Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lech - Ruch 2:1 [RELACJA + ZDJĘCIA] Niebiescy postraszyli Kolejorza, ale punkty zostały w Poznaniu

Jacek Sroka
Ruch Chorzów zgodnie z tradycją po raz kolejny przegrał w Poznaniu. Broniący się przed spadkiem z ekstraklasy Niebiescy w pierwszej połowie stanowczo zbyt łatwo tracili bramki, ale w końcówce strzelili kontaktowego gola i postraszyli Lecha.
Ruch Chorzów zgodnie z tradycją po raz kolejny przegrał w Poznaniu. Broniący się przed spadkiem z ekstraklasy Niebiescy w pierwszej połowie stanowczo zbyt łatwo tracili bramki, ale w końcówce strzelili kontaktowego gola i postraszyli Lecha. Grzegorz Dębiński
Ruch Chorzów zgodnie z tradycją po raz kolejny przegrał w Poznaniu. Broniący się przed spadkiem z ekstraklasy Niebiescy w pierwszej połowie stanowczo zbyt łatwo tracili bramki, ale w końcówce strzelili kontaktowego gola i postraszyli Lecha.

Lech Poznań - Ruch Chorzów 2:1

Kiepski występ w Poznaniu zaliczył Rafał Grodzicki. Stoper chorzowian nie upilnował rywali przy obu bramkach dla gospodarzy, które padały z najbliższej odległości, a w dodatku sprokurował rzut karny faulując Zaura Sadajewa. Pierwszy gol dla Lecha padł już w 6 minucie. Z prawej strony dośrodkował Gergo Lovrencsics, a Sadajew z bliska wepchnął piłkę do siatki. Drugie trafienie było dziełem Kaspara Hamalainena. Fin posłał piłkę do siatki po uderzeniu głową wykorzystując dośrodkowanie młodego Tomasza Kędziory.

Przed wyższą porażką uratował Niebieskich Matus Putnocky. Słowacki bramkarz obronił jedenastkę Marcina Kamińskiego. Co ciekawe w pierwszym meczu tych drużyn stoper poznaniaków również nie wykorzystał rzutu karnego nie znajdując sposobu na byłego już golkipera Ruchu Krzysztofa Kamińskiego.

Obroniony rzut karny zmobilizował chorzowian w Poznaniu do lepszej gry i przez kwadrans to oni nadawali ton wydarzeniom na boisku. Dobre sytuacje strzeleckie mieli wówczas Marek Zieńczuk i Bartłomiej Babiarz, ale Maciej Gostomski zachował czyste konto.
Po zmianie stron Ruch zaatakował jeszcze śmielej. Zaraz po wznowieniu gry dwoma groźnymi uderzeniami popisał się Zieńczuk, lecz jedynym ich efektem były kolejne rzuty rożne dla gości. Na honorową bramkę przyszło Niebieskim czekać do 78 minuty gry. Wówczas to Lovrencsics sfaulował w polu karnym Gigołajewa, a pewnym egzekutorem jedenastki okazał się Filip Starzyński.

W przerwie trener Waldemar Fornalik przesunął do przodu Rolanda Gigołajewa, a na lewą obronę wpuścił Pawła Oleksego, bo Rosjanin nie dawał sobie rady z atakami poznaniaków. To zabezpieczyło tę stronę defensywy chorzowian, bo Oleksy popisał się kilkoma skutecznymi interwencjami zaliczając udany debiut w zespole Niebieskich.

Lech Poznań – Ruch Chorzów 2:1 (2:0)

Bramki 1:0 Zaur Sadajew (6), 2:0 Kaspar Hamalainen (34-głową), 2:1 Filip Starzyński (78-karny)

Sędziował Mariusz Złotek (Stalowa Wola)
Widzów 16.672
Żółta kartka Kuświk (Ruch)

Lech Gostomski - Kędziora, Kamiński, Arajuuri, Douglas - Lovrencsics, Trałka, Serafin (65. Kadar), Hamalainen, Pawłowski (86. Formella) – Sadajew (70. Kownacki).

Ruch Putnocky - Konczkowski, Grodzicki, Stawarczyk, Gigołajew (88. Kwiatkowski) - Kowalski (46. Oleksy), Surma, Babiarz (76. Visnakovs), Starzyński, Zieńczuk - Kuświk.


*Zamieszki przed siedzibą JSW: Policja znowu strzelała do związkowców WIDEO + ZDJĘCIA
*Psychopata z Zabrza więził kobietę w kanale. Opis tortur jest drastyczny. Czy zostanie skazany?
*Zielony jęczmień na odchudzanie? Tak! To działa. Właśnie zielony jęczmień stosują gwiazdy TV
*Zwolnienia grupowe w Biedronce to fakt. Oto pracownicy do zwolnienia
*Śląsk Plus - pierwsza rejestracja za darmo. Zobacz nowy interaktywny tygodnik o Śląsku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!