Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ile strzałów daje gola? Podbeskidzie, Górnik, Piast i Ruch RANKING EKSTRAKLASY

Leszek Jaźwiecki, Rafał Musioł, Tomasz Kuczyński, Jacek Sroka
[sc]2. Górnik Zabrze: 1 gol za 8,8 strzału[/sc]Najlepszy strzelec Górnika, Mateusz Zachara, pokonał bramkarzy rywali ośmiokrotnie. Aby to osiągnąć oddał 25 strzałów, z których 11 było celnych, co oznacza, że gdy już zabrzański snajper trafiał między słupki a poprzeczkę to golkiperzy mieli niewielkie szanse, aby wyjść z tego z czystym kontem.W sumie piłkarze Roberta Warzychy i Józefa Dankowskiego oddali w 19. meczach dokładnie 220 strzałów (średnio 11,58 w spotkaniu), ale zaledwie 82 z nich były celne (czyli mniej  więcej niż co trzeci, a w  przeliczeniu na jeden mecz oznacza to zaledwie 4 takie udane próby przez 90 minut!). Portal ekstraklasa.org uznaje jednak, że poziomy zarówno w ilości strzałów, jak i skuteczności  w  przypadku Górnika są wysokie. W sumie nie należy się temu dziwić, bo przecież 25 goli oznacza, że co trzeci celny strzał lądował w  siatce przeciwników.Najczęściej w ogóle strzelającym zabrzaninem okazał się Roman Gergel - autor aż 34 takich prób.Z tych uderzeń celnych było 11 i padły dwa gole. Najwięcej precyzyjnych kopnięć zaliczył natomiast Łukasz Madej (14 na ogólną liczbę 32), zdobywca trzech bramek.Najlepszym strzelcem Górnika Zabrze jest Mateusz Zachara. Gdy już trafia w bramkę zazwyczaj pada gol
[sc]2. Górnik Zabrze: 1 gol za 8,8 strzału[/sc]Najlepszy strzelec Górnika, Mateusz Zachara, pokonał bramkarzy rywali ośmiokrotnie. Aby to osiągnąć oddał 25 strzałów, z których 11 było celnych, co oznacza, że gdy już zabrzański snajper trafiał między słupki a poprzeczkę to golkiperzy mieli niewielkie szanse, aby wyjść z tego z czystym kontem.W sumie piłkarze Roberta Warzychy i Józefa Dankowskiego oddali w 19. meczach dokładnie 220 strzałów (średnio 11,58 w spotkaniu), ale zaledwie 82 z nich były celne (czyli mniej więcej niż co trzeci, a w przeliczeniu na jeden mecz oznacza to zaledwie 4 takie udane próby przez 90 minut!). Portal ekstraklasa.org uznaje jednak, że poziomy zarówno w ilości strzałów, jak i skuteczności w przypadku Górnika są wysokie. W sumie nie należy się temu dziwić, bo przecież 25 goli oznacza, że co trzeci celny strzał lądował w siatce przeciwników.Najczęściej w ogóle strzelającym zabrzaninem okazał się Roman Gergel - autor aż 34 takich prób.Z tych uderzeń celnych było 11 i padły dwa gole. Najwięcej precyzyjnych kopnięć zaliczył natomiast Łukasz Madej (14 na ogólną liczbę 32), zdobywca trzech bramek.Najlepszym strzelcem Górnika Zabrze jest Mateusz Zachara. Gdy już trafia w bramkę zazwyczaj pada gol Andrzej Banaś
Czy wiecie, ile trzeba oddać strzałów, by zdobyć gola w ekstraklasie? Nasz ranking Wam to powie. Przyjrzeliśmy się nie tylko ogólnym statystykom naszych klubów, ale i osiągnięciom zawodników.

Solą futbolu są gole - każdy kibic zna tę prawdę i każdy (może poza miłośnikami pirotechniki) przychodzi na stadion właśnie dla tych chwil, gdy piłka wpada do siatki. Postanowiliśmy przyjrzeć się, ile razy piłkarze naszych czterech ekstra-klasowych klubów muszą kopnąć ją w kierunku bramki, by doprowadzić fanów do wybuchu radości lub - w zależności od klubowych sympatii - frustracji. Mówiąc wprost: przyjrzeliśmy się jaki procent ich strzałów przekłada się na każde z trafień. Naszym zdaniem wyniki są dość zaskakujące, podobnie jak ich składowe, czyli osiągnięcia poszczególnych zawodników.
Nasz ranking oparliśmy na statystykach ligowych ze strony ekstraklasa.org.

1. Podbeskidzie Bielsko-Biała: 1 gol za 8,62 strzału

Kibice Podbeskidzia nie raz mieli pretensje do swoich piłkarzy za marnowanie, czasami nawet seryjne, dobrych sytuacji bramkowych. Przyjście trenera Leszka Ojrzyńskiego poprawiło skuteczność Górali. Na zdobycie 29 bramek bielszczanie musieli oddać 250 strzałów (średnio 13,1 na jedno spotkanie), w tym 79 celnych (4,1 na mecz). Taki wynik plasuje zespół Podbeskidzia w środku tej klasyfikacji, ale najwyżej z drużyn z naszego regionu.
Na bramkę rywali najczęściej uderzał Damian Chmiel - 40 i on też jest najskuteczniejszym piłkarzem Górali - 6 goli. To oznacza, że co szósty strzał pomocnika Podbeskidzia znajdował drogę do siatki. Za nim jest pustka, Robert Demjan oddał zaledwie 21 strzałów, z których tylko trzy były celnye. O jeden strzał mniej oddali Maciej Iwań-ski i Sylwester Patejuk. Ten pierwszy trzy z nich zamienił na gole.

2. Górnik Zabrze: 1 gol za 8,8 strzału

Najlepszy strzelec Górnika, Mateusz Zachara, pokonał bramkarzy rywali ośmiokrotnie. Aby to osiągnąć oddał 25 strzałów, z których 11 było celnych, co oznacza, że gdy już zabrzański snajper trafiał między słupki a poprzeczkę to golkiperzy mieli niewielkie szanse, aby wyjść z tego z czystym kontem.
W sumie piłkarze Roberta Warzychy i Józefa Dankowskiego oddali w 19. meczach dokładnie 220 strzałów (średnio 11,58 w spotkaniu), ale zaledwie 82 z nich były celne (czyli mniej więcej niż co trzeci, a w przeliczeniu na jeden mecz oznacza to zaledwie 4 takie udane próby przez 90 minut!). Portal ekstraklasa.org uznaje jednak, że poziomy zarówno w ilości strzałów, jak i skuteczności w przypadku Górnika są wysokie. W sumie nie należy się temu dziwić, bo przecież 25 goli oznacza, że co trzeci celny strzał lądował w siatce przeciwników.
Najczęściej w ogóle strzelającym zabrzaninem okazał się Roman Gergel - autor aż 34 takich prób.Z tych uderzeń celnych było 11 i padły dwa gole. Najwięcej precyzyjnych kopnięć zaliczył natomiast Łukasz Madej (14 na ogólną liczbę 32), zdobywca trzech bramek.

3. Piast Gliwice: 1 gol za 9,81 strzału

Gliwiczanie mogą jeszcze poprawić (lub pogorszyć) swoje statystyki, bo dziś mają ostatni mecz w tym roku, z Pogonią Szczecin. Na razie oddali w tym sezonie 216 strzałów i strzelili 22 gole. W liczbie uderzeń w kierunku bramki Piast jest na trzecim miejscu od końca - gorsze pod tym względem są tylko Ruch Chorzów i GKS Bełchatów.
Gliwiccy piłkarze 63 razy trafiali w światło bramki, co daje 29,1 procent celności. Jeśli jednak przełożyć liczbę strzałów (216) na bramki (22) wychodzi, że co dziesiąte uderzenie zamieniane jest na gola - dokładnie 9,81.
Bywało, że Piastowi brakowało szczęścia, jak chociażby w meczu z Jagiellonią przegranym 0:2. Trudno było zrozumieć, że bramkarz rywali nie został ani razy pokonany.
- Piłka jest niesprawiedliwa - skwitował trener gliwiczan Angel Perez Garcia.
Liderem strzelców gliwickiej drużyny jest Kamil Wilczek, który ma 8 bramek. Napastnik Piasta należy do ligowej czołówki pod względem strzałów - ma ich już 52. Jednak tylko 15 procent zostało zamienionych na gole. Wilczek zasłynął trzema bramkami strzelonymi mistrzowi Polski, Legii Warszawa, w meczu wygranym 3:1. Najlepszy strzelec Piasta 15 razy trafił w światło bramki i pod względem jego skuteczność wygląda znacznie lepiej - 53 procent, czyli co drugi celny strzał oznacza gola.

4. Ruch Chorzów: 1 gol za 9,95 strzału

Piłkarze Ruchu niezbyt często strzelają w ekstraklasie. W jesiennych rozgrywkach Niebiescy oddali zaledwie 199 uderzeń w kierunku bramki przeciwników, co daje im przedostatnie miejsce w tej klasyfikacji. Mniej od nich strzelali tylko zawodnicy GKS Bełchatów. Z tych niespełna 200 uderzeń chorzowian jedynie 73 były celne, co daje niespełna 37 procent strzałów w światło bramki. W tej klasyfikacji Ruch jest w ekstraklasie trzeci od końca. Nieco lepiej Niebiescy wypadają, gdy policzyć ile muszą oddać uderzeń, by zdobyć bramkę. 20 strzelonych jesienią goli sprawia, że średnio co 10 uderzenie chorzowianie zamieniają na gole (dokładnie 9,95).
Indywidualnie najlepszym snajperem Ruchu jest Grzegorz Kuświk, który w tym sezonie strzelił osiem bramek. 27-letni napastnik oddał w tym czasie 38 uderzeń na bramkę rywali, co oznacza, że co piąty strzał piłkarza, który w wolnym czasie zajmuje się hodowlą gołębi, trafia do siatki (dokładnie 21 procent). Kuświk plasuje się w ścisłej czołówce ekstraklasy jeśli chodzi o liczbę uderzeń celnych - w tym sezonie w światło bramki rywali trafiał aż 21 razy, więc jest jednym z nielicznych graczy naszej ligi, którego uderzenia częściej są celne niż mijają bramkę.
Kolejne miejsca w chorzowskiej drużynie pod względem ilości strzałów zajmują pomocnicy Marek Zień-czuk - 34 i Filip Starzyński - 29. Ze skutecznością jest już jednak znacznie gorzej niż w przypadku Kuświka, bo Zieńczuk w tym sezonie nie strzelił ani jednego gola, a Starzyński zdobył trzy bramki. Dodajmy, że w przypadku "Zienia" celnych uderzeń było osiem, a "Figo" w światło bramki trafił jedenaście razy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!