Wspólne spacery z kundelkami stają się powoli małą tradycją w Chorzowie. Zaczęło się niewinnie od dnia otwartego w schronisku, potem był dzień kundelka, a teraz marsze odbywają się niemal co miesiąc. Frekwencja także dopisywała podczas marszu wigilijnego, który odbył się 22 grudnia.
Stanisława Psonka, kierownik chorzowskiego schroniska dostrzega same plusy tych spacerów. - Mnóstwo zwierząt trafia do adopcji. Mnóstwo zwierząt jest przeszczęśliwych, bo spotykają się z człowiekiem, pies czuje się kochany - mówi.
I zapowiada, że będą kolejne spacery. Najbliższy już w Walentynki, a uczestnicy będą iść pod hasłem "Pokochaj mnie".
Dla wielu miłośników psów, to jedna z możliwości, aby pobyć z czworonogiem, bo sami często nie mają warunków i możliwości, by kundelka przygarnąć.
Wśród uczestników spaceru spotkaliśmy Iwonę Polek z córeczką Zuzią. To już drugi marsz, w którym biorą udział i drugi raz udało się im otrzymać tego samego pieska. - Bardzo polubiłam tego pieska. Na pierwszym spacerze oglądał się za mną i sprawdzał czy idę za nim czy nie - mówiła mała Zuzia.
*Najpiękniej oświetlone miasto na święta. Które? ZOBACZ TUTAJ
*Niesamowite zdjęcia nocne Katowic. Tomasz Kozioł pokazał Katowice, jakich nie widzieliście [ZDJĘCIA]
*Morderstwo w Katowicach na Tysiąclecia: Marta wołała o pomoc. Przed kim uciekał Dawid?
* Szalony kierowca toyoty yaris z Będzina zajeżdża drogę i strzela! [FILM Z KAMERKI, ZDJĘCIA]
*Śląsk Plus - pierwsza rejestracja za darmo. Zobacz nowy interaktywny tygodnik o Śląsku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?