażerowie marzną, ale motorniczy się grzeje w kabinie.
Przymarzniętych i otwartych szyb nie dało się zasunąć, ale motorniczy w swojej kabinie miał ciepło. Gorzej z przemarzniętymi pasażerami, którzy podróżując tym tramwajem z Będzina do Sosnowca - Milowic musieli w takich warunkach wytrzymać 30 minut. Okna w tramwaju było otwarte zarówno z prawej jak i lewej strony wagonu. Czy to jest standard w Tramwajach Śląskich?
- Oczywiście to nie jest standard i taka sytuacja nie powinna mieć miejsca - mówi Andrzej Zowada, rzecznik Tramwajów Śląskich.
CZYTAJ KONIECZNIE:
ZIMA TYLKO STRASZY, ALE DLA KIEROWCÓW AUTOBUSÓW NADAL JEST ZA CIEPŁO
- Każdy wagon przed wyjazdem z zajezdni na linię powinien zostać sprawdzony, nie wiem dlaczego nie stało się tak w tym przypadku. To oczywiście jest błąd motorniczego. To absolutnie nie jest standard jaki chcemy zapewnić pasażerom - dodaje rzecznik.
Tuż po naszej interwencji tramwaj został ściągnięty z linii do zajezdni i tam zostanie ogrzany i doprowadzony do stanu, w którym będzie mógł wrócić na trasę.
*Kto wygrał wybory w Twoim mieście? ZOBACZ WYNIKI WYBORÓW 2014
*Nowe władze woj. śląskiego: Koalicja PO, PSL, SLD. Marszałek Saługa. Zarząd wybrany
*Niesamowote zdjęcia nocne Katowic. Takich Katowic jeszcze nie widzieliście [ZOBACZ ZDJĘCIA]
*Śląsk Plus - pierwsza rejestracja za darmo. Zobacz nowy interaktywny tygodnik o Śląsku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?