Ryby na świąteczny stół [NASZE SPRAWY]

Na polskich wigilijnych stołach najważniejsze są ryby, a wśród nich prawdziwym królem stał się karp. Dlaczego właśnie on i skąd wziął się ten zwyczaj?

Nieprawdą jest, jakoby był on PRL-owskim wymysłem. Karp na wigilijnych stołach zaczął się pojawiać jeszcze w średniowieczu. Był wtedy rybą dość drogą i uchodził za przysmak podawany na wyjątkowe okazje. A tak właśnie traktowana była wigilijna wieczerza. Hodowanie karpi na ziemiach polskich rozpoczęli cystersi jeszcze w średniowieczu - w znajdujących się na terenie klasztornych majątków stawach. Ale w dawnej Polsce na wigilijne stoły trafiały też leszcze, szczupaki, sandacze, okonie, płocie.

Jakiego karpia kupić, aby gwarantował prawdziwą ucztę? Specjaliści podpowiadają, że warto kupić dużego karpia, bo łatwo znaleźć w nim ości, a potem je wyjąć. Wbrew temu, co twierdzą ekolodzy i przeciwnicy ich zabijania, najlepsze są karpie kupione żywe i uśmiercone krótko przed Wigilią, bo mrożony karp traci większość walorów smakowych. Zatem - aby ryba była smaczna, musi być świeża.

- Dotyczy to wszystkich ryb, które kupujemy na święta, bo przecież na bożonarodzeniowy stół trafiają także inne gatunki o znakomitych walorach smakowych, także morskie - mówi Iwona Zapart, prezes katowickiego oddziału Federacji Konsumentów. Wspólnie z FK podpowiadamy, gdzie kupować ryby, jakie i na co zwracać szczególną uwagę, by były świeże, smaczne i zdrowe.

Co klient powinien wiedzieć?

Jak sprawdzić, czy ryba kupiona na wigilijny stół jest dobrej jakości?

Świeża ryba to taka, która została schłodzona, lecz nie poddano jej dalszej obróbce ani przetwarzaniu przed dotarciem do sklepu. Jest to więc czysty surowiec. By sprawdzić jego jakość, zwróć uwagę na:
- skórę - powinna mieć ładną, lśniącą skórę; jeżeli ryba leżała jakiś czas, skóra staje się matowa,
- oczy powinny być czyste, lśniące i lekko wyłupiaste; jeśli ryba jakiś czas leżała, oczy matowieją, szarzeją i nieco się zapadają,
- skrzela powinny mieć czysty, ładny czerwony kolor z wyraźnie zaznaczonymi blaszkami; po jakimś czasie robią się bledsze na krawędziach i ściągają się,
- świeża ryba dobrej jakości ma zwartą konsystencję.

Świeża ryba cała, tusze czy filety powinny być eksponowane na lodzie lub w zamkniętej chłodziarce o regulowanej temperaturze.

Czy każda świeża ryba ma taką samą trwałość?

Trwałość jest różna, w zależności od gatunku i sezonu. Łosoś, halibut i dorsz potrzebują kilku dni, by nabrać naprawdę dobrego smaku, a np. śledź i makrela często mają krótszy okres przydatności do spożycia. Dla wszystkich gatunków najważniejsze jest, aby obchodzono się z nimi we właściwy sposób, żeby były transportowane i przechowywane w niskiej temperaturze.

Czy mrożenie ryb powoduje zmniejszenie ich walorów smakowych i odżywczych?

Jedną z głównych zalet ryb mrożonych jest ich trwałość, która - w zależności od gatunku i temperatury składowania - może wynosić od pół roku do dwóch lat. Warunkiem jest odpowiednie ich zabezpieczenie przed tzw. wysuszką, czyli utratą (wyparowywaniem) wody z tkanki mięsnej. Zabiegiem, który zapobiega wysychaniu tkanki mięsnej ryb mrożonych, jest ich szczelne opakowanie w woskowane kartony bądź folię lub tzw. glazurowanie. Czynność ta polega bądź na zraszaniu zamrożonych filetów aerozolem wodnym, bądź zwyczajnym zanurzeniu ich w wodzie.

Jak długo można przechowywać rybę w domowej lodówce?

Ponieważ w lodówce panuje wyższa temperatura niż ta, którą ma lód w chłodni, nie przechowujmy ryb dłużej niż dwa dni.

*Najpiękniej oświetlone miasto na święta. Które? ZOBACZ TUTAJ
*Zboczeniec z Częstochowy nieuchwytny. Goni, straszy i chce gwałcić [PORTRET PAMIĘCIOWY]
*Napad na Club 80 w Siemianowicach. Bandyci zdemolowali lokal
*Prezent na Święta Bożego Narodzenia: Najfajniejszy prezent na święta TOP 10 PREZENTÓW
*Śląsk Plus - pierwsza rejestracja za darmo. Zobacz nowy interaktywny tygodnik o Śląsku