Strajk w JSW: 8 godzin negocjacji za nami. Jutro wiece poparcia [ZDJĘCIA, WIDEO]

AKTUALIZACJA 2 LUTEGO GODZ. 18:35
3 lutego przed wszystkimi kopalniami Jastrzębskiej Spółki Węglowej przeprowadzone zostaną demonstracje poparcia dla strajkujących górników. O rozpoczęciu protestu zdecydował Międzyzwiązkowy Komitet Protestacyjno-Strajkowy Regionu Śląsko-Dąbrowskiego. - Akcja jest wsparciem dla strajkujących górników z Jastrzębskiej Spółki Węglowej - czytamy w komunikacie.
Wezmą w nich udział górnicy ze wszystkich spółek węglowych oraz pracownicy innych zakładów ze Śląska i Zagłębia Dąbrowskiego. Demonstracja przed kopalnią Budryk w Ornontowicach rozpocznie się o godz. 12.00. Manifestacje przed pozostałymi kopalniami JSW rozpoczną się o godz. 13.00.

AKTUALIZACJA 2 LUTEGO GODZ. 18:10:
W rozmowach ze związkami nie brał dziś udziału prezes JSW, Jarosław Zagórowski. Ale był Józef Myrczek, szef rady nadzorczej, mediator Longin Komołowski, a ze strony zarządu: Grzegorz Czornik, Jerzy Borecki, Robert Kozłowski i Artur Wojtków. Jakie rokowania?
- Trudno powiedzieć, atmosfera była dobra, nie było agresji. Ale nie było mowy o odwołaniu prezesa Zagórowskiego, o czym związkowcy mówią na zewnątrz. W tej sprawie kompetencji nie mam - powiedział nam Longin Komołowski.
Rozmowy zostały odłożone na wtorek, do godziny 19.

AKTUALIZACJA 2 LUTEGO GODZ. 16:10:
Strajk w JSW trwa. W siedzibie JSW rozpoczęły się rozmowy związkowców, władz spółki z mediatorem. Tymczasem naprzeciwko siedziby JSW 30-osobowa grupa związkowców blokowała przejście dla pieszych.

AKTUALIZACJA 2 LUTEGO GODZ. 13:10:

Zagrożona 14-tka?

Do 15 lutego pracownicy Jastrzębskiej Spółki Węglowej mają otrzymać tzw. 14-tkę. Spółka chcąc zrealizować wypłatę od dłuższego czasu gromadzi środki. Nie jest to łatwe, gdyż jest to kwota wyższa niż wypłata, a każdy dzień strajku to utrata przychodów rzędu ok. 27 mln zł. Im dłużej liderzy związkowi przedłużają nielegalny strajk, tym bardziej zagrożona jest wypłata 14-tki.

AKTUALIZACJA 2 LUTEGO GODZ. 8:55:

Związkowcy czekają na rozpoczęcie rozmów. Sławomir Kozłowski, szef S w spółce: Jesteśmy gotowi.

AKTUALIZACJA 2 LUTEGO GODZ. 8:40:

Strajk w JSW trwa. Górników chcą poprzeć także jastrzębianie. Na Facebooku powstał profil "Zagórowski - precz z naszego miasta", który zachęcał do udziału w pikiecie, która odbyła się w poniedziałek.

- Pikieta mieszkańców Jastrzębia-Zdroju. Wspieramy górników! W poniedziałek od godziny 8.00 do 9.00 blokujemy przejście dla pieszych naprzeciwko szpitala wojewódzkiego. Można przyjść z rodzinami - zachęcali założyciele profilu.

ZOBACZ WIĘCEJ:
Strajk w JSW: Mieszkańcy Jastrzębia solidarni z górnikami. Wyszli na ulice [ZDJĘCIA]

***

Spółka informuje, że jeden dzień strajku przynosi 27 mln zł strat. Związkowcy zapewniają, że są w stanie odrobić każdą tonę węgla.

Strajk w JSW trwać będzie do skutku. Od środy górnicy we wszystkich kopalniach nie zjeżdżają do pracy. Gromadzili się na cechowniach, a w piątek wyszli na ulice i blokowali dwa ronda w Jastrzębiu-Zdroju. Każdy dzień przynosi JSW ok. 27 mln złotych strat. Obydwu stronom zależy, żeby szybko załagodzić konflikt. Już w piątek po południu związkowcy spotkali się z zarządem spółki. W rozmowach nie brał udziału prezes JSW, Jarosław Zagórowski, tak, jak chcieli związkowcy. Spotkanie nie trwało długo. Wybrano jedynie mediatora i ustalono kolejny termin spotkania.

CZYTAJ TAKŻE:
Strajk w JSW. Mieszkańcy organizują się na Facebooku. Wyjdą na ulice?

Władze JSW w liście do strony społecznej podkreśla, że strajk tylko pogarsza sytuację spółki.

- Akcja strajkowa, w wyniku której, spółka każdego dnia traci bezpowrotnie około 27 mln złotych przychodu, jest działaniem godzącym w interesy spółki , co w ostateczności uderza w samych pracowników - czytamy w liście JSW do górników i związkowców.

- Z uwagi na fakt, że JSW jest jedynym w Polsce producentem węgla koksującego typu hard, strajk spowoduje straty nie tylko w spółce, jego konsekwencje odczują koksownie, którym przypadku nie dostarczenia węgla przez parę dni, grozi zniszczenie baterii koksowniczych, w konsekwencji może zabraknąć koksu w hutach, czego efektem może być wygaszanie pieców hutniczych - apelują władze JSW.

Związkowcy szybko odpowiedzieli na te słowa.

- Prezes opowiada banialuki. Z jednej strony mówi, że ma tyle węgla na zwałach, że nie jest w stanie go sprzedać, a z drugiej, straszy, że jak będziemy strajkować, to zabraknie węgla - ripostuje Piotr Szereda, rzecznik komitetu protestacyjno-strajkowego. Liderzy związków zawodowych uspokajają też, że górnicy szybko są w stanie odrobić straty.

- Podczas spotkania z Radą Nadzorczą udowodniliśmy, że każdą niewydobytą w czasie strajku tonę węgla jesteśmy w stanie odpracować - powiedział Piotr Szereda.

Nie zmienia to jednak faktu, że konflikt w Jastrzębskiej Spółce Węglowej dotyka już nie tylko górników i samą spółkę. Firma ArcelorMittal Poland, do której należy kilka zakładów w Polsce. - Obecna sytuacja w JSW, który jest głównym dostawcą węgla dla nas, zagraża działalności dwóch koksowni w Zdzieszowicach i Krakowie - poinformowała AMP w specjalnym komunikacie. - Jeśli dostawy węgla nie zostaną wznowione wkrótce, konsekwencje będą dla nas bardzo poważne, bo uszkodzeniu może ulec 9 baterii koksowniczych pracujących w obydwu naszych zakładach - apeluje AMP.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Strajk w JSW: Górnicy blokują ulice Jastrzębia. Ziobro: Odwołać Zagórowskiego! [ZDJĘCIA + WIDEO]

*Miss Studniówki 2015 ZDJĘCIA Najpiękniejsze dziewczyny studniówki
*Abonament RTV 2015 droższy! [ILE WYNOSI ABONAMENT + ZWOLNIENIA] Kto nie musi płacić abonamentu?
*Poszukiwani przestępcy z woj. śląskiego. Czy widziałeś te osoby? [TOPLISTA POSZUKIWANYCH]
*Aneta Zając nago w Playboyu [PIKANTNE ZDJĘCIA + WIDEO]
*Strajk w JSW? Będzie głośniej niż w Kompanii Węglowej! - ostrzegają górnicy
*Śląsk Plus - pierwsza rejestracja za darmo. Zobacz nowy interaktywny tygodnik o Śląsku