Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Strajk w JSW? Będzie głośniej niż w Kompanii Węglowej! - górnicy JSW STRAJK

Jacek Bombor
Jarosław Zagórowski (w środku) na konferencji, podczas której okgałsza plan oszczędnościowy
Jarosław Zagórowski (w środku) na konferencji, podczas której okgałsza plan oszczędnościowy Jacek Bombor
JSW wypowiedział porozumienia z gónikami. „Zamrożenie” 14-tek, obcięcie o połowę deputatu węglowego, zatrzymanie wzrostu płac – oto cele szefów Jastrzębskiej Spółki Węglowej w ramach programu naprawczego, by firma nie „utraciła płynności finansowej”. Związkowcy grzmią i zapowiadają protesty: - Będzie dym większy niż w Kompanii Węglowej – mówi wprost Andrzej Ciok, szef Solidarności w kopalni „Jas-Mos” JSW STRAJK

JSW wypowiedział porozumienia z gónikami. Górnicy grożą strajkiem

ZOBACZ ZDJĘCIA:
GÓRNICY JSW SĄ WŚCIEKLI. STRAJK JSW PRZESĄDZONY. TRWAJĄ MASÓWKI W KOPALNIACH

„Zamrożenie” 14-tek, obcięcie o połowę deputatu węglowego, zatrzymanie wzrostu płac – oto cele szefów Jastrzębskiej Spółki Węglowej w ramach programu naprawczego, by firma nie „utraciła płynności finansowej”. Związkowcy grzmią i zapowiadają protesty: - Będzie dym większy niż w Kompanii Węglowej – mówi wprost Andrzej Ciok, szef Solidarności w kopalni „Jas-Mos”.

CZYTAJ KONIECZNIE:
JSW: NIE BĘDZIE 14-TKI, DEPUTATÓW I DOPŁAT

Aby wprowadzić plan oszczędnościowy, zarząd JSW zdecydował o wypowiedzeniu trzech porozumień zbiorowych z dnia 28 lutego 2011 r. (dot. deputatu węglowego), 5 maja 2011 r. (zawartego przed debiutem giełdowym JSW) oraz 8 listopada 2012 r. (dot. wzrostu stawek płac) z zastrzeżeniem, że w przypadku porozumienia z 5 maja 2011 r. wypowiedzenie jest częściowe i zachowuje gwarancje zatrudnienia dla pracowników, określone wtedy na 10 lat.

- Chodzi nam o to, by utrzymać 26 tysięcy miejsc pracy. Ale bez ruchów w obrębie kwestii okołopłacowych i bez elastycznej możliwości przesuwania górników między kopalniami, nie będzie na to szansy. Sama wypłata miesięczna nie jest zagrożona – mówi prezes Zagórowski.

Dlaczego zarząd zdecydował się na takie kroki? Winę zrzuca na sytuację rynkową - ceny węgla spady z 300 dolarów w 2009 roku do 120 dolarów dziś.

- Począwszy od lipca 2013 roku, związki zawodowe odmawiały podjęcia rozmów dotyczących propozycji oszczędnościowych mających na celu ratowanie Spółki oraz tysięcy miejsc pracy. JSW jako spółka giełdowa nie może liczyć na pomoc publiczną, dlatego, biorąc pod uwagę dramatyczną sytuację branży, należy podjąć natychmiastowe działania – czytamy w komunikacie zarządu JSW.

Prezes Jarosław Zagórowski stawiając na szali bezpieczeństwo zatrudnienia i wypłatę dodatków w postaci np. czternastki czy pomocy szkolnych nie ma wątpliwości, że najważniejsze, w tak trudnej sytuacji, są przede wszystkim miejsca pracy.

- Trzeba odpowiedzieć sobie jasno na pytanie: czy w obecnej sytuacji stać nas na 14-tki, węgiel deputatowy, ekwiwalent za chorobowe, pomoce szkolne czy bilet z „karty górnika”? Dalsze cięcia w obszarze inwestycji stanowią poważne zagrożenie dla procesu przygotowania frontu wydobywczego. Nie możemy podcinać gałęzi, na której siedzimy – mówi prezes firmy.
Plan naprawczy przewiduje kilka podstawowych ruchów. Zarząd może być zmuszony do podjęcia decyzji o wypłaceniu w ratach tzw. 14-tki (za 2014 rok), a w kolejnych latach uzależnieniu jej wypłaty od sytuacji firmy. Tylko „14” kosztuje firmę 250 mln złotych rocznie! Dopłaty do urlopów - kolejne 24 mln. Deputaty węglowe – 160 mln złotych. Utrzymanie zarobków na obecnym poziomie – 36 mln zł. Dopłaty do przewozów pracowniczych to kolejne 2,5 mln, natomiast kolejne 30 mln to dopłaty do chorobowego! - Łącznie działania oszczędnościowe powinny przynieść 500 mln złotych, co pozwoli firmie utrzymać płynność, zatrudnienie. I inwestować, by front robót na lata 2017-2018 był właściwie przygotowany, a z tym jest obecnie poważny problem.

Wypowiedzenie porozumienia daje również zarządowi możliwość wprowadzenia zmian organizacyjnych pracy. - Wprowadzenie podobnego systemu w kopalni Silesia wyraźnie wskazało kierunek, w którym powinno iść górnictwo. Tam wypłaty składają się z dwóch części. Stałej i ruchomej. Ta druga jest uzależniona od sytuacji firmy – wyjaśnia Zagórowski.
I wzywa stronę związkową do rozmów, choć nie łudzi się, że przystaną na propozycje. - Oni teraz walczą o flapsy na posiłki dla administracji. Czyli, żeby panie w biurach też je dostawały, tak jak górnicy dołowi – podaje przykład.

Ale ma plan alternatywny. Trwają zaawansowane prace nad stworzeniem spółki-córki, w skład której wejdą wszystkie kopalnie. Ten ruch spowoduje, że będzie można ominąć socjalne przywileje i zarządzać ludźmi.

Jedno jest pewne. Związkowcy na to nie pójdą i już wiadomo, że w „kopalniach się zamiele”.

- Jesteśmy gotowi i zdeterminowanie, czara goryczy się przebrała, to będzie reakcja łańcuchowa w całej Polsce – uważa Andrzej Ciok, szef „Solidarności” w kopalni Jas-Mos. W jego opinii najważniejsze jest porozumienie z 5 maja 2011 roku. Jego gwarantami było dwóch wiceministrów i wojewoda. - To ono daje nam 10 lat ochrony pracowników. Zapewnia wypłatę Barbórki, 14, węgiel – wyjaśnia.

I górnicy zamierzają o utrzymanie tych części przywilejów walczyć.

– Zagórowski zachowuje gwarancje zatrudnienia, ale jednocześnie pluje nam do zupy, chcąc ograniczać deputat i zabierać „14”. A stworzenie nowej spółki będzie oznaczać, że po roku może mi powiedzieć, Ciok masz nową umowę, jak ci nie pasuje, to spier... - mówi dosadnie związkowiec.

Związkowcy nie przystaną na zamrożenie płac: realnie dla wszystkich pracowników oznacza do o 10 procent mniejsze wypłaty w tym roku. Obecnie średnia wynosi 8400 złotych.

– Ja zarabiam 3600 złotych, 40 lat w zawodzie. Pięć lat temu zarabiałem o 3 tysiące więcej – mówi.

I wypomina zarobki prezesów… - 80 tysięcy miesięcznie ma Zagórowski. I gwarantowane 2 mln odprawy, nawet gdy zrujnuje tą firmę. I to jest sprawiedliwość? – wytyka.

Zagórowski: – Już w 2014 roku zarząd i kadra kierownicza obcięła sobie zarobki, dobrowolnie. Nasze zarobki wśród spółek giełdowych plasują się na 60, 70 miejscu – mówi.

Grozi nam powtórka akcji z Kompanii Węglowej? – Nawet będzie gorzej. Będzie bardzo głośno i nie odpuścimy. Bo trzeba szpeca, by z tak prosperującej spółki zrobiono takie kur... – zapowiada.

Dlatego w akcjach protestacyjnych związkowcy będą chcieli doprowadzić do zmiany zarządu JSW. - Dlatego apelujemy do rządu, by tych szkodników się jak najszybciej pozbyli – mówi.

Zwykli górnicy murem staną za związkami. Bo już od kilku lat „ubywa” im z paska - o czym przekonywali nas podczas rozmów pod bramą kopalni. Mariusz Marcinkiewicz pracuje na dole od 9 lat. Po studiach, żona w 9 miesiącu ciąży, operator nowoczesnych podziemnych urządzeń. Zarabia świetnie, jak kombajnista. – Z kilkoma weekendami dostaję 4 tysiące.

Ale od kilku lat wypłaty są coraz niższe za tą samą pracę - mówi. I przyznaje, że górnicy mają dość. Krzysztof Płaczek to młody górnik, od 3 lat, ale też już na utrzymaniu dzieci. – Trzy lata temu było całkiem inaczej. Atmosfera jest napięta – mówi. Najstarszy 46-letni Dariusz Szczęśniak, 25 lat pracy na dole, przyznaje, że dzisiejsi „młodzi” na kopalni mają znacznie gorzej. – I wiadomo, że oni będą chcieli walczyć o swoje. A my starsi, ich w tym będziemy wspierać – mówi górnik. Za pół roku idzie na emeryturę. - Można powiedzieć, że mam to szczęście.
OŚWIADCZENIE ZWIĄZKÓW ZAWODOWYCH PO WYPOWIEDZENIU UMÓW ZBIOROWYCH

W dniu 05 maja 2011 roku strona społeczna w imieniu pracowników Jastrzębskiej Spółki Węglowej S.A. podpisała z Zarządem JSW S.A. „Porozumienie zawarte w trybie art. 9 paragraf 1 Kodeksu Pracy” gwarantami porozumienia byli przedstawiciele Rządu RP to jest sekretarz stanu Ministerstwa Gospodarki, sekretarz stanu Ministerstwa Skarbu Państwa oraz Wojewoda Śląski.
W dniu dzisiejszym przykładem Rządu RP Zarząd JSW S.A. wprowadził w życie wypowiedzenie tegoż porozumienia powiadamiając w pierwszej kolejności media potem, związki zawodowe, a na końcu pracowników JSW S.A. Co prawda Zarząd składając propozycje zmian wystosował pismo do strony związkowej 12 stycznia 2015 r. w celu konsultacji. Wypowiadając obecnie to porozumienie nie dochowuje on zgodnie prawem 30 dniowego terminu na przeprowadzeni konsultacji społecznych. Zarząd w sowim wypowiedzeniu powołuje się na art. 2417 Kodeksu Pracy zapominając, o paragrafie 4 tegoż w którym jest jasno określone kiedy i w jakim trybie można wypowiedzieć porozumienie z dnia 5 maja 2011 roku. Jak widać po raz kolejny Zarząd JSW S.A. nie dotrzymuje zawartych porozumień oraz stosuje w sposób wybiórczy zapisy prawa pracy.
Organizacje związkowe już od dwóch lat sygnalizowały, że w stosunku do Zarządu JSW S.A. straciły zaufanie i nie widzą możliwości porozumienia. Wyrazem tego było przeprowadzone referendum w 2014 roku w którym ponad 93 % pracowników wypowiedziało się, że Zarząd jest niewiarygodny i nie potrafi sposób racjonalny prowadzić najlepszą w Polsce firmę górniczą.
Organizacje związkowe nadal potwierdzają gotowość do przeprowadzenia negocjacji i chcą doprowadzić do uzgodnienia nowego jednolitego Zakładowego Układu Zbiorowego pracy dla Pracowników JSW S.A.. Przypominamy, że zgodnie z porozumieniem z przed wprowadzeniem JSW S.A. na Giełdę Papierów Wartościowych w Warszawie takie zobowiązanie przyjął na siebie też pracodawca. Zarząd JSW S.A. przez ostatnie trzy lata organizował wiele spotkań i udawał, że prowadzi dialog społeczny, udawał i fingował negocjacje. Jednocześnie traktował pracowników JSW S.A. oraz ich przedstawicieli jak „klientów Biedronki” i rzucał nie przemyślanymi, i niezgodnymi z prawem pracy ofertami. Ten Zarząd JSW S.A. kilkanaście razy w tym okresie złamał prawo pracy o czym świadczą wystąpienia Państwowej Inspekcji Pracy.
Strona społeczna Jastrzębskiej Spółki Węglowej S.A. potwierdza gotowość przeprowadzenia negocjacji ale w ten spór powinien włączyć się właściciel. Do stołu negocjacyjnego powinni zasiąść przedstawiciele Rządu RP, którzy byli gwarantami podpisanego porozumienia przed prywatyzacyjnego. Ponieważ to podczas tych negocjacji Rząd RP dając 10 letnie gwarancje zatrudnienia i wynagrodzenia pracownikom żądał od JSW S.A. wyrażenia zgody na wystąpienie wbrew zapisom w dokumencie „Strategia działalności górnictwa węgla kamiennego w Polsce w latach 2007-2015” przyjętym przez Radę Ministrów w dniu 31 lipca 2007 r. W tym oto dokumencie w rozdziale „Prywatyzacja górnictwa” 5.2 w puncie drugim zawarto stwierdzenie, że proces prywatyzacji może być prowadzony przez giełdę w celu pozyskania kapitałów na rozwój i modernizację prywatyzowanego przedsiębiorstwa. Rząd nie zrealizował tego zapisu i 5 miliardów 400 tysięcy złotych przejął w całości nie zostawiając ani jednej złotówki na modernizacje i rozwój JSW S.A. Przez kolejne lata JSW S.A. była jedynie dostarczycielem gotówki do kasy państwowej. Ostatnim „gwoździem do trumny” była decyzja właściciela zakupu kopalni „Knurów – Szczygłowice” co z punktu ekonomicznego spowodowało, że JSW S.A. znalazła się na skraju upadłości.
Apelujemy do przedstawicieli Rządu RP aby w trybie natychmiastowym podjęli negocjacje ze stroną społeczną w celu zapobiegnięciu niekontrolowanych niepokoi społecznych w naszym regionie. Nie można już czekać dłużej, trzeba podjąć skuteczne kroki aby zapobiec pożarowi, a nie potem go gasić. Nie traćmy czasu, obie strony muszą się dogadać tu i teraz. Wyrażamy nadzieję, że zawarte porozumienie w dniu 17 stycznia 2015 roku w Katowicach pomiędzy stroną Rządową, a Międzyzwiązkowym Komitetem Protestacyjno – Strajkowym jest nadal aktualne. Zwłaszcza zapisy mówiące o tym, że strona Rządowa niezwłocznie podejmie rozmowy na temat sytuacji w pozostałych spółkach górniczych. Liczymy na fatyczny i merytoryczny dialog ze stroną społeczną w JSW S.A.

Za WRZZ JSW S.A.
Rzecznik Prasowy
Piotr Szereda

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Strajk w JSW? Będzie głośniej niż w Kompanii Węglowej! - górnicy JSW STRAJK - Dziennik Zachodni