Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Aquadrom Ruda Ślaska: urodziny, tłumy gości i kredyt

Michał Nowak
Tuba do nurkowania to jedna z atrakcji rudzkiego aquaparku. Jest jedyna w regionie. W niedzielę nurkowali tu Mikołaje
Tuba do nurkowania to jedna z atrakcji rudzkiego aquaparku. Jest jedyna w regionie. W niedzielę nurkowali tu Mikołaje Karol Świerkot
406 tysięcy gości odwiedziło aquapark w Rudzie Śl. w tym roku. Ruda Śląska wciąż spłaca zaciągnięty na jego budowę wysoki kredyt.

Wczoraj minęły dwa lata od otwarcia Aquadromu, trzeciego aquaparku w regionie. Park wodny odwiedzają tłumy, ale... to nadal skarbonka bez dna. Ale nie on jedyny - aquapark to zawsze kosztowna inwestycja. M.in. dlatego z budowy własnego zrezygnowały Katowice. W zamian mają w mieście powstać trzy "zwykłe" baseny.

- Po dwóch latach działalności Aquadrom wciąż ma problemy finansowe. Ale to nie jest dla mnie zaskoczeniem - mówi prezydent miasta Grażyna Dziedzic. - Jesteśmy przygotowani, że jeszcze długo samorząd będzie musiał spłacać zaciągnięty na budowę parku wodnego kredyt - dodaje.

Inicjatywę, by obiekt powstał w tym mieście, podjął niemal 10 lat temu ówczesny prezydent Andrzej Stania, zaś projekt dokończyła obejmująca po nim stanowisko Grażyna Dziedzic. Miasto zaciągnęło kredyt na budowę obiektu - 230 mln zł, który spłacać będzie przez lata. Ale problemy z Aquadromem zaczęły się jeszcze długo przed tym, jak pierwsze baseny napełniono wodą.

Przed zakończeniem inwestycji zmienił się prezes spółki, a planowaną na 1 września datę otwarcia obiektu przesunięto na bliżej nieokreślony termin. W końcu, 8 grudnia 2012, po wielu perturbacjach, największa atrakcja Rudy Śląskiej została otwarta dla pierwszych klientów... i zaczęto liczyć pierwsze straty.

Ceny biletów do nowego parku wodnego dla wielu rudzian okazały się zbyt duże, a lokalizacja obiektu - ni przy autostradzie, ni to w centrum miasta - nie przysparzała dodatkowych klientów. Konkurencja ze strony aquaparków w Dąbrowie Górniczej i Tarnowskich Górach dodatkowo komplikowała sytuację. W końcu, po blisko siedmiu miesiącach działalności, miasto zdecydowało się dokapitalizować podupadający obiekt kwotą 7,5 mln zł, mimo ciągle spłacanego kredytu na budowę.

Jednak z każdym miesiącem zainteresowanie obiektem wzrasta - w poprzednim roku park odwiedziło 322 tys. klientów, a od stycznia do listopada 2014 - 406 tys. To efekt zmiany polityki spółki i wprowadzenia m.in. niższych cen biletów. - Cieszy mnie to, bo to oznacza większe przychody spółki - zauważa prezydent Dziedzic. Sytuację finansową dodatkowo może polepszyć planowana budowa strefy suchej.

A jak się mają dwa pozostałe aquaparki w regionie? W Tarnowskich Górach Park Wodny spłacił juz sporą część swojego kredytu (najstarszy w regionie, istnieje ponad 13 lat), zaś w Dąbrowie Górniczej Nemo też przynosi straty, ale udziały w nim przejęło miasto.


*Kto wygrał wybory w Twoim mieście? ZOBACZ WYNIKI WYBORÓW 2014
*Nowe władze woj. śląskiego: Koalicja PO, PSL, SLD. Marszałek Saługa. Zarząd wybrany
*Niesamowote zdjęcia nocne Katowic. Takich Katowic jeszcze nie widzieliście [ZOBACZ ZDJĘCIA]
*Śląsk Plus - pierwsza rejestracja za darmo. Zobacz nowy interaktywny tygodnik o Śląsku

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera