Radny z Chełma: Dlaczego nie prenumeruje się tygodników katolickich?

- Wkrótce będziemy uczestnikami przekazania do użytku niedokończonej dotąd części biblioteki chełmskiej. Będzie ona mogła robić wrażenie i dobrze się staje, że wreszcie mieszkańcy Chełma będą mogli z niej korzystać. Nie mogę jednak, przynajmniej z dwóch powodów, nie zwrócić uwagi na inny aspekt. Bieg zdarzeń bibliotecznych ukazał, że inną formą nieobecności danego tytułu może być niepodjęcie prenumeraty zakupu. W ten sposób przez bibliotekę zostały potraktowane dwa podstawowe tygodniki wydawane w Polsce, mianowicie "Niedziela" i "Gość Niedzielny" - mówił w środę radny Wilkowski.

Zdaniem radnego, pisma o takim charakterze, czyli przedstawiające ponadczasowy system wartości, w bibliotece chełmskiej powinny być obecne.

Słowa radnego wywołały szmer na sali i uśmiech na twarzach niektórych radnych. - To chyba nie jest największy problem w mieście - podsumowali niektórzy rajcy w kuluarach.

- Jest to smutna konstatacja pojawiająca się w formie antytezy i tych znaków, którym przed kilkoma dniami dano wyraz i na tej sali. Wymienione tygodniki mają wkładki, dodatek lubelski, w których to często pojawiają się chełmianie. Jeśli Chełm ma wciąż aspiracje akademickie, to biblioteka chełmska powinna oferować studentom podstawową literaturę - mówił dalej radny Wilkowski.

Stwierdzenie, że nie prenumerując "Niedzieli" i "Gościa Niedzielnego" biblioteka nie oferuje podstawowej literatury, wywołało też lekkie oburzenie. Z sali było słychać głosy: - Bardziej powinniśmy oferować pozycje akademickie, a nie katolickie tygodniki.

- Proszę, by moje słowa nie były brane jako opozycja do kogokolwiek, a jedynie w trosce o wydolne funkcjonowanie struktury, jaką pozostaje biblioteka - zakończył Wilkowski. Jednocześnie stwierdził, że przydałoby się podnieść płace pracowników biblioteki.

- Podzielam pana troskę o "Gościa Niedzielnego" i "Niedzielę", ale chcę powiedzieć, że oprócz tych dwóch tygodników, wydawanych jest kilkadziesiąt, jeśli nie kilkaset różnych publikacji, które też nie są w zbiorach biblioteki. Przekażemy tę interpelację do dyrektora i myślę, że po analizach jest szansa, by załatwić tę interpelację pozytywnie - odpowiedział radnemu zastępca prezydenta Chełma Stanisław Mościcki.