Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tabletka dzień po bez recepty: Czy młodzież będzie sięgać po pigułkę dzień po częściej?

Agata Pustułka
Katowice, Apteka św. Jana. Dominika Matyja mówi, że pigułka "dzień po" będzie tu stale dostępna
Katowice, Apteka św. Jana. Dominika Matyja mówi, że pigułka "dzień po" będzie tu stale dostępna Arkadiusz Gola
Pigułka dzień po: W Polsce nie ma ograniczeń wiekowych dotyczących kupna leków. Nawet dzieci będą mogły kupić pigułkę dzień po, jeśli... apteka ją sprowadzi. Tabletka Dzień po bez recepty

Pigułka Dzień po: W polskim prawie farmaceutycznym nie ma ograniczeń wiekowych przy zakupie leków. Także antykoncepcyjnych. - Kiedyś taką granicą był 12. rok życia i aptekarze nie sprzedawali leków młodszym osobom - mówi dr Izabela Majewska, wojewódzki inspektor farmaceutyczny w Katowicach.

"Dzień po" bez recepty

Komisja Europejska 7 stycznia zdecydowała, że w krajach Unii pigułki "dzień po", zwane antykoncepcją awaryjną, mają być sprzedawane bez recepty. Oczywiście apteka nie ma obowiązku prowadzenia pełnego asortymentu leków i nie musi mieć akurat pigułki "dzień po". Sprawdziliśmy: w kilku katowickich aptekach tabletki "dzień po" trzeba zamówić, bo nie ma ich na stanie. W najlepszym razie będą więc "dwa dni po". Z pewnością nie dostanie się pigułek "dzień po" w aptekach należących do farmaceutów skupionych w Stowarzyszeniu Farmaceutów Katolickich Polski (nie chcieli sprzedawać nawet prezerwatyw, w Śląskiem to niewielka grupa).

W większości aptek w naszym regionie pigułki "dzień po" są dostępne. Do tej pory Polki, które nie chciały prosić o takie tabletki lekarzy, jeździły do Czech, gdzie recepta na nie nie jest wymagana od 4 lat. Mogły też zamawiać je przez internet.

Kupowały ich ok. 300 tys. rocznie.

Jak działa taka pigułka dzień po?

Nie jest to tabletka wczesnoporonna, ale opóźniająca owulację. Jajeczko dzięki niej nie wydostanie się z pęcherzyka Graafa, więc plemnik nie zdąży zapłodnić jajeczka. Ale jeśli jajeczko już się wydostało z pęcherzyka, to pigułka "dzień po" zablokuje kolejne podziały w komórce i jajeczko nie będzie się przemieszczać. Są tabletki działające w ten sposób do 72 godzin oraz do 5 dni.

Lekarze są podzieleni w sprawie sprzedaży pigułki "dzień po" bez recepty. 12 stycznia 2015 r. największy portal dla lekarzy www.konsylium24.pl zadał 1002 losowo dobranym lekarzom pytanie: "Komisja Europejska zdecydowała, że antykoncepcja po stosunku (tzw. leki wczesnoporonne lub pigułki awaryjne) ma być dostępna dla pacjentów bez recepty. Czy uważasz, że to dobra decyzja?" - zdecydowanie tak odpowiedziało 24 proc. lekarzy, raczej tak stwierdziło 22 proc., raczej nie - 17 proc., zaś zdecydowanie nie - aż 32 proc.
Wielu ginekologów przepisywało do tej pory tabletki "dzień po", wychodząc z założenia, że to mniejsze zło od niechcianej ciąży.

- To bardzo dobre rozwiązanie dla kobiet. Znam wiele przypadków, gdy w środku nocy, po pęknięciu prezerwatywy, przyjeżdżały pary do szpitala, prosząc o receptę na lek "dzień po"- mówi dr Maria Borek-Grzyb, ginekolog z Sosnowca.

Pigułka Dzień po - lek dla coraz młodszych?

Badania pokazują, że na swój pierwszy stosunek seksualny młodzi ludzie decydują się średnio ok. 17. roku życia. Zapytani o trzy najważniejsze warunki, które powinny zostać spełnione, aby doszło do "pierwszego razu", wymieniają przede wszystkim dojrzałość, która objawia się tym, że człowiek wie, czego chce i jest na to zdecydowany. Drugim warunkiem jest posiadanie odpowiedniego partnera seksualnego, przy którym można czuć się swobodnie, a trzecim przygotowanie odpowiedniej formy antykoncepcji. Jednak badania przeprowadzone w ramach raportu "Współczesna seksualność i nowoczesna antykoncepcja Polaków 2014" pokazały, że ten ostatni warunek jest najczęściej pomijany.

Czy młodzież będzie teraz sięgać po tabletkę "dzień po" częściej? Jedną z pierwszych form kontaktów seksualnych podejmowanych przez młodych jest petting (o ok. 2 lata wyprzedza stosunek seksualny). Blisko 40 proc. kobiet i mężczyzn przyznaje, że uprawiało petting między 13. a 15. rokiem życia.

Fakty

  • Tylko co piąta Polka stosuje antykoncepcję, zaś 40 proc. w ogóle nie korzysta z żadnej metody antykoncepcyjnej.
  • Rzadziej od nas z antykoncepcji korzystają mieszkanki krajów nadbałtyckich oraz Hiszpanki.
  • Najpopularniejszą metodą jest prezerwatywa, a na drugim miejscu pigułka.
  • Tylko 6 proc. kobiet stosuje wkładki domaciczne, a całkiem spory odsetek, bo 20 proc., uznaje wyższość kalendarzyka nad tabletkami. Z badań wynika, że stosując antykoncepcję i tak zachodzimy w ciążę, gdyż często zapominamy o lekach i używamy ich niewłaściwie.
  • Źródłem wiedzy o antykoncepcji jest przede wszystkim internet i... koleżanki, rzadziej lekarz.
  • Chociaż coraz częściej mamy idą ze swoimi córkami do ginekologa, by przepisał im odpowiednią metodę antykoncepcyjną, to niestety nie dzieje się to często.
  • Młode dziewczyny, by nie zajść w niechcianą ciążę, uprawiają... seks analny.
  • Zwykle nie wiedzą, że tymczasem terapia hormonalna, którą w młodym wieku może zalecić lekarz, daje kobiecie dużo korzyści zdrowotnych w przyszłości. Zmniejsza też ryzyko stanów zapalnych, torbieli i guzów jajnika oraz rozwoju endometriozy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!