Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

A1 Częstochowa - Pyrzowice z betonu jak niemiecka autostrada

P. Ciastek, B. Romanek
Betonowa nawierzchnia przetrwa nawet 30 lat
Betonowa nawierzchnia przetrwa nawet 30 lat Marzena Bugała-Azarko
Autostrada A1 z Częstochowy do Pyrzowic będzie zbudowana z betonu. Rozwiązanie takie da oszczędności w perspektywie kilkudziesięciu lat.

Jak wynika z naszych informacji, odcinek autostrady A1 łączący Częstochowę z Pyrzowicami zostanie wykonany z betonu.

Głównym czynnikiem przemawiającym za zastosowaniem tej technologii są pieniądze. Co prawda przez wiele lat uznawano, że budowa betonowej autostrady jest droższa nawet o 30 procent, ale zmieniło się to w latach 2007-2013, gdy ceny betonu były relatywnie niższe. Wiązało się to ze zwiększoną liczbą inwestycji drogowych przed EURO 2012 i większym zapotrzebowaniem na asfalt oraz cement niezbędny do produkcji betonu, którego cena jest znacznie mniej podatna na wahania.

- Decyzja o tym, żeby na pewnych odcinkach stosować technologię betonową bierze się głównie z przewidywanego natężenia ruchu ciężkiego na danych odcinkach. Przewidujemy, że tam, gdzie ruch ciężki będzie przekraczał 5 tys. pojazdów ciężkich na dobę, to tam jezeli jest taka możliwość, to staramy się tą technologię stosować - mówi rzecznik GDDKiA, Jan Krynicki.

Według najnowszych badań Stowarzyszenia Producentów Cementu koszt budowy dróg betonowych i asfaltowych jest zbliżony, ale betonowe nawierzchnie mają tę zaletę, że są później znacznie tańsze w eksploatacji. Dobrze wykonane przez długi czas praktycznie nie wymagają remontu, podczas gdy nawierzchnie asfaltowe trzeba poprawiać już po 10-20 latach użytkowania.

- Łączny koszt wybudowania i utrzymania odcinków betonowych jest o wiele niższy w perspektywie kilkudziesięciu lat niż zastosowanie technologii bitumicznej. Oczywiście beton nie jest lekarstwem na wszystko, dlatego podjęliśmy decyzję o dywersyfikacji tych technologii, stąd zastosowanie ich tam, gdzie są one potrzebne i konieczne. - dodaje Jan Krynicki.

Żywotność betonowych nawierzchni oceniana jest na 30-40 lat, ale w przypadku dróg tego typu najważniejsza jest jakość wykonania. Przykład lotniska w Modlinie (przez betonowy pas opóźniono otwarcie) czy "gierkówka" pomiędzy Piotrkowem Trybunalskim a Rawą Mazowiecką pokazują, że źle położony beton nie jest rozwiązniem, ani komfortowym, ani cichym. Kierowcy narzekają tam na twardość podłoża i w efekcie głośne trzęsienie się samochodu.
Beton nie sprawdził się też w przypadku naprędce budowanych na wschodzie Niemiec autostradach.

- Niemcy nie zachowali tych kilkanaście, czy kilkadziesiąt lat temu odpowiedniej technologii przy budowie betonowych autostrad. Użyli kruszywa, które po jakimś czasie spowodowało rozsadzenie betonu od środka. To nam na szczęście w Polsce nie grozi - zaznaczył rzecznik GDDKiA.

Warto zauważyć jeszcze jedną rzecz. Nawierzchnia betonowa sprawdza się głównie tam, gdzie podłoże jest stabilne. Na wiaduktach i zjazdach beton będzie musiał jednak ustąpić asfaltowi.

A1 pojedziemy w 2018?

Przy zachowaniu odpowiedniej technologii zarówno równość nawierzchni betonowej, jak i jej głośność są na podobnym poziomie co asfaltu. Istotne są też jej wyższy poziom ścieralności oraz jej jasność, co zapewnia lepszą widoczność toru jazdy podczas podróży.

Betonową nawierzchnię będzie miał nie tylko odcinek autostrady A1, Częstochowa-Pyrzowice, ale również Stryków-Tuszyn. W województwie betonowa jest trasa w Żorach, czy skrzyżowanie w Siewierzu. Beton stosuje się też w tunelach np. w Katowicach.

Obecnie budowa autostrady jest na etapie otwierania ofert przetargowych. Gdyby umowy podpisano jeszcze w tym roku, to nowym, betonowym odcinkiem A1 pojechalibyśmy w 2018 roku.

A 1 z Częstochowy do Pyrzowic powstaje w częściach

Odcinek, Rząsawa pod Częstochową - Pyrzowice połączy gotowe już fragmenty autostrady A1 w województwie łódzkim i dalsze odcinki na północy kraju, z południową granicą państwa, z miastami aglomeracji śląskiej i z lotniskiem w Pyrzowicach. Budowa poszczególnych odcinków potrwa od 30 do 33 miesięcy.
Ten fragment A1 został podzielony na cztery odcinki objęte osobnymi przetargami: odcinek F - od węzła Rząsawa do węzła Blachownia (około 20,3 km), G - od węzła Blachownia do węzła Zawodzie (4,7 km), H - od węzła Zawodzie do węzła Woźniki (16,7 km) oraz odcinek I - od węzła Woźniki do węzła Pyrzowice (około 15 km). Koszt inwestycji szacowany jest na niecałe 3 mld zł. W najbliższym czasie zostaną otwarte oferty przetargowe i wyłonione najkorzystniejsze ekonomicznie oferty. Będzie się liczyć cena, czas budowy oraz gwarancja na drogę, czyli jej jakość.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!