Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Śląska porażka w Brukseli: Nie ma pieniędzy na drogi. Fundusze unijne na kolej i tramwaje

Michał Wroński
Bruksela dołoży nam pieniędzy na nowe pociągi, tramwaje, remonty torowisk i budowę systemów park & ride. Taki prezent nie wszystkich jednak ucieszy.
Bruksela dołoży nam pieniędzy na nowe pociągi, tramwaje, remonty torowisk i budowę systemów park & ride. Taki prezent nie wszystkich jednak ucieszy. ARC
Urzędnicy z Katowic nie przekonali Komisji Europejskiej do finansowania lokalnych dróg. Pieniądze zostaną przekazane na nowe pociągi, tramwaje, remonty torów i systemy park & ride.

Bruksela dołoży nam pieniędzy na nowe pociągi, tramwaje, remonty torowisk i budowę systemów park & ride. Taki prezent nie wszystkich jednak ucieszy. Zmartwieni mogą być lokalni samorządowcy, którym te właśnie pieniądze przejdą koło nosa. Oni liczyli, że dzięki milionom euro z Unii Europejskiej uda się wyremontować drogi gminne i powiatowe.

CZYTAJ I SKOMENTUJ:
JAKIE INWESTYCJE POWINNY BYĆ DOFINANSOWANE Z FUNDUSZY EUROPEJSKICH

Marszałek Sekuła nie wierzył w kolejarzy...

Zaskoczenia być jednak nie powinno. Zasady gry były od dawna znane i tylko ekipa Mirosława Sekuły, poprzedniego marszałka województwa śląskiego, z uporem godnym lepszej sprawy, zdawała się nie przyjmować ich do wiadomości forsując taki podział unijnych pieniędzy w ramach Regionalnego Programu Opracyjnego, który wyraźnie faworyzował inwestycje w drogi kosztem tych na kolei. Dość zresztą powiedzieć, że lista tych drugich, znajdująca się w tzw. mandacie negocjacyjnym, liczyła zaledwie sześć pozycji (drogowych było 30), a realne szanse na dofinansowanie miały raptem trzy: odbudowa linii z Tarnowskich Gór przez Pyrzowice do Zawiercia, rewitalizacja końcowego odcinka linii do Wisły oraz kupno 10 nowych pociągów.

- To byłoby marnowanie pieniędzy - odpowiadał Sekuła na pytania o możliwość zwiększenia puli na kolej, dając do zrozumienia, że nie wierzy w możliwość sensownego wykorzystania większych pieniędzy przez PKP PLK. Znający unijne realia ostrzegali jednak, że KE nie będzie się przejmować wiarą lub niewiarą marszałka. Unijne priorytety na najbliższe lata są bowiem jasne: Wspólnota zamierza w większym stopniu dotować rozwój transportu szynowego (czyli niskoemisyjnego), zaś mniej pieniędzy wydawać na ułatwianie życia kierowcom samochodów.

- A programy regionalne nie mogą być przeciwko ogólnemu trendowi - podkreślał jesienią na łamach DZ Adrian Furgalski z Zespołu Doradców Gospodarczych TOR. Szans na przekonanie unijnych urzędników do zmiany wytycznych nie dawał też Adam Zdziebło, były sekretarz stanu w resorcie infrastruktury i rozwoju.

Urzędnicy z Brukseli nie ustąpili. A nasi tak

Mimo tych ostrzeżeń ekipa byłego marszałka spróbowała i... przegrała. Po zakończeniu negocjacji z KE urzędnicy przyznali, że musieli zrezygnować z dofinansowania dróg lokalnych - ostały się tylko dotacje na drogi wojewódzkie łączące ekspre-sówki z drogami lokalnymi. Wzrosła natomiast pula na inwestycje kolejowe.

Obecnie - jak informuje Beata Goleśna z Wydziału Rozwoju Regionalnego Urzędu Marszałkowskiego w Katowicach - na ten cel ma zostać przeznaczonych 113 miliony euro. Niemal 400 mln euro trafi zaś na transport niskoemisyjny (dotacje na drogi stopniały do ok. 360 mln euro). Co więcej, odbudowa linii lotniskowej prawdopodobnie przerzucona zostanie do krajowego programu Infrastruktura i Środowisko, a to oznacza, że zaoszczędzone w ten sposób pieniądze województwo będzie mogło wydać na inne inwestycje w kolej. W sumie - wedle naszych ostrożnych obliczeń - do wzięcia może zostać ponad 250 mln złotych. Na co zostaną przeznaczone? Tego dziś nie sposób określić (choć pewną wskazówką może być to, że w mandacie negocjacyjnym znalazły się plany modernizacji linii Rybnik Towarowy - Sumina, Orzesze Jaśkowice - Tychy - Nowy Bieruń - Oświęcim oraz Zebrzydowice - Cieszyn).

Niby nic się nie stało, ale lekcję warto pamiętać

Michał Wroński, dziennikarz działu wydarzenia
Zamieszanie z unijnymi pieniędzmi na transport można skwitować niczym polscy kibice porażkę narodowej drużyny: nic się nie stało. Fakt, nikt nam żadnych pieniędzy nie zabrał. Musieliśmy trochę przełożyć z jednej kupki na drugą, ale cała kwota pozostała u nas.

Twarda postawa Brukseli powinna nam jednak uzmysłowić, że gdy przeznaczone na konkretny cel pieniądze leżą już na stole próby wydania ich na coś innego mijają się z celem. Nie przegadamy unijnych biurokratów.

Ta prawidłowość może niebawem znowu odbić się nam czkawką. Tym razem przy okazji górnictwa. W kuluarach coraz częściej można usłyszeć, iż rząd, obiecując sfinansować reanimację kilku zagrożonych kopalń z pieniędzy, które Unia daje wyłącznie na likwidację takich zakładów, dał pokaz naiwności. Albo cynizmu. To już zależy od punktu widzenia.


*Miss Studniówki 2015 ZDJĘCIA Najpiękniejsze dziewczyny studniówki
*Abonament RTV 2015 droższy! [ILE WYNOSI ABONAMENT + ZWOLNIENIA] Kto nie musi płacić abonamentu?
*Poszukiwani przestępcy z woj. śląskiego. Czy widziałeś te osoby? [TOPLISTA POSZUKIWANYCH]
*Aneta Zając nago w Playboyu [PIKANTNE ZDJĘCIA + WIDEO]
*Strajk w JSW? Będzie głośniej niż w Kompanii Węglowej! - ostrzegają górnicy
*Śląsk Plus - pierwsza rejestracja za darmo. Zobacz nowy interaktywny tygodnik o Śląsku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!