Bez tych "trybików" nie byłoby mundiali...

O tym, by wziąć udział w wielkiej imprezie sportowej, marzy się zazwyczaj od dziecka. Niewielu jest dane, by znaleźć się na niej w centrum uwagi, czyli na boisku czy parkiecie, ale jest pewna furtka, by w takim wydarzeniu uczestniczyć. Ba, stać się jego ważnym, a wręcz niezbędnym, ogniwem. To wolontariat, czyli praca za wikt i opierunek, trochę pamiątkowych ciuchów, a czasem także gadżetów.

Warszawski finał pożądania

Najatrakcyjniejszą tegoroczną imprezą w Polsce będzie bezapelacyjnie finał Ligi Europejskiej, w którym weźmie udział około 250 wolontariuszy. Ci, którzy zostaną wybrani, będą mogli mówić o szczęściu, chętnych zgłosi się co najmniej kilkadziesiąt razy więcej. Wolontariat stał się bowiem niezwykle popularny. Podczas Euro 2012 do takiej roli zgłosiło się 23.965 osób, 130.000 - w tym 458 Polaków - chciało uczestniczyć w mistrzostwach świata w piłce nożnej w Brazylii, a 3.978 zgłoszeń wpłynęło do Polskiego Związku Piłki Siatkowej przed mistrzostwami świata w tej dyscyplinie.

Ale wróćmy do finału Ligi Europejskiej.

- Na początku lutego zostanie uruchomiona specjalna aplikacja online, poprzez którą zainteresowane osoby będą mogły zgłosić swoją kandydaturę do odbycia wolontariatu - informuje Jakub Kwiatkowski, rzecznik Polskiego Związku Piłki Nożnej.
Zapisy zakończą się 18 marca, a wraz z końcem miesiąca wolontariusze dowiedzą się, czy zostali wybrani.

Mała cegiełka do sukcesu

Dlaczego wolontariat cieszy się tak dużą popularnością? - Stojąc po drugiej stronie barierek i biorąc czynny udział w przygotowaniu danej imprezy masz wrażenie, że stajesz się jej integralną częścią. Chociaż jesteś jednym z wielu malutkich trybików, wiesz o tym, że twoje działanie ma kluczowe znaczenie dla powodzenia całej imprezy. A jeśli kończy się ona sukcesem sportowym, czujesz, że dołożyłeś do niego małą cegiełkę - mówi Arkadiusz Winiatorski z Żor.

Ten 25-letni absolwent logistyki jest owładnięty misją "zwolontariatowania świata". - Właściwie jestem od wolontariatu uzależniony - przyznaje.

W rekordowym dla siebie 2013 roku, pracował na różnych imprezach przez 134 dni! Na swoim koncie ma m.in. Euro 2012, festiwale filmowe "Nowe Horyzonty", Przystanek Woodstock, kolejne edycje maratonu łódzkiego, mistrzostwa świata w siatkówce, Beskidy Ultra Trail i Wolontariat Europejski w Meksyku.

Zbliża się profesjonalizm

Wolontariat to idealna okazja, by wielkie imprezy zobaczyć od środka. - Ogrom włożonego wysiłku, który sprawia, że dana impreza przebiega zgodnie z planem, jest w pełni widoczny dopiero wtedy, gdy człowiek stanie się jej częścią - mówi Arkadiusz.

Po okresie radosnej twórczości także w tej dziedzinie zbliża się jednak moda na profesjonalizm. - Docelowo planujemy stworzyć stałą bazę wolontariuszy przy PZPN. W naszej ocenie jesteśmy w stanie zaoferować ciekawy program wolontariatu podczas organizowanych przez nas imprez piłkarskich - zapowiada Jakub Kwiatkowski.

Szczegóły programu mają zostać niebawem ogłoszone na stronie internetowej związku.

Na Śląsku będzie się działo

Także w naszym regionie nie brakuje możliwości uczestnictwa w różnego rodzaju imprezach w roli wolontariusza. Już ruszyły zapisy na największy e-sportowy turniej, który znów zagości w katowickim Spodku, czyli mistrzostwa świata gier komputerowych Intel Extreme Masters. Odbędą się one w dniach 12-15 marca 2015 roku.

W kalendarzu na najbliższe miesiące możemy też znaleźć turniej tenisowy WTA Katowice Open (6-12 kwietnia), podczas którego w Spodku po raz drugi pojawi się Agnieszka Radwań-ska. Kolejny raz przez stolicę naszego województwa przejadą także kolarze peletonu Tour de Pologne.

Czy w trakcie tych imprez będzie można zostać wolontariuszem? - W tej chwili trwają ostatnie ustalenia, uzgadniamy zakres i zasady funkcjonowania wolontariatu, a konkretne decyzje powinny zapaść na początku lutego - powiedziała Ewelina Kajzerek, pełnomocnik prezydenta Katowic ds. organizacji imprez strategicznych.

Co ja będę z tego miał?

Wolontariat, jak każda praca, ma też swoją ciemną stronę. Najczęściej oznacza pracę na pierwszej linii frontu. W efekcie właśnie jego uczestnicy są adresatami krytyki i pretensji ze strony kibiców, z którymi mają bezpośredni kontakt. Warto pamiętać, że niektóre zajęcia oznaczają, że samych wydarzeń sportowych nie uda nam się zobaczyć. Ba, bywa i tak, że organizatorzy podchodzą do wolontariuszy jak do darmowej siły roboczej.

Oczywiście wiele osób zada sobie pytanie: "a co ja będę miał z tej darmowej pracy?".

- To doskonała możliwość podwyższenia swoich umiejętności zarówno technicznych, bo często trzeba coś zmontować czy podłączyć, jak i interpersonalnych. To praktyczny kurs aser-tywności, umiejętności komunikacyjnych i negocjacji, dotrzymywania terminów, ponoszenia odpowiedzialności za podejmo-wane działania i pracy zespołowej. Poza tym można odkryć w sobie mocne strony, wyzbyć się lęków i przesunąć granice swoich możliwości - twierdzi Arek, dodając, że w jego ocenie to także ważny punkt w każdym CV.

Marzenie o igrzyskach

Arkadiusz Winiatorski marzy teraz o igrzyskach w Rio. - Trzymam kciuki za moją aplikację, bo podobny cel ma ponad 142 tysiące innych kandydatów - mówi z nadzieją Arek.

Zapisy są już zamknięte, dla spóźnialskich pozostaje jedynie dopisanie się do rezerwowej listy oczekujących i liczenie na cud. - Swoją przygodę warto zacząć jednak od imprezy lokalnej. Szukajcie też takich, na które nie ma zapisów, wtedy zgłaszajcie się sami. To też działa - mówi na koniec nasz ekspert.

*Miss Studniówki 2015 ZDJĘCIA Najpiękniejsze dziewczyny studniówki
*Abonament RTV 2015 droższy! [ILE WYNOSI ABONAMENT + ZWOLNIENIA] Kto nie musi płacić abonamentu?
*Poszukiwani przestępcy z woj. śląskiego. Czy widziałeś te osoby? [TOPLISTA POSZUKIWANYCH]
*Aneta Zając nago w Playboyu [PIKANTNE ZDJĘCIA + WIDEO]
*Strajk w JSW? Będzie głośniej niż w Kompanii Węglowej! - ostrzegają górnicy
*Śląsk Plus - pierwsza rejestracja za darmo. Zobacz nowy interaktywny tygodnik o Śląsku