Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Makabryczna śmierć w Zabrzu na pętli tramwajowej: Wypadek czy samobójstwo [NOWE FAKTY]

Bartosz Pudełko
Tajemnicza śmierć w Zabrzu-Mikulczycach na pętli tramwajowej: Trwa śledztwo w sprawie poniedziałkowego makabrycznego odkrycia na pętli tramwajowej w Zabrzu-Mikulczycach. Pod uwagę brane są dwie możliwości: wypadek lub samobójstwo.

Tajemnicza śmierć na pętli tramwajowej w Zabrzu-Mikulczycach:

O tej sprawie już pisaliśmy, ale na jaw wychodzą kolejne fakty.

ZWŁOKI NA PĘTLI TRAMWAJOWEJ W ZABRZU. WYPADEK CZY SAMOBÓJSTWO? [ZDJĘCIA]

Przypomnijmy więc, makabrycznego odkrycia dokonała jedna z motorniczych tramwaju linii 3. W poniedziałek ok. godz. 6 rano na pętli w Mikulczycach najechała na, jak się później okazało, zwłoki mężczyzny. O tym, iż jest to ciało człowieka, dowiedziała się dopiero później, po zatrzymaniu tramwaju. Przerażona zaalarmowała dyspozytora, a ten policję. Na miejscu pojawiła się grupa dochodzeniowo-śledcza oraz prokurator. Motornicza wyjaśniła, że nie widziała wcześniej nic leżącego na torach. Okazało się jednak, że to nie pod kołami jej tramwaju zginął mężczyzna. Zgon nastąpił wcześniej.

Policjanci ustalili, że w nocy po pętli poruszało się siedem tramwajów. Sprawdzili je, a także przesłuchali i zbadali wszystkich motorniczych. Byli oni trzeźwi.

- Ustaliliśmy który tramwaj przejechał mężczyznę. Jego motorniczy nie zauważył tego. Teren jest nieoświetlony, jedynym źródłem światła są reflektory tramwaju, a w tym miejscu porusza się on po łuku, więc nie oświetla dokładnie torowiska. Mogło zdarzyć się tak, iż motorniczy nie zauważył mężczyzny - wyjaśnia asp. szt. Marek Wypych, rzecznik zabrzańskiej policji.
W tej sprawie wciąż nie wszystko jest jasne. Kilka godzin po zdarzeniu śledczy ustalili, że denatem jest najprawdopodobniej 62-letni mężczyzna pochodzący z woj. mazowieckiego, który na Śląsku mieszkał od kilku lat. Prokuratura czeka jednak na ostateczne potwierdzenie jego tożsamości u ewentualnej rodziny.

62-latek podnajmował niedaleko mieszkanie. Nie wiadomo jednak co feralnej nocy robił na pętli tramwajowej przy ul. Zwrotniczej. Ustalono wstępnie, że spędził tam trochę czasu. Wskazują na to m.in. znalezione niedopałki papierosów. Zupełnie jakby człowiek ten na coś czekał. Czy jednak chciał zwyczajnie wsiąść do tramwaju czy odebrać sobie życie kładąc się na torach? Śledczy ustalają czy doszło do wypadku czy było to samobójstwo. Dotychczasowe ustalenia wskazują bardziej na drugą możliwość, ale pewnych wniosków jeszcze nie ma.

- Postępowanie w tej sprawie trwa i pod uwagę bierzemy obydwie możliwości. W tej chwili nikt nie występuje w charakterze oskarżonego. Nie ma bezpośrednich świadków zdarzenia, tego miejsca nie obejmuje również monitoring, jest ciemne i zarośnięte. Zabezpieczyliśmy materiał dowodowy, przesłuchaliśmy motorniczych. Zlecono również sekcję zwłok. Czekamy na szczegółowe ustalenia biegłych - mówi prok. Joanna Kosińska, prokurator rejonowa Zabrza.

Choć wyniki sekcji zwłok poznamy dopiero w ciągu najbliższych dni, to jednak nie ma raczej wątpliwości co do tego, co spowodowało śmierć. Obrażenia czaszki, jakie wstępnie stwierdzono, są raczej jednoznaczne.


*Najpiękniej oświetlone miasto na święta. Które? ZOBACZ TUTAJ
*Zboczeniec z Częstochowy nieuchwytny. Goni, straszy i chce gwałcić [PORTRET PAMIĘCIOWY]
*Napad na Club 80 w Siemianowicach. Bandyci zdemolowali lokal
*Prezent na Święta Bożego Narodzenia: Najfajniejszy prezent na święta TOP 10 PREZENTÓW
*Śląsk Plus - pierwsza rejestracja za darmo. Zobacz nowy interaktywny tygodnik o Śląsku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!