Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kardiolodzy z Ochojca stworzą superlek na serce z komórek tłuszczowych?

Agata Pustułka
Jeśli uda się wprowadzić na rynek niezwykły lek na niewydolność serca, chorzy na całym świecie będą mieli szansę na skuteczne, a przede wszystkim na nieinwazyjne leczenie
Jeśli uda się wprowadzić na rynek niezwykły lek na niewydolność serca, chorzy na całym świecie będą mieli szansę na skuteczne, a przede wszystkim na nieinwazyjne leczenie Karina Trojok
Kardiolodzy z Ochojca uczestniczą w międzynarodowym projekcie, którego celem jest stworzenie superleku na serce z komórek tłuszczowych.

Do niewydolności serca może dojść m.in. po zawale mięśnia sercowego, rozwija się ona jako następstwo chorób zastawek lub nadciśnienia tętniczego. Generalnie "demoluje" nasz organizm, bo ze względu na złe funkcjonowanie serca przez organizm przepływa mniej krwi niż on potrzebuje.

Niewydolność serca, która jest dziś problemem epidemiologicznym także w Polsce, można leczyć różnymi sposobami. W ostatnim czasie medycznym hitem są zastrzyki z komórek izolowanych z tkanki tłuszczowej, wśród których są i takie, które mają wyjątkowe zdolności przeciwzapalne i regeneracyjne. Mogą poprawić funkcję serca, gdy zostaną wstrzyknięte do mięśnia sercowego. Potrafią je w pewnym stopniu naprawić - wydzielają białka regenerujące uszkodzone komórki, a inne mobilizują do tego, by "nie pozwoliły" na rozprzestrzenienie się stanu zapalnego (np. naukowcy z Gdańska pracują np. nad stworzniem specjalnego plastra na bliznę pozawałową).

Jednak u chorych z niewydolnością serca ich własne komórki macierzyste izolowane ze szpiku kostnego tłuszczu są gorszej jakości niż u osób zdrowych. Dlatego międzynarodowe konsorcjum, w skład którego wchodzą naukowcy z prestiżowych europejskich uniwersytetów (m.in. Hamburga, Wiednia, Kopenhagi, Londynu), chce w ciągu najbliższych pięciu lat stworzyć superlek na niewydolność serca, wyhodowany z tzw. komórek mezenchymalnych tłuszczu pobranych od zdrowych dawców.

Szefem projektu po stronie Śląskiego Uniwersytetu Medycznego, który bierze udział w tych prestiżowych badaniach, jest prof. Wojciech Wojakowski, kierownik III Katedry Kardiologii Wydziału Lekarskiego w Katowicach. Polski naukowiec ma na swoim koncie wiele pionierskich zabiegów z zakresu kardiologii i terapii komórkowych.

- Już rozpoczęliśmy kwalifikowanie dawców, choć zabiegi rozpoczną się w drugiej połowie roku - mówi prof. Wojakowski. Jak tłumaczy, komórki tłuszczowe pobrane od obcego dawcy mają lepszy potencjał naprawczy, nie ma też żadnej groźby odrzutu, gdyż białka w nich zawarte hamują te mechanizmy. Szybciej się też niż inne dzielą, co też ma znaczenie.
- Pobierając komórki od jednego dawcy możemy przygotować lek dla kiludziesięciu chorych i wcale nie jest do tego potrzebne, jak teraz, wielkie laboratorium, ale urządzenie wielkości kuchenki mikrofalowej, gdzie umieszcza się zawiesinę tłuszczową, która szybko namnaża się w ciągu następnych dni - dodaje prof. Wojakowski.

Projekt o nazwie SCIENCE, w którym uczestniczy SUM, dotyczy terapii komórkowej, która ma poprawić funkcję skurczową lewej komory serca i zmniejszyć dolegliwości u pacjentów z niewydolnością serca, bo u nich upośledzenie funkcji serca powoduje wiele dolegliwości, zwłaszcza ze strony układu oddechowego: duszności, bezdechy. Stale towarzyszy im uczucie zmięczenia. Źle się czują, nawet kiedy leżą. Jednym z partnerów projektu jest Europejska Agencją Leków, co oznacza, że finalnym celem będzie produkcja leku, którego parametry pozwolą na użycie go pod każdą szerokością geograficzną, jak choćby lekarstw teraz dostępnych w aptekach.

- Specyfik będzie mógł być podany chorym w szpitalach w Katowicach czy w Wiedniu - mówi prof. Wojakowski.
Pobranie porcji tkanki tłuszczowej nie będzie też uciążliwie dla dawcy. Uzyskanie potrzebnej dawki komórek odbywać się będzie w znieczuleniu miejscowym i jedynym śladem będzie malutkie wkłucie.

- Liczę, że próby kliniczne rozpoczniemy pod koniec tego roku. Wszystkie przygotowane przez nas preparaty zamrozimy, co w żaden sposób nie wpłynie na obniżenie ich jakości. Dzięki temu będziemy mieć potrzebny zapas - dodaje kardiolog.

Całkowita wartość projektu wynosi niemal 6 mln euro, zaś kwota dofinansowanie dla Śląskiego Uniwersytetu Medycznego to 416 tys. euro.
164 osoby dziennie

Niewydolność serca to wielki problem

Codziennie na niewydolność serca w Polsce umierają 164 osoby. Ta choroba to dziś największe wyzwanie dla lekarzy. Jak sobie z nią radzić?

Sam nie zmieniaj sobie dawek leków. Zawsze rób to po konsultacji z lekarzem. Podstawą, po diagnozie, jest szybkie włączanie farmakoterapii, leków moczopędnych oraz rozszerzających drobne i średnie tętnice. Okazuje się, że również podawanie leku, który zwalnia częstość akcji serca zmniejsza ryzyko zgonu (dane Europejskiego Towarzystwa Kardiologicznego). Absolutnie na własną rękę nie można modyfikować dawek zażywanych leków i uznać, że można niektóre z nich np. zmniejszyć. Lepiej nie ryzykować i samemu nie stawiać sobie diagnozy.

Niewydolność serca występuje u ok. 2-3 proc. Polaków. Może wystąpić w każdym wieku, ale szczególnie często dotyczy ludzi starszych (10-20 proc. to osoby w wieku 70-80 lat). Prognozy wskazują, że liczba chorych z NS będzie nadal szybko się zwiększać i może podwoić się w najbliższych dekadach.

Lek międzynarodowy. Czy nasi naukowcy powinni więcej angażować się w unijną współpracę?


*Zamieszki przed siedzibą JSW: Policja znowu strzelała do związkowców WIDEO + ZDJĘCIA
*Psychopata z Zabrza więził kobietę w kanale. Opis tortur jest drastyczny. Czy zostanie skazany?
*Zielony jęczmień na odchudzanie? Tak! To działa. Właśnie zielony jęczmień stosują gwiazdy TV
*Zwolnienia grupowe w Biedronce to fakt. Oto pracownicy do zwolnienia
*Śląsk Plus - pierwsza rejestracja za darmo. Zobacz nowy interaktywny tygodnik o Śląsku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!