Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

MŚ Katar 2015: Mecz Polska - Argentyna 24:23 [RELACJA + ZDJĘCIA + WIDEO + OPINIE]

Jacek Sroka, Doha
qatarhandball2015.com
Reprezentacja Polski piłkarzy ręcznych w swoim drugim meczu w mistrzostwach świata w Katarze wyszarpała pierwsze punkty pokonując Argentynę 24:23 (11:12). Jeśli chcą w nich coś ugrać, muszą grać lepiej... RELACJA LIVE + WIDEO + ZDJĘCIA + OPINIE

Tweets by @Jacek_Sroka

Ci, którzy w meczu z grającymi techniczną piłkę ręczną rywalami spodziewali się argentyńskiego tanga, rozczarowali się. To było pogo, taniec punków, polegający na rozpędzaniu się i zderzaniu, upadaniu i wstawaniu. Pokonaliśmy Argentyńczyków 24:23, czyli takim samym wynikiem, jak cztery lata temu podczas mistrzostw świata w Szwecji.

Niedzielny mecz, po piątkowej porażce z Niemcami 26:29, nabierał dla Polaków dodatkowego wymiaru. Mając w perspektywie spotkania z dużo trudniejszymi rywalami, Rosją, a przede wszystkim Danią, "biało-czerwoni" musieli bezwzględnie wygrać. A nie zapowiadało się na spacerek, bo w pierwszej kolejce Argentyna sensacyjnie wyrwała punkt wicemistrzom świata i Europy, Duńczykom. Największym sukcesem Argentyny jest 12. miejsce na mistrzostwach świata w Szwecji, sensacyjnie pokonali wtedy gospodarzy.

Polacy już kilka razy spotykali się z tym rywalem i bywało, że mieli z nim problemy. Z "Albicelestes" drużyna prowadzona wtedy przez Bogdana Wentę grała również na mistrzostwach świata w Niemczech w 2007 roku i półtora roku później we Wrocławiu, podczas turnieju kwalifikacyjnego do igrzysk w Pekinie.

W drużynie trenera Eduardo Gallardo tylko jeden zawodnik ma więcej, niż 195 centymetrów wzrostu - Leonardo Querin liczy ich sobie 197. W polskim zespole tacy gracze to połowa składu.

- Argentyna to kraj dość egzotyczny, jeśli chodzi o piłkę ręczną. Co nie znaczy, że ma anonimowych graczy. Kilku z nich gra we Francji, w niezłych klubach - przypominał Krzysztof Lijewski, mając na myśli przede wszystkim Diego Simoneta, nazywanego "Maradoną handballu". Środkowy rozgrywający Montpellier Handball wyróżnia się nie tylko w rozgrywkach ligi francuskiej, ale i błyszczy w Lidze Mistrzów. Na mistrzostwach świata gra jeszcze dwóch jego braci - Pablo i Sebastian. Obaj to gracze francuskiego US Ivry.

Drugi mecz "biało-czerwonych" odbywał się w innej hali, niż spotkanie z Niemcami - z Argentyną graliśmy w Duhail Handball Sports Hall, mogącej pomieścić 5500 widzów. Ale mecz oglądało tylko kilkuset widzów, w tym setka Polaków.
Nasi zaczęli mecz nieźle, większość ich akcji była skuteczna, nieźle grała obrona. Drużyna Michaela Bieglera szybko objęła dwubramkowe prowadzenie i wydawało się, że panuje nad sytuacją. Niepokoiły tylko proste straty, które zaczęli robić nasi zawodnicy. Ich kulminacja nastąpiła w ostatnich dziesięciu minutach pierwszej połowy. Od stanu 10:8 Polacy nie zdobyli gola przez sześć minut, nie radząc sobie z agresywną obroną 3-2-1, którą zadysponowali rywale. Argentyńczycy, mimo że ich gra też nie wyglądała cudownie, wyszli na prowadzenie. Zrobiło się nerwowo.

W drugiej połowie trwała szarpanina, mało było gry zespołowej, a błędów, fauli i przewracania się mnóstwo. W 40 minucie przegrywaliśmy 14:16, ale od tego momentu nasza gra zaczęła wyglądać ciut lepiej. W 46 minucie po golu Kamila Syprzaka prowadziliśmy 19:17, ale za chwilę znów był remis. W końcówce niezwykle ważne były akcje Michała Jureckiego i obrony Sławomira Szmala. "Kasa" obronił karnego przy stanie 23:21, kiedy graliśmy w podwójnym osłabieniu, chwilę wcześniej wyjściem poza pole bramkowe skasował kontrę. "Dzidziuś" zdobył gola, który praktycznie rozstrzygnął losy meczu (na 24:21), mimo że ostatnie dwa gole zdobyli Argentyńczycy.

- Oglądaliśmy mecz Argentyny z Danią i wiedzieliśmy, że czeka nas niełatwe zadanie. Graliśmy nieźle w obronie, ale zdecydowanie za dużo było błędów w ataku. W przerwie powiedzieliśmy sobie, że musimy wiele zmienić w naszej grze, żeby zdobyć te punkty. I tak się stało, chociaż musieliśmy walczyć do ostatnich minut. To był mecz ogromnej walki - analizował trener "biało-czerwonych", Michael Biegler.

- Po takim meczu możemy czuć się rozczarowani, bo byliśmy blisko sprawienia kolejnej niespodzianki. Dzisiaj zagraliśmy równiej niż z Danią, nie daliśmy uciec Polakom na większą liczbę bramek, sami nawet prowadziliśmy. W końcówce zabrakło nam szczęścia - mówił szkoleniowiec Argentyńczyków, Eduardo Gallardo.

Polska - Argentyna 24:23 (11:12)

Polska: Szmal - Krajewski 4, M. Jurecki 5, Bielecki, Chrapkowski, Jurkiewicz 2, Lijewski 5, Rojewski, Szyba, Daszek 2, Orzechowski, B. Jurecki 5 (2), Grabarczyk, Syprzak 1.
Argentyna: Schulz - F. Fernandez 4, Pizarro 5, S. Simonet 5 (1), P. Portela, D. Simonet 5, Querin 2, Vieyra 1, J. Fernandez 1, Vidal, Carou, A. Portela, Crevatin.

OPINIE PO MECZU POLSKA - ARGENTYNA:

Szmal po meczu z Argentyną: Wygraliśmy jedną bramką, ale nawet nie wiem, jaki był wynik

- Wygraliśmy, ale nawet nie jestem w stanie powiedzieć, jaki był wynik. Wiem, że jedną bramką. To na pewno podniesie morale zespołu - przyznał tuż po zakończeniu meczu z Argentyną Sławomir Szmal. Reprezentacja Polski pokonała rywali 24:23 w swoim drugim meczu mistrzostw świata piłkarzy ręcznych w Katarze.

Wideo: PGNiG/x-news

Jurecki: Najważniejsze było zwycięstwo, nieważne w jakich okolicznościach

Polska pokonała Argentynę 24:23 w drugim meczu grupowym mistrzostw świata piłkarzy ręcznych. - Najważniejsze było zwycięstwo, nieważne w jakich okolicznościach - powiedział po meczu uśmiechnięty Bartosz Jurecki. W kolejnym spotkaniu biało-czerwoni zmierzą się z Rosją. - To ciężki rywal. W zeszłym roku pokazali, że rosną ponownie w siłę, więc łatwo nie będzie - dodał Jurecki.

Wideo: PGNiG/x-news

Polacy po dramatycznym meczu pokonali Argentynę 24:23 w MŚ piłkarzy ręcznych

Pierwsze zwycięstwo Polaków na mistrzostwach świata piłkarzy ręcznych. Biało-czerwoni po dramatycznym meczu pokonali Argentynę 24:23. Najbardziej wartościowym zawodnikiem spotkania został wybrany Krzysztof Lijewski, który zdobył 5 bramek.

Wideo: PGNiG/x-news

Polska - Argentyna LIVE:

18.39 Wygrywamy 24:23. Ależ były emocje

18.37 Michał Jurecki trafia po rękach rywali, ale Argentyna też trafia 24:22 i czas dla Polski. Do końca 33 sekundy. Za 15 sekund wróci do gry jeden z Polaków

18.36 Do końca 1,27 min. i grami pięciu na siedmiu

18.35 Dwie minuty dostaje też Orzechowski. Gramy w piątkę, a Argentyna ma karnego, ale Szmal broni rzut Sebastiana Simonet

18.34 Dwie minuty do Syprzaka. Do końca 2.18 min. Będzie dramatyczna końcówka, ale ciągle prowadzimy dwoma bramkami

18.31 Brawa dla Szmala za obronę dwóch rzutów w jednej akcji, choć ten drugi był rzucany po przekroczeniu koła. Jak gramy zespołowo, to trafiamy. Jest 23:21 i mamy piłkę do końca 3 minuty

18.30 W przerwie w grze w hali z głośników leci piosenka Funky Polaka, co wywołuje radośc polskich kibiców

18.29 Czerwona kartka dla Diego Simoneta. Rozgrywającego Argentyny nie zobaczymy już w tym meczu. Bartek Jurecki trafia z karnego 22:20

18.26 Wybieg Szmala przerywa kontrę rywali. Biegler bierze czas, bo do końca kary Michała Jureckiego 30 sek.

18.25 Pomaga nam Szmal broniąc rzut rywali, ale musimy zagrać skuteczniej w ataku, tyle że grając sześciu na siedmiu jest to trudne

18.23 Czas dla Argentyny i 2 min. dla Michała Jureckiego. Widać, że czeka nas w tym meczu emocjonująca końcówka

18.22 W 51 minucie pierwszy w tym meczu karny dla Polski. Trafia Bartek Jurecki, a kibice skandują jego nazwisko, oczywiście nie po arabsku
18.21 Sprytny Diego Simonet i remis 20:20

18.20 Kontra Lijewskiego studzi trochę Argentyńczyków. Znów prowadzimy 20:19 i gramy w pełnym składzie

18.19 Tym razem skutecznie rzuca Diego Simonet jest już remis 19:19, a do końca 11 minut

18.18 Sebastian Simonet rzuca, a Syprzak łapie karę. Gramy w osłabieniu, a Daszek nie trafia

18.16 Trafia Syprzak z koła i jest już 19;17. Doping naszych kibiców coraz głośniejszy

18.15 Polacy jesteśmy Wami - krzyczą kibice, a Lijewski wyprowadza nas na prowadzenie 18:17. Do końca kwadrans

18.14 W braterskim pojedynku Simonet - Jureccy na razie idealny remis. Każdy z nich trafił po trzy razy

18.13 Rozgrzewa się Chrapkowski. Pewnie za chwilę wejdzie na boisko. Na razie na 17:17 rzuca Michał Jurecki

18.11 Krajewski znów się nie myli i już jest remis. Trzeba jednak wrzucić wyższy bieg, żeby odskoczyć Argentyńczykom

18.10 Trafia Querin, ale szybko odpowiada Krajewski 16:15 dla rywali

18.08 Trafia Fernandez, a po naszej stronie w ataku myli się Jurkiewicz. Na szczęście mamy w bramce Szmala

18.07 Dwie minuty dla Argentyńczyka za faul na Bartku Jureckim. Na boisko wchodzi Syprzak, ale trafia Jurkiewicz 14:14 w 38 minucie gry

18.06 Schulz zatrzymał Bartka Jureckiego. Niedobrze

18.05 Polscy kibice trochę przycichli. Chyba nie spodziewali się, że rywalizacja z Argentyńczykami będzie tak ciężka

18.04 Ależ szczęście Pizarro, który trafia po rękach obrońców do siatki. Rywale znów prowadzą 14:13
18.03 Koniec kary Argentyńczyka. Na tablicy remis 13:13

18.01 Polacy mają duże problemy ze sforsowaniem obrony Argentyny. Trochę pomaga nam sędzia odsyłając na dwie minuty kary Diego Simoneta i Lijewski doprowadza do wyrównania 12:12

17.59 Szmal zatrzymał Fernandeza, ale Schulz też nie chciał być gorszy i ciągle przegrywamy

17.58 Wytrzymaliśmy pół minuty II połowy w osłabieniu. Na boisko wrócił Grabarczyk

17.56 Zaczynamy drugą połowę. Spiker właśnie wypowiedział poprawnie po polsku słowo Polska. Może to dobry znak

17.44 Do przerwy najwięcej bramek rzucił Federico Fernandez 4 oraz bracia Diego i Sebastian Simonet po 3. U nas trzy trafienia ma na koncie Bartek Jurecki

17.42 Argentyna prowadzi 12:11 po rzucie Fernandeza i takim też wynikiem kończy się I połowa

17.41 Zrywa się doping polskich kibiców, którzy widzą, że nasi przeżywają trudne chwile

17.40 Dwie minuty kary dla Grabarczyka Już do końca I połowy będziemy grali w szóstkę

17.39 Początek meczu był dobry w naszym wykonaniu, ale po 20 minutach wyraźnie coś się w grze Polaków zacięło

17.37 Polacy w komplecie, za to Argentyńczyk dostał karę. Michał Jurecki nie potrafi jednak trafić do siatki.

17.36 Argentyńskich kibiców jest w hali około 20. Już większą grupę stanowią Francuzi, którzy po meczu Polaków zagrają w tej hali z Egiptem

17.34 Po siedmiu minutach wreszcie rzucamy bramkę. Trafia Bartek Jurecki i znów jest remis 11:11. Czas dla Argentyny

17.32 Rzuca Pizarro ze skrzydła. Argentyna gra w osłabieniu i po raz pierwszy obejmuje prowadzenie 11:10 w 26 minuie. W dodatku karę zarobił jeszcze Krajewski

17.31 2 minuty kary dla Diego Simoneta. Może będzie łatwiej
17.30 Argentyńczycy już dwa razy próbowali rzucać na polską bramkę, ale nie udało im się pierwszy raz w tym meczu wyjść na prowadzenie

17.27 Rzut Daszka broni bramkarz, ale Szmal też daje sobie radę z rzutem Argentyńczyka

17.26 Argentyńczycy odrabiają straty i przy stanie 10:10 trener Biegler prosi w 21 minucie gry o czas

17.25 Na trybunach hali Duhail są przynajmniej cztery zorganizowane grupy fanów z Polski, ale nie brakuje też katarskich Polonusów, którzy siedzą w małych grupkach

17.22 Jurkiewicz wczoraj w wywiadzie dla nas zapowiadał, że trzeba wykorzystać przewagę wzrostu i iść do końca z piłką, a teraz właśnie tak zrobił 10:8

17.20 Musimy uważać na skrzydła Argentyny. Ustępują nam fizycznie więc będą szukali swej szansy na boku. Właśnie trafił Pizarro, ale nie Claudio z piłkarskiego boiska, ale Federico grający w ręczną

17.18 Sebastian Simonet z karnego skutecznie, ale swój dzień ma też Krajewski, który rzuca drugą bramkę 9:7

17.15 Gramy w osłabieniu i Argentyńczycy zmniejszają stratę do jednego gola, ale od czego mamy Bartka Jureckiego Trafia z koła i jest 8:6 w 14 minucie gry

17.13 2 minuty kary dla Michała Jureckiego

17.11 Kontra skrzydłowych. Krajewski do Daszka, a ten do bramki 7:4

17.10 Znowu Simonet, tym razem Diego, ale my też mamy w kadrze braci i dla nas trafia Bartek Jurecki 6:4

17.09 Po rzucie Daszka ze skrzydła odskakujemy na 5:3

17.07 Argentyńczycy wyrównują na 3:3, ale polscy kibice nie cichną nawet na chwilę

17.05 Tym razem powód do radości polskim kibicom daje Michał Jurecki. Jest 3:1, a kibice śpiewają: Kto wygra mecz - Polska. Niesie się po hali
17.04 Krajewski tym razem trafia ze skrzydła i jest już 2:0 dla nas

17.03 Na szczęście mamy Lijewskiego. Jest równie dysponowany jak w meczu z Niemcami i rzuca pierwszego gola, a na dodatek rywal dostaje 2 minuty kary za faul

17.02 Schulz broni też sytuację sam na sam z Krajewskim

17.01 Pierwszy rzut Michała Jureckiego broni bramkarz Argentyny

17.00 Zaczynamy grać. Obie drużyny już na boisku i widać między nimi dużą różnicę. Nasi są o głowę więksi od rywali

16.55 W hali jest może 500 osób, a więc wypełniona jest 1/10 widowni. Dziś niedziela, czyli normalny dzień pracy w Katarze, co miało wpływ na frekwencję. Dominują oczywiście kibice biało-czerwonych.

16.50 Ochrona pozostałą nieugięta. Reszta Polaków usiadła za bramką

16.45 Chodźcie do nas - rozlega się w hali w Katarze. To polscy kibice wołają... drugą grupę polskich kibiców. Tych ostatnich nie chce jednak przepuścić ochrona, bo mają tańsze bilety. Cała nadzieja w tv, która może mieć ładny plan jak wszyscy biało-czerwoni będą siedzieć w jednym miejscu tuż obok boiska

16.40 Dziś Polacy grają w Duhail Handball Sports Hall. To najmniejszy obiekt na którym są rozgrywane te MŚ. Może pomieścić 5,5 tys. widzów. Jest też jednak siedzibą Katarskiego Związku Piłki Ręcznej i miejscem treningów kadry Kataru. Oprócz głównej hali są jeszcze dwie hale treningowe. Obok jest też stadion piłkarski i boiska treningowe. Całość leży na przedmieściach Dohy

16.35 Kibice w biało-czerwonych barwach pojawili się już na trybunach. To mogą być jedyni widzowie na tym spotkaniu, bo miejscowych jak na lekarstwo, a Argentyńczycy mają trochę daleko do Kataru

16.30 Polacy już na rozgrzewce

16.20 Rozpoczynamy relację z drugiego występu biało-czerwonych w MŚ w Katarze. Nasi pojawili się już na rozgrzewce
RELACJA LIVE

Argentyńczycy to dla Polaków niewygodny rywal. Na ostatnich dużych imprezach zawsze mieliśmy z mistrzami Ameryki problemy. Przed czterema laty w Szwecji wygraliśmy z nimi tylko jedną bramką.

- Nie tylko ten mecz na mistrzostwach świata w Szwecji tak wyglądał. Podobnie było też podczas turnieju kwalifikacyjnego do igrzysk w Pekinie i na mistrzostwach świata w Niemczech. To naprawdę solidny zespół, dodatkowo mający teraz w swych szeregach kilku zawodników, którzy grają w europejskich klubach. W ataku na początku rozgrywka jest poukładana, ale kiedy tracą koncepcję zaczynają wymyślać różne rzeczy i każdą akcję kończyć w inny sposób. Oni grają taki „Happy handball” – powiedział Sławomir Szmal, bramkarz reprezentacji Polski.

Jak radzić sobie z takim rywalem doskonale wie Mariusz Jurkiewicz. - Najlepszą metodą na nieregularną obronę Argentyńczyków jest prostopadły atak. Trzeba minąć swojego przeciwnika i iść w stronę bramki. Nie ma innego wyjścia, jak wchodzić mocno w obronę, zwłaszcza że rywale nie mają zawodników o warunkach fizycznych zbliżonych do naszych i pod tym względem wyraźnie nam ustępują – stwierdził rozgrywający kadry.

Zaniepokojonych inauguracyjną porażką z Niemcami kibiców uspokaja trener biało-czerwonych.- Zaliczyliśmy niezbyt dobry początek turnieju, ale druga połowa spotkania z Niemcami mogła już napawać optymizmem. Analizowaliśmy ten mecz z moim sztabem i jestem przekonany, że w spotkaniu z Argentyną zagramy lepiej – powiedział Michael Biegler.

Gwiazdami Argentyńczyków są bracia Diego i Sebastian Simonet. W inauguracyjnym meczu z Danią obaj rzucili w sumie dziewięć bramek. Pochodzą ze sportowej rodziny, bo ich ojciec Luis również grał w szczypiorniaka w reprezentacji tego kraju. Obaj grają w lidze francuskiej – starszy Sebastian w Ivry, a młodszy Diego w Montpellier.


*Miss Studniówki 2015 ZDJĘCIA Najpiękniejsze dziewczyny studniówki
*Abonament RTV 2015 droższy! [ILE WYNOSI ABONAMENT + ZWOLNIENIA] Kto nie musi płacić abonamentu?
*Poszukiwani przestępcy z woj. śląskiego. Czy widziałeś te osoby? [TOPLISTA POSZUKIWANYCH]
*Aneta Zając nago w Playboyu [PIKANTNE ZDJĘCIA + WIDEO]
*Strajk w Kopalni Węglowej. Górnicy nie odpuszczają![NAJNOWSZE INFORMACJE]
*Śląsk Plus - pierwsza rejestracja za darmo. Zobacz nowy interaktywny tygodnik o Śląsku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!