- W mieszkaniach zatrzymaliśmy dwóch gdańszczan w wieku 26 i 32 lat. Planowali oni podpalenie samochodu i uprowadzenie dziecka. Grozili, że zrobią to, jeśli nie otrzymają 100 tysięcy złotych. Starszy z mężczyzn jest znanym policji recydywistą. W przeszłości był karany za groźby, wymuszenia, znieważenie i naruszenie nietykalności cielesnej policjanta, włamania i kradzieże – relacjonuje podkom. Aleksandra Siewert z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Podpalenia samochodów w Gdańsku. Wandalizm, zemsta, a może biznesowy chwyt poniżej pasa? KALENDARIUM
Jak udało nam się ustalić nieoficjalnie, chodzi o wnuka lokalnego przedsiębiorcy z Gdańska, a biznesmen nie był w stanie wskazać sprawców. Ich tożsamość policjantom ustalić udało się wyłącznie w oparciu o intensywną pracę operacyjną. Również nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że porwanie to nie były czcze pogróżki, ale realny plan, do którego przestępcy się przygotowywali. W momencie zatrzymania byli zupełnie zaskoczeni.
- Mężczyźni zostali przesłuchani. Przyznali się do winy i złożyli wyjaśnienia. Usłyszeli zarzut wymuszenia rozbójniczego zagrożonego karą do 10 lat pozbawienia wolności – mówi Siewert.
Śledczy nie zdradzają kiedy doszło do zatrzymań, mówią jedynie, że "w ostatnich dniach". Nie chcą odpowiedzieć na pytanie, czy w sprawie dojdzie do kolejnych aresztowań. Na razie sprawa trafiła do Prokuratury Rejonowej Gdańsk-Wrzeszcz, a sąd podjął decyzję o 3-miesięcznym tymczasowym aresztowaniu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?