Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piłkarz Arkadiusz Piech pobił lekarza w szpitalu [WIDEO] Były piłkarz Ruchu Chorzów był pijany?

Redakcja
Arkadiusz Piech miał się dopuścić napaści na lekarza w szpitalu w Świdnicy
Arkadiusz Piech miał się dopuścić napaści na lekarza w szpitalu w Świdnicy Paweł Relikowski
Pijany Arkadiusz Piech pobił lekarza w szpitalu w Świdnicy, bo musiał za długo czekać - taka informacja obiegła lotem błyskawicy portale sportowe w całej Polsce. jeśłi to rzeczywiście prawda, piłkarzowi Legii Warszawa, a wcześniej Ruchu Chorzów grozi rozprawa sądowa i wyrok. ZOBACZ WIDEO

"Pijany Arkadiusz Piech pobił lekarza" - tak wynika z ustaleń serwisu wiadomosci.swidnickie.pl

Czterokrotny reprezentant Polski i piłkarz Legii Warszawa Arkadiusz Piech miał uderzyć lekarza pełniącego dyżur na szpitalnym oddziale ratunkowym - podał serwis internetowy.

- W trakcie awantury doszło do naruszenie nietykalności cielesnej, były też groźby, najprawdopodobniej karalne. Mężczyznę doprowadzono do Komendy Powiatowej Policji w Świdnicy. Po wykonaniu czynności został zwolniony - powiedziała oficer prasowa asp. szt. Katarzyna Czepil.

Poszkodowany złożył zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa. W tym wypadku nie jest ono ścigane z urzędu.

- Na razie nikomu nie zostały postawione zarzuty. Czyn podlega karze grzywny bądź ograniczenia albo pozbawienia wolności do roku - dodała Czepil.

Według informacji opublikowanych przez "Portal Powiatu Świdnickiego" 29-letni Piech przyszedł do szpitala z kolegą, który miał rozbitą głowę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Piłkarz Arkadiusz Piech pobił lekarza w szpitalu [WIDEO] Były piłkarz Ruchu Chorzów był pijany? - Dziennik Zachodni