Pokaz połączony z siódmą edycją konkursu Młody Mistrz Fryzjerstwa. Fantazyjne fryzury modelek miały nawet kilkadziesiąt centymetrów wysokości. Uzupełniały je pawie pióra, perły, a nawet model statku.
- Na pewno nie poszłabym w tej fryzurze na imprezę domową, ale na karnawałową jak najbardziej. Czuję się naprawdę niecodziennie - mówiła Anna Pochel uczesana w kok w stylu rokoko z... żaglowcem na górze.
- Konkurs był podzielony na dwa etapy - mówi Ewa Jachym, nauczycielka ZSPiSU. - W pierwszym uczestnicy wyciskali fantazyjne fale na perukach. W drugim etapie czesali żywe modelki stylizując ich fryzury na minione epoki historyczne, przede wszystkim barok, renesans, a także starożytność - dodaje.
Pierwsze miejsce w konkursie na i zdobyła Paulina Twardawa i Joanna Garbacz, drugie Agata Noszczyk, a trzecie Dorota Gosztyła.
Historia historią, a w tym roku dobrze mieć dużo falowanych włosów
Sławomir Kublin, mistrz fryzjerstwa i juror
W tym sezonie passe zdecydowanie jest mieszanie jasnych i ciemnych pasemek. Wiem, że wiele pań ma do tego słabość, ale naprawdę nie jest to już modne. W dodatku trudno je odtworzyć. Jeśli chodzi o trwający karnawał, polecamy upinanie włosów, ale tylko częściowe. Na przykład zawinięcie włosów przy samej twarzy w delikatne rulony. Ta stylizacja przypomina nieco lata 20. i 30. I to również najnowszy, najmodniejszy trend na wiosnę. Delikatnie zakręcone loki i fale. W każdej sytuacji. Jednak w nowoczesnej aranżacji. Nie ma więc obawy, że tak uczesana pani będzie się czuła staroświecko.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?