Remont bazyliki jasnogórskiej przynosi kolejne odkrycia

Ołtarz św. Marii Magdaleny jest przy wejściu z bazyliki do Kaplicy Cudownego Obrazu. Nieprzypadkowo w tym miejscu. Jak bowiem zauważają historycy sztuki pracujący w bazylice, Jerzy Żmudziński i paulin ojciec Jan Golonka, pielgrzym przed wejściem do kaplicy powinien odbyć akt skruchy, przemienienia. Na wzór św. Marii Magdaleny, która z jawnogrzesznicy stała się gorliwą czcicielką Chrystusa. Płaskorzeźba w ołtarzu przedstawia tę przemianę. Przez lata była przesłonięta najpierw wizerunkiem świętej Zyty, a potem św. Maksymiliana Kolbego.

Z kolei barokowe drzwi do kaplicy św. Antoniego były zamurowane i zastawione obrazami. Mają zachowaną w bardzo dobrym stanie metalową kratę i marmurowy portal.

W bazylice są liczne miejsca pochówków
Z ojcem Janem Golonką, kustoszem zbiorów jasnogórskich, historykiem sztuki, rozmawia Janusz Strzelczyk

Proszę ojca, podczas remontu Jasnej Góry odkryto miejsca pochówków pod posadzką. Czy coś z tych odkryć będzie eksponowane?
Odkryliśmy 15 pochówków ziemnych. Natrafiliśmy m.in. na trumny dłubanki. Były w nieznanej krypcie, wymurowanej z kamienia wapiennego, łamanego na zaprawie wapiennej. Osobliwością tych trumien jest to, że każda z nich jest oklejona od strony wieka i na bokach samej dłubanki kilkoma warstwami płótna. Kawałek płótna, próbki drewna z kłody trumny oraz wieka, płótna z warstwy wierzchniej są w pracowni konserwatorskiej. Będą eksponowane w Skarbcu.

Okazuje się, że w bazylice jest więcej miejsc pochówków.
Poza pochówkami ziemnymi jest sześć krypt. Do czterech jest właz, a dwie były przed remontem niedostępne. W podziemiach prezbiterium bazyliki byli chowani paulini. Bardzo ciekawa jest krypta w kaplicy Denhoffów, w której są portrety trumienne, tarcze herbowe, blachy z inskrypcjami. W krypcie pod ołtarzem św. Jadwigi trumny były posypane wapnem, co może wskazywać, że zmarli mogli być ofiarami zarazy. Pamiętając o przypadkach zachorowań podczas prac w kryptach wawelskich, w naszej krypcie przez kilkadziesiąt godzin pomieszczenie było poddane działaniu promieniowania ultrafioletowego, aby zapobiec zakażeniom.

Prezbiterium jest już gotowe
Remont bazyliki jasnogórskiej rozpoczął się przed dwoma laty. Do tej pory odnowiono prezbiterium oraz sklepienie pod chórem. W czasie prac konserwatorskich w prezbiterium, renowacji zostało poddane sklepienie i ściany wraz ze sztukateriami oraz barokowe elementy wystroju świątyni. Prace obejmowały konserwacje malowideł, rzeźby narzutowej, czyli sztukaterii na sklepieniu, konserwacje stiuku polerowanego i złoceń. Sklepienie o bogatej dekoracji sztukatorskiej zdobią malowidła Karola Dankwarta, wykonane w ostatnim dziesięcioleciu XVII w. Konserwatorzy wyjeżdżali do obiektów, gdzie Karol Dankwart, twórca malowideł na Jasnej Górze, również malował. Byli w klasztorze Świętej Anny koło Częstochowy, w kościele św. Anny w Krakowie, Otmuchowie i Nysie. Chcieli dotrzeć do charakteru jasnogórskich malowideł, bo one były trzykrotnie przemalowane.

Renowacji zostały poddane także figury z późnobarokowego ołtarza głównego - grupa Wniebowzięcia Matki Bożej, grupa Trójcy Świętej i figury czterech ewangelistów.