Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

MŚ Katar 2015: Bartosz Jurecki i Kamil Syprzak po meczu Polska - Rosja [WIDEO]

Jacek Sroka z Kataru
Katar 2015
Katar 2015 Jacek Sroka
Polska - Rosja 26:25 na Mistrzostwa Świata w piłce ręcznej Katar 2015: Wczoraj po dramatycznym meczu reprezentacja Polski szczypiornistów wygrała jedną bramką z Rosją na mstrzostwach świata w Katarze. Oto co powiedzieli po meczu Bartosz Jurecki i Kamil Syprzak. Zobaczcie wideo!

Polska pokonała Rosję 26:25 w MŚ w Katarze:

Dwa zwycięstwa i jedna porażka - to bilans polskich szczypiornistów na mistrzostwach świata po wygranym 26:25 meczu z Rosją. Ten wynik wyraźnie przybliża "Biało-czerwonych" do awansu do kolejnej fazy turnieju.

Drużyna Michaela Bieglera zaczęła spotkanie z Rosjanami słabo. W grze ofensywnej mnożyły się niedokładności. Po ośmiu minutach "Sborna" prowadziła już 5:1. Sygnał do walki kilkoma skutecznymi interwencjami dał Piotr Wyszomirski. Głównie dzięki jego postawie Polacy dogonili rywali i na przerwę schodzili tylko z jednobramkową stratą. Polski zespół po raz pierwszy wyszedł na prowadzenie w 37. minucie po bramce Andrzeja Rojewskiego. Rojewski, z sześcioma trafieniami na koncie, był najskuteczniejszy w naszej drużynie i odebrał wyróżnienie dla najlepszego zawodnika meczu.

Polacy po dramatycznej końcówce zdołali zwyciężyć Rosjan jedną bramką.

ZOBACZ KONIECZNIE:
MŚ Katar 2015: mecz Polska - Rosja 26:25 (12:13) [ZDJĘCIA, RELACJA LIVE]

Andrzej Rojewski był najlepszym zawodnikiem reprezentacji Polski w wygranym 26:25 meczu z Rosją. Rozgrywający reprezentacji Polski w wyniku uraz Krzysztofa Lijewskiego dostał więcej minut gry.

- Wiedziałem, jakie jest moje zadanie w drużynie. Podczas turnieju mam być zmiennikiem Krzysztofa Lijewskiego - mówi Andrzej Rojewski, reprezentant Polski w piłce ręcznej. - W naszej grupie wszystko jest możliwe. Możemy zdobyć jeszcze cztery punkty i zrobimy wszystko, aby zapisać je na naszym koncie - dodaje.

- Większość meczu z Rosją oglądałem z boku i dziwię się kibicom, że mogą to wytrzymać - powiedział Krzysztof Lijewski. Reprezentant Polski zszedł z boiska w pierwszej połowie z powodu dotkliwego bólu kolana. "Biało-czerwonym" udało się zwyciężyć w dramatycznych okolicznościach 26:25. - Obojętnie z kim, zawsze pokazujemy, że gra się do 60 minuty - podkreślił Lijewski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!