Polki na tym turnieju dostały od losu drugie życie. Przed czwartkowym spotkaniem z Rosjankami, które decydowało o naszym pozostaniu na tych mistrzostwach, mało kto dawał podopiecznym Kima Rasmusena szansę na pokonanie zespołu prowadzonego przez Jewgienija Trefiłowa. Jak się już niejednokrotnie przekonaliśmy sport potrafi być piękny, dlatego, że jest nieprzewidywalny. Tak też było w czwartkowy wieczór. Polki po dramatycznym meczu pokonały Rosjanki eliminując je z turnieju, a same zapewniły sobie awans do kolejnej rundy. Biało-czerwone rywalizacje w Debreczynie rozpoczną z zerowym dorobkiem punktowym za rywalki mając reprezentacje Rumunii, Norwegii i Danii. I to właśnie Dunki (brązowe medalistki mistrzostw świata sprzed roku) będą pierwszymi rywalkami Biało – czerwonych w tej fazie turnieju. Naszą drużynę czeka dziś ciężkie spotkanie bo pomimo, że Dunki odniosły na tym turnieju na razie tylko jedno spotkanie (na inaugurację wygrały z Ukrainkami 32:23) to udowodniły już nie raz, że potrafią być piekielnie groźne. Polki będą musiały zwrócic baczniejszą uwagę przede wszystkim na trio Norgaard Osteraballe- Kristiansen – Fisker, które dały się we znaki Ukrainkom i Rumunkom w dwóch pierwszych spotkaniach turnieju.
Atutem naszej reprezentacji w meczu z Danią będzie niewątpliwie obecnośc na ławce trenerskiej Kima Rasmusena, który jak mało kto zna styl gry duńskiego zespołu. Swoje doświadczenie z gry w lidze duńskiej przekaże koleżankom zapewne także rozgrywająca Alina Wojtas, na codzień broniąca barw klubu Larwik HK. Zresztą to głównie za sprawą świetnej gry tej zawodniczki przy wsparciu Karoliny Kudłacz i Iwony Niedźwiedź Polki znalazły się w drugiej rundzie turnieju po piekielnie cięzkim meczu z reprezentacją Rosji.
Dla naszej reprezentacji ten turniej tak naprawdę zaczyna się dopiero teraz. Drużynę Kima Rasmusena czeka jednak arcytrudne zadanie by awansowac do najlepszej czwórki tej imprezy, ale udowodnił już nie raz, że nie ma rzeczy niemożliwych.
Pierwszy krok w kierunku strefy medalowej mogą zrobic już dziś pokonując Dunki i zapewne zrobią wszystko, żeby tak było. Tym bardziej, że to właśnie podopieczne Jana Pytlicka pozbawiły Biało-czerwone brązowego medalu na zesłorocznych Mistrzostwach Świata w Serbii wygrywając z Polkami w „małym finale” 30:26.
Bezpośrednią transmisję z tego meczu przeprowadzi TVP2 oraz TVP Sport.
*Najpiękniej oświetlone miasto na święta. Które? ZOBACZ TUTAJ
*Zboczeniec z Częstochowy nieuchwytny. Goni, straszy i chce gwałcić [PORTRET PAMIĘCIOWY]
*Napad na Club 80 w Siemianowicach. Bandyci zdemolowali lokal
*Prezent na Święta Bożego Narodzenia: Najfajniejszy prezent na święta TOP 10 PREZENTÓW
*Śląsk Plus - pierwsza rejestracja za darmo. Zobacz nowy interaktywny tygodnik o Śląsku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?