Marian Janecki znów jest nauczycielem.
- Przez te dwanaście lat byłem na urlopie bezpłatnym na czas sprawowania innej funkcji, ale teraz wracam. Gdybym nie wrócił do szkoły, zostałbym bez pracy - wyjaśnia Marian Janecki. Były prezydent zaprzecza też plotkom, jakoby po wyborach otrzymał propozycję przejęcia jakieś kierowniczej funkcji w jastrzębskich instytucjach. - Miałbym być dyrektorem albo prezesem za kogoś, kto przeze mnie musiałby być zwolniony? To bzdura - dodaje Janecki.
Od stanowisk kierowniczych, Marian Janecki woli skromną posadę nauczyciela w szkole. Zanim został prezydentem, pracował w ZS 6 już 11 lat. - Od tamtej pory wiele się zmieniło. Kiedyś do prowadzenia lekcji nauczyciel miał tylko tablicę, jakąś mapę i książkę. Teraz, jest mnóstwo materiałów multimedialnych. To daje więcej możliwości prowadzenia lekcji w ciekawy sposób - przyznaje Marian Janecki. Historyk nie ukrywa, że pierwsze kilka dni w starej-nowej pracy do łatwych nie należały.
- Musiałem się też nauczyć obsługi całego systemu elektronicznego wprowadzania ocen, obecności uczniów na lekcjach. Oprócz tradycyjnego dziennika, wszystko zapisywane jest też w specjalnym programie komputerowym - wyjaśnia były prezydent. Wielkiego przywitania mu nie zgotowano, bo jak sam twierdzi, nie jest tu przecież nowy. - Część nauczycieli pracowało też, kiedy kiedyś tu uczyłem. Cała kadra z dyrektorem i wicedyrektorami jest mi dobrze znana. Ale są też nauczyciele i nauczycielki tak młode, że mylę je z uczniami - żartuje Janecki.
I choć trochę się w szkole zmieniło przez 12 ostatnich lat, to historia pozostaje ta sama. Marian Janecki, który tytuł historyka zdobywał na Uniwersytecie Jagiellońskim, cieszy się, że będzie mógł też uczniom opowiadać o roli Jastrzębia w kształtowaniu historii Polski.
Co ciekawe, dzięki nowej pracy, były prezydent ma teraz nadmiar czasu wolnego. Kiedyś pracę zaczynał o 7 i kończył wieczorami. W weekendy też musiał brać udział w ważnych uroczystościach czy wydarzeniach w mieście. Teraz, po skończeniu lekcji, wraca do domu i może spędzić spokojnie wieczór. - Czytam, co dzieje się w mieście. Przeglądam prasę. Interesuje mnie, co słychać w Jastrzębiu. To nie jest tak, że nie jestem prezydentem i już żadna inwestycja w Jastrzębiu nie będzie mnie obchodziła - zapewnia Janecki. Zapał samorządowca wciąż w nim tkwi i dlatego regularnie zamierza spotykać się z radnymi z Jastrzębskiej Wspólnoty Samorządowej, z której się wywodzi. A co z resztą czasu wolnego, którego ma teraz nadmiar?
- Będę zajmował się ogrodem, ale to dopiero jak pogoda na to pozwoli - zdradza nam były prezydent.
*Miss Studniówki 2015 ZDJĘCIA Najpiękniejsze dziewczyny studniówki
*Abonament RTV 2015 droższy! [ILE WYNOSI ABONAMENT + ZWOLNIENIA] Kto nie musi płacić abonamentu?
*Poszukiwani przestępcy z woj. śląskiego. Czy widziałeś te osoby? [TOPLISTA POSZUKIWANYCH]
*Aneta Zając nago w Playboyu [PIKANTNE ZDJĘCIA + WIDEO]
*Strajk w Kopalni Węglowej. Górnicy nie odpuszczają![NAJNOWSZE INFORMACJE]
*Śląsk Plus - pierwsza rejestracja za darmo. Zobacz nowy interaktywny tygodnik o Śląsku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?