Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kto jest najlepszym bramkarzem w klubach woj. śląskiego? [RANKING BRAMKARZY]

Tomasz Kuczyński, Rafał Musioł, Jacek Sroka
Michal Pesković zadomowił się w bielskiej bramce. W trzech spotkaniach nie wyciągał piłki z siatki
Michal Pesković zadomowił się w bielskiej bramce. W trzech spotkaniach nie wyciągał piłki z siatki Mateusz Bosiacki
Bramkarze są jak saperzy. Ich błędy często kończą się stratą bramek. Postanowiliśmy spojrzeć na postawę golkiperów naszych drużyn ekstraklasy pod względem statystycznym. Przelicznik był prosty - podzieliśmy liczbę ich ligowych występów przez wpuszczone gole. Wygrał Hiszpan z Piasta Alberto Cifu-entes, który akurat wczoraj zaliczył najsłabszy mecz w ekstraklasie.

1. Alberto Cifuentes (Piast Gliwice) - 1,33 gola na mecz

Pierwszy bramkarz Piasta Dariusz Trela przeszedł latem do Lechii Gdańsk i na Okrzei ściągnięto 35-letniego Hiszpana. Wprawdzie Alberto Cifuentes wcześniej grał w drugiej lidze hiszpańskiej w barwach Sala-manki i Murcii, ale do Gliwic trafił z trzecioligowego klubu La Hoya Lorca.

Szybko zderzył się z rzeczywistością polskiej ligi, ponieważ w debiucie został pokonany aż cztery razy, a Piast przegrał z Lechem w Poznaniu 0:4. Początki Hiszpana były trudne, tak jak całej drużyny, która czekała na premierowe zwycięstwo aż do 7. kolejki. Cifuentes miał swój udział w historycznej wygranej Piasta w Zabrzu - 2:1. Hiszpan uległ jednak kontuzji w spotkaniu 9. kolejki z Cracovią (4:2). Opuścił trzy mecze - choć był już zdrowy nie zagrał jeszcze przeciw Śląskowi, bo trener Angel Perez Garcia postawił na Jakuba Szmatułę. Po powrocie przydarzył mu się jeden "babol" , czyli podanie pod nogi Patryka Tuszyńskiego, co skończyło się drugą bramką dla Jagiellonii (0:2).

Wczoraj Cifuentes wpuścił trzy gole w meczu z Lechią w Gdańsku (1:3) i przy każdej z nich miał swój udział. Zagrał w tym sezonie w 15 meczach, tracąc 20 bramek. W pięciu spotkaniach był niepokonany.

2. Pavels Steinbors (Górnik Zabrze) - 1,38

Łotewski golkiper wystąpił we wszystkich jesiennych meczach Górnika prezentując zazwyczaj całkiem niezłą formę. Z 18 występów aż pięć razy zachowując czyste konto. Zdarzały mu się jednak koszmary i to w dodatku na własnym boisku: w spotkaniu z Wisłą Kraków wyciągał piłkę z siatki aż pięć razy, a w ostatnim z Legią Warszawa cztery. Odliczając te dwa spotkania Steinbors miałby średnią równą 1. Jego klasę doceniono w ojczyźnie: został powołany do reprezentacji, ale na razie jest w niej rezerwowym.

- Mój czas jeszcze nadejdzie - twierdzi jednak ze spokojem 29-letni zawodnik.

Jesienią Łotysz występuje w charakterystycznej masce, wykonanej dla niego w Niemczech. To efekt złamania kości jarzmowej, jakiej doznał w lutowym meczu z Legią, gdy zderzył się z kolegą klubowym Antonim Łukasiewiczem. Wiosną ma już jednak grać bez niej.
3. Michal Pesković (Podbeskidzie Bielsko-Biała) - 1,42

Słowacki bramkarz latem przyszedł do Podbeskidzia Bielsko-Biała jako rezerwowy, ale szybko wywalczył sobie miejsce w składzie. Michal Pesković poprzedni sezon spędził w duńskim Viborgu, ale doskonale znany jest kibicom w naszym regionie, bo wcześniej przez 2,5 roku bronił w Ruchu Chorzów (2011-13) oraz przez 1,5 roku w bytomskiej Polonii (2008-09).

32-letni golkiper miał udany początek w Bielsku-Białej, bo gdy w 3. kolejce zajął między słupkami miejsce Richarda Zajaca, unikał większych wpadek, a Górale punktowali. Tak było do spotkania z Górnikiem. Bielszczanie przegrali je 0:3, a Pesković nie popisał się przy dwóch pierwszych golach odbijając piłki wprost pod nogi zabrzan. Po tym meczu stracił miejsce w bramce na rzecz swojego bardziej doświadczonego rodaka Richarda Zajaca, ale tylko na jedno spotkanie, bo ten bronił jeszcze gorzej.
Peskoviciowi też zdarzały się wpadki, jak chociażby w spotkaniu z Piastem, w którym przepuścił do siatki łatwy strzał Konstantina Vassiljeva z ponad 30 m, ale przeplatał je dobrymi interwencjami. Tak było chociażby w ostatnim spotkaniu z Lechią, w którym Górale przez prawie godzinę grali w dziesiątkę i tylko dobrym interwencjom swojego bramkarza zawdzięczali utrzymanie prowadzenia.

Kontrakt Słowaka z bielskim klubem obowiązuje do końca tego sezonu, ale jest w nim opcja przedłużenia umowy o kolejne dwa lata i zapewne Podbeskidzie chętnie z niej skorzysta.

4. Jakub Szmatuła (Piast Gliwice) - 1,50

Jakub Szmatuła zagrał w tym sezonie w 4 spotkaniach ekstraklasy i wpuścił w nich 6 bramek. W meczu 9. kolejki z Cracovią w 72. minucie zmienił kontuzjowanego Alberto Cifuentesa. Piast wygrał 4:2, a zmiennik Hiszpana raz wyciągał piłkę z siatki. Szmatuła bardzo dobrze spisał się w Kielcach z Koroną, ale został pokonany przez Przemysława Trytkę i skończyło się na 1:0 dla gospodarzy. Zagrał też przeciw Legii, w meczu zakończonym historyczną wygraną - 3:1. Wprawdzie Cifuentes wrócił do zdrowia, ale trener Angel Perez Garcia postawił na niego również w wyjazdowym spotkaniu we Wrocławiu. Gliwi-czanie przegrali ze Śląskiem 0:3. Na początku drugiej połowy Szmatuła źle wybijał piłkę, trafiła pod nogi rywali i od tego zaczęło się nieszczęście. Po tym meczu wrócił na ławkę.
5. Krzysztof Kamiński (Ruch Chorzów) - 1,52

Bramkarz Ruchu jest w swojej drużynie niezastąpiony i bronił we wszystkich meczach ligowych Niebieskich w tym sezonie od pierwszej do ostatniej minuty. Na tak mocną pozycję Krzysztofa Kamińskiego w klubie z pewnością wpływ miała kontuzja pozyskanego latem przez chorzowian Wojciecha Skaby, który długo leczył kontuzję i dopiero niedawno trenuje z zespołem na pełnych obrotach.

Średnia "Kamyka" wynosząca ponad półtorej puszczonej bramki na mecz z pewnością nie jest imponująca, ale nie tyle jest to wina samego bramkarza, co całej drużyny Ruchu grającej jesienią znacznie słabiej niż w poprzednim sezonie. Golkiper Niebieskich należał w tej rundzie do wyróżniających się postaci w swoim zespole, choć na pewno niezbyt miło wspomina wyjazdy do Bielska-Białej, Gdańska i Łęcznej, gdzie puszczał po trzy gole. W tych spotkaniach tylko z Lechią udało się chorzowia-nom zdobyć punkt.

Wcześniej Kamiński miał problemy z ustabilizowaniem formy. Teraz wydaje się, że 24-letni bramkarz potrafi już zachować koncentrację przez cały mecz. Mocną stroną golkipera Niebieskich jest gra na linii bramkowej. Potrafi również wygrywać pojedynki sam na sam z napastnikami rywali. W spotkaniu z Lechem w Chorzowie obronił rzut karny.

6. Richard Zajac (Podbeskidzie Bielsko-Biała) - 2,66

Słowak od 2010 roku gra w Bielsku-Białej, ale obecna runda była zdecydowanie najgorsza w jego karierze. Richard Zajac zaczął ten sezon jako pierwszy bramkarz Górali, bo na to miano zapracował sobie dobrą grą w ostatnich latach, lecz już po drugiej kolejce stracił miejsce między słupkami na rzecz Michala Peskovicia i chyba nawet on nie mógł mieć pretensji o tę decyzję do trenera Leszka Ojrzyńskiego.

W 1. kolejce "Rysiek", jak nazywany jest pod Klimczokiem 38-letni piłkarz, dał się zaskoczyć w doliczonym czasie gry Adamowi Frączczakowi, który wrzucił mu piłkę za kołnierz, i Pogoń wygrała z Podbe-skidziem. W kolejnym meczu z Lechią Zajac znów przyczynił się do porażki swojej drużyny, bo próbując wybić piłkę trafił w twarz nadbiegającego Macieja Makuszewskiego.

Po tych błędach Zajac odpoczął kilka kolejek i po raz kolejny szansę gry dostał w spotkaniu z Jagiellonią. Niestety, znów się nie popisał. Górale grali słabo, ale gdy po dwóch trafieniach Roberta Demjana zaczęli odrabiać straty słowacki bramkarz znów zawalił gola tak fatalnie wybijając piłkę poza polem karnym, że trafiła ona wprost pod nogi Niki Dzalamidze, a Gruzin skierował ją do pustej bramki. Wszystkie wskazuje na to, że był to ostatni występ Zajaca w barwach Górali, bo 31 grudnia kończy się jego kontrakt z klubem i raczej nie będzie on przedłużony.


*Kto wygrał wybory w Twoim mieście? ZOBACZ WYNIKI WYBORÓW 2014
*Nowe władze woj. śląskiego: Koalicja PO, PSL, SLD. Marszałek Saługa. Zarząd wybrany
*Niesamowote zdjęcia nocne Katowic. Takich Katowic jeszcze nie widzieliście [ZOBACZ ZDJĘCIA]
*Śląsk Plus - pierwsza rejestracja za darmo. Zobacz nowy interaktywny tygodnik o Śląsku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!