Dotyczy to Mykanowa, Blachowni, Kruszyny, Kaliny, Rusinowic, Kotulina i Dąbrówki.
- Wprawdzie w wichurze nie ucierpiała żadna ze szkół, jednak dzieciom i młodzieży potrzebna jest wszechstronna pomoc, zwłaszcza materialna - mówi Dariusz Wilczak, wicekurator Śląskiego Kuratorium Oświaty.
Rok szkolny już za 11 dni. Tymczasem dzieci nie mają nawet zeszytów i środków czystości. - Potrzeby są ogromne, dlatego prosimy o wsparcie - mówi Wilczak.
Kuratorium wyliczyło, że wyprawka przedszkolaka kosztuje 260 zł, ucznia szkoły podstawowej 619 zł, gimnazjalisty 819 zł, a ucznia szkoły ponadgimnazjalnej około tysiąca złotych.
- Potrzebujemy 200 tysięcy złotych, o czym już poinformowaliśmy ministerstwo edukacji - dodaje Wilczak.
Dodatkowo kuratorium zwróciło się o pomoc do wszystkich supermarketów w regionie. - Wysłaliśmy pisma z prośbą, aby pomogli nam w zorganizowaniu wyprawek szkolnych dla dzieci, jednak nasze prośby o włączenie się do akcji kierujemy także do wszystkich instytucji i stowarzyszeń. Pierwsze już się odezwały - tłumaczy Wilczak.
Książki, ubrania oraz wiele innych rzeczy potrzebnych uczniom, posegregują i spakują harcerze. Skompletowane wyprawki trafią do dzieci we wrześniu. Osoby, które zechcą pomóc uczniom, mogą dzwonić do kuratorium pod nr tel. 032/2077428, lub zajrzeć na kuratorium.katowice.pl.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?